Właśnie sobie przeglądałam wątek i wpadłam na waszą rozmowę o nosidełkach ... tak się składa, że swojego pierwszego synka noszę bardzo dużo w chuście i ten carrycot infant NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z PRAWDZIWĄ CHUSTĄ a producent pewnie używa i tej nazwy żeby jak najwięcej tych niewygodnych toreb sprzedać
.
Prawdziwa chusta, polecana przez lekarzy, rehabilitantów i rodziców ma około 5 m długości
odpowiednio zawiązana pozwala dziecko usadowić w fizjologicznej pozycji "żabki " -( podgięte kolanka zaokrąglone plecki ) dziecko jest wtedy w 100% bezpieczne.
Osobiście nie polecam usztwnianych nosidełek .. jeśli dziecko ma ok 5 miesięcy a chusta wydaje się trochę za badzo skomplikowana można kupić nosidło Mei-Tai oparte na tradycyjnych nosidłach azjatyckich
fajnie opisane tutaj. Bardzo wygodne dla dziecka, bo respektuje jego budowę (to nosidełko ma się dopasować do ciała dziecka a nie na odwrót ) a poza tym dba o kręgosłup dorosłego
. Nosidełka miękkie mają jeszcz ejdną zaletę .. są lekkie i mieszczą się w podręcznej torebce
Wiem, że każdy ma prawo do wyboru w czym będzie nosił swoje dziecko, ale dobrze jeśli podejmując decycję mamy pełną informację na temat tego w czym będziemy nosić dziecko i jakie to może mieć skutki
aha ... usztywnienie nie jest wcale dobre. Dziecko się rodzi z kręgosłupem w kształcie litery C a prostowanie kręgosłupa do klasycznej litery S trwa około roku. Dziecko samo instynktownie przyjmuje odpowiednią pozycję i nie powinno mu się w tym przeszkadzac
Zgadzam się z tym. Moja praca magisterska była na temat biomechaniki kręgosłupa. Kawałek zamieszczę:
"Kręgosłup dorosłego człowieka nie jest prostym słupem, lecz dwudziesto – cztero członową podatną na wstrząsy belką, która charakteryzuje się sprężystymi wygięciami w płaszczyźnie strzałkowej. Kształt ten jest wynikiem przyjęcia przez człowieka dwunożnej postawy wyprostowanej.[Będziński, Bochenek, Tylman]
Wygięcia mają istotne znaczenie ze względów biomechanicznych w przenoszeniu obciążeń oraz amortyzacji obciążeń dynamicznych. [Będziński, Woźniak]
W części szyjnej i lędźwiowej krzywizny kręgosłupa są zwrócone ku przodowi (lordoza), w części piersiowej i krzyżowej ku tyłowi (kifoza) – rys.1.2. [Będziński, Abrahams]
W życiu płodowym człowieka tworzy i kształtuje się narząd ruchu, który nie jest jeszcze przystosowany do podjęcia czynności, a szczególnie do postawy wyprostowanej. W życiu płodowym kształtuje się krzywizna piersiowa. Noworodek człowieka, w przeciwieństwie do większości ssaków, jest całkowicie bezradny i wymaga szczególnie troskliwej opieki. W okresie pierwszych miesięcy po urodzeniu może on przebywać tylko w pozycji leżącej.
Krzywizna szyjna tworzy się po sześciu tygodniach gdy dziecko unosi główkę, lędźwiowa w drugim roku życia gdy dziecko zaczyna chodzić – rys.2.1. Pierwszy rok życia to przystosowanie się narządu ruchu do postawy wyprostowanej. Uważa się, że krzywizny szyjna i piersiowa zostają ustalone do 6 – 7 roku życia, natomiast lędźwiowa dopiero w okresie dojrzewania płciowego. [Abrahams, Będziński, Bochenek, Kapandji, Kasperczak, Tylman, Żuk]
Bardzo istotne znaczenie mają krzywizny z punktu widzenia mechaniki ponieważ spełniają funkcje amortyzatora, gdyż łagodzą nagłe dynamiczne uderzenia pochodzące z zewnątrz oraz zwiększają wytrzymałość kręgosłupa na ściskanie osiowe.
Zdrowy kręgosłup, który posiada cztery krzywizny jest siedemnastokrotnie odporniejszy na różnego rodzaju obciążenia (ściskanie, rozciąganie, zginanie, lub też skręcanie) i wstrząsy niż gdyby był belką prostą. Zwiększenie wytrzymałości kręgosłupa na nacisk osiowy zapewniają cztery krzywizny strzałkowe, co potwierdza znana w mechanice reguła wytrzymałości belki esowatej. W porównaniu z belką prostą wytrzymałość na obciążenie osiowe zwiększa się siedemnastokrotnie. [Kapandji, Kasperczak, Tylman]"
Rys. . Etapy kształtowania się krzywizn strzałkowych kręgosłupa u małego dziecka. [Tylman]