reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózki,mebelki, ciuszki, kosmetyki-czyli wszystko dla naszych maleństw!! :)

jedyna rzecz jaka bym chciala jest rozek podobno sa przydatne a w irlandii takich nie ma...
orientujecie sie jakie sa ceny w Polsce?
moze moja mama mi przywiezie...
wielkie dzieki
 
reklama
Kamcia,ja za swoj rozek dalam niecale 13zl w sklepie dla dzieciaczkow. :D I nie kupowalam jakiegos usztywnianego,tylko taki zwykly - rozowy w kucyki Pony ;) ,ktorym pozniej bede mogla przez jakis czas poprzykrywac Zuzanke,zamiast kolderka. :)
 
Wiecie ja już na zapas trochę się zastanawiam. Przy takich pogodach jak są teraz to w ubierac maleństwo jesli będzie się chciało wyjsc na spacer. Raczej nie wystarczą śpiochy,kaftanik,sweterek i czapeczka. Plus kołderka w wózku. Kupujecie coś jeszcze cieplejszego na takie pogody?
 
Mija ja urodziłam Krzysia pod koniec stycznia i ju8ż po tygodniu zaczełam wychodzić z nim na krótkie spacerki a ubierałam go oczywiście w to co mniał na sobie jak był w domku + pajacy potem zawiojałam go w rożek a następnie w kocyk i na koniec zakładałam osłonę na wózek, a na głowkę dwie czapeczki zwykła cienka bawełniana i polarkowa i było ok. Tak więc pierwsze zimowe miesiące opękaliśmy bez kombinezonku a na drugą zimę dopiero kupiłam mu kombinezon, który zreszt ą był na niego za mały i tzreba było kupić większy. Ale nic się nie marnuję, bo myślę że będzei w sam raz na tą zimę dla maleństwa.
A co do jesiennych ubiorów dla naszych szkrabków to można dostać takie polarkowe dresiki (Krzyś miał kilka kąplecików i były świetne wiosną) - więc i na jesień mogą być.
 
ja tez mam dla mojego szkraba kombinezon sliczny niebieski z kapturkiem podejzewam ze jak wloze malego to w wozku nie bedzie go widzac chociaz w irlandii nie ma zimy gorsze sa wiatry i deszcze:(
a te kompleciki to tez dobra sprawa mam pare takich z polarku...
poazdrawiam moze juz dzis urodze:)
 
KAMCIA, ja chyba 2 część zimy będe spedzać w Anglii z małym, więc mnie chyba tak jak i Ciebie nie ominą deszcze i wiatry :) chociaż w Irlandii więcej tego :) też mam kombinezonik, z kapturkiem, jaśniutki, z naszytym miśkiem na środku a co najbardziej mi się podoba, to guziczki w kształcie (też) miśków, cudo!!! :D
 
reklama
ooo to fajnie bo ja uwielbiam podrozowac a anglie musze kiedys zwiedzic jak maly podrosnie to cie odwiedze hiii
a do pogody mozna sie przyzwycziac nie ma skrajnych temperatur wiec nie jest tak zle..
 
Do góry