reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wózki,mebelki, ciuszki, kosmetyki-czyli wszystko dla naszych maleństw!! :)

w szkole rodzenia leżaczki do wanienek nam odradzali. Na początku i tak dzidziusia podtrzymujemy, a póżniej wystarczy położyć zwykłą tetrówkę, żeby było milej leżeć. To wszystko to są udogodnienia, nie zawsze potrzebne, a chodzi o to, zeby nie dać się zwariować, bo business dziecięcy kwitnie i non stop wymyślane są różnego rodzaju pierdółki - oczywiscie jak ktoś ma duze finanse to spoko, ale dla niektórych mam może to być niepotrzebny wydatek.
W końcu nasze mamy jakoś nas wychowały, a nie było ani pieluch jednorazowych ani wkładek laktacyjnych ani innych cudów ;)
 
reklama
ja jeszcze z innej beczki; kolezance zaklad pracy wyplacil kase za urodzenie dziecka <z ubezpieczenia czy jak> tylko ze mowila mi o tym jak ja o dziecku nie myslalam a teraz kontaktu z nią nie mam; czy zaklad cos wyplaca? czy wogole sie cos dostaje oprocz becikowego? czy maz jako jedyny pracujacy bedzie dostawal rodzinne i czy rodzinne od dochodu zalezy czy kazdy dostaje? sorki za nawał pytan :D
 
Ja byłam dziś upomnieć się o wózek, bo zamówiłam miesiąc temu. No i ma być w tygodniu. Jak już będę mia/ła to pstryknę zdjęcie.
A dzis poszłam jeszcze na strych i skompletowałam karuzelę na łóżeczko po Julce. Czyli właściwie to jeszcze tylko łóżeczko rozstawić. A mąż jeszcze obiecał, że zrobi przewijak na łóżeczko...
 
dzikuska pisze:
ja jeszcze z innej beczki; kolezance zaklad pracy wyplacil kase za urodzenie dziecka <z ubezpieczenia czy jak> tylko ze mowila mi o tym jak ja o dziecku nie myslalam a teraz kontaktu z nią nie mam; czy zaklad cos wyplaca? czy wogole sie cos dostaje oprocz becikowego? czy maz jako jedyny pracujacy bedzie dostawal rodzinne i czy rodzinne od dochodu zalezy czy kazdy dostaje? sorki za nawał pytan :D

Nie wiem jak było w przypadku Twojej koleżanki, ale może miała opłacane jakieś dobrowolne ubezpieczenie, bo ja np. opłacam składkę do PZU i otrzymam z tytułu urodzenia dziecka 600 zł, mąż też się ubezpiecza i on dostanie 500 zł (zależy od wielkości składki), tylko że to nie zakład pracy mi wypłaci a PZU, z zakładu pracy będę po prostu musiała wziąść tylko jakiś wypełniony przez nich formularz. ;)
 
dzikuska pisze:
ja jeszcze z innej beczki; kolezance zaklad pracy wyplacil kase za urodzenie dziecka <z ubezpieczenia czy jak> tylko ze mowila mi o tym jak ja o dziecku nie myslalam a teraz kontaktu z nią nie mam; czy zaklad cos wyplaca? czy wogole sie cos dostaje oprocz becikowego? czy maz jako jedyny pracujacy bedzie dostawal rodzinne i czy rodzinne od dochodu zalezy czy kazdy dostaje? sorki za nawał pytan :D

niewypłacają - tylko jak masz ubezepieczenie (np z PZU) dodatkowe to ci wypłacają..- w dodatku to ubezpieczenie należy rozpocząć na min. pól rokuprzed zajściem w ciąże.. w niektórych firmach dają "premię" ale w mało której niestety..
 
Ja jestem bardzo fajno ubezpieczona bo płacimy z mężem takie same składki a wyplaty z tytułu odszkodowań czy np.narodzin mam sporo wieksze ;D
 
edi pisze:
Ja jestem bardzo fajno ubezpieczona bo płacimy z mężem takie same składki a wyplaty z tytułu odszkodowań czy np.narodzin mam sporo wieksze ;D

No ja nie mogłam wybrać innej opcji, każdy kto się u nas w zakładzie ubezpiecza, płaci te same stawki i takie same kwoty przysługują każdemu. Taką opcję ubezpieczenia dla naszego zakładu przygotowało PZU. Ja tam się cieszę i z takiej kaski. ;)
 
Mnie ubezpieczenie się skończyło jak mnie zwolnili,za zwolnienie płaci zus.Zpracy przesłali mi polise żebym poszła się indywidualnie ubezpieczyc,ale na takim nie płacą za urodzenie.A mój mąz dostanie z pracy niewiem ile.Rodzinne dostaje się od dochodu.Musisz wziąc pod uwagę 2005r podatkowy nie to jak jest teraz
 
Margolis, agamamaani....o cholerAAAAA ......no to ja nie wiem jak przeżyjemy....skoro oni jeszcze dokumenty pogubili to Bóg jedyny raczy wiedzieć...kiedy to wszystko się zakończy :( czyli co?...tylko za 6 dni sierpnia mi zapłacą za zwolnienie?.......o jesoooooooooooo.....może to i dobrze, nie przytyję więcej bo jeść nie będzie za co :p

Wiem, że można do zakładu pracy wystąpić o zasiłek porodowy jesli jest mały docgód na 1 os. (albo teraz do MOPS-u nie wiem dokładnie)... a tak ja mam też prywatne i mąż także...

Margolis a nasi mężowie dostaną 2 dni urlopu okolicznościowwgo czy 4?...haaaa ...taka ciekawostka...
 
reklama
Do góry