reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

Asiu gratuluję wyboru to wózek Emmaljunga jak dobrze pamiętam. Niestety nie mój próg ...finansowy ale skoro przed Tobą kolejne ciąże to warto zainwestować:-)
 
reklama
magdziarko;
ech, te wydatki.... lepiej nie mówić... tak jak jednak Piszesz- to jest inwestycja na przyszlość :-)
 
magdziarka;
dlatego też jakoś nie mam przekonania do tych trójkołowców. Ja raczej zakupię ten sam wózek co milka i agacina. Jak może ktoś pamięta, marzy mi się trójeczka, więc będzie na przyszlość :-)

Asiu, a oglądałaś już może w sklepie te wózki? My wybieramy się w weekend do Szczecina oglądać Emmaljungi - w Kołobrzegu mają tylko model Smart Duo Combi, a my chcemy Edge - mamy namiary tylko na jeden sklep, na Mieszka I i nie bardzo wiem, gdzie jeszcze moglibyśmy ich poszukać...
 
A ja Kuby prawie nigdy nie zapinalam. Nie bylo takiej potrzeby maly w wozku byl grzeczniutki a i wozek nigdy sie nie przechylil to chyba przez ta wage stabilny na kazdej powierzchni.
 
Ja swoje dzieciaczki zawsze zapinałam, bałam się że zamocno się wychyli.
A ja mam dwa wózki na myśli albo nowy Jedo Bartatinę, jalbo urzywany Emmaljungi Smart Duo Combi. wyjdzie podobna cena. Zastanawiam się tak mocno , że spać przez ten wózek nie mogę.:tak:Chcem mieć to już za sobą i o tym zapomnieć.:-D
 
Ja niby też się zastanawiam ale wydać 1500 złotych na wózek to mi szkoda. Raczej się zastanawiałm nad używanym. Poza tym może mi siostra pożyczy. Ja mam małe mieszkanko więc i tak teraz by się przewalał.
 
A ja mam dwa wózki na myśli albo nowy Jedo Bartatinę, jalbo urzywany Emmaljungi Smart Duo Combi. wyjdzie podobna cena
Azile mam takie same typy jak Ty. Nie widziałam jeszcze na żywo Bartatiny. Emmaljunge widziałam. Na nową mnie nie stać..a w Olsztynie jest tylko jeden komis z używanymi wózkami . W marcu jadę do przyjaciółki do Warszawy na kilka dni.Może macie dziewczynki namiary na jakieś komisy w Warszawie, gdzie jest spory wybór??? Będę wdzięczna za namiary...Patrzyłam na allegro ale tez nie ma w czym wybierać.
 
reklama
Tak na dobry początek ;-) co sądzicie o pasach bezpieczeństwa w spacerówce? Są one niezbędne? Większemu dziecku nie przeszkadzają? Jakie są Wasze opinie?

nie wyobrazam sobie nie zapiac dziecka do 2 lat
Sama kiedys zapomnialam zapiac agatke - kupowalam jej w sklepie butki potem wsiadla do parasolki i pojechalysmy. Tak jej sie podobaly te butki nowe i ciagle ich dotykala...i sie przechylila do przodu. Szok przezylam:zawstydzona/y: Buzia odrapana przez 2 tyg - na szczescie nic sie nie stalo. Pasy to podstawa - w kazdym wozku - nie tylko 3 kolowym

Azile mam takie same typy jak Ty. Nie widziałam jeszcze na żywo Bartatiny. Emmaljunge widziałam. Na nową mnie nie stać..a w Olsztynie jest tylko jeden komis z używanymi wózkami . W marcu jadę do przyjaciółki do Warszawy na kilka dni.Może macie dziewczynki namiary na jakieś komisy w Warszawie, gdzie jest spory wybór??? Będę wdzięczna za namiary...Patrzyłam na allegro ale tez nie ma w czym wybierać.

popatrz na allegro - wiekszosc tych wozkow jest wlasnie z Warszawy...pozbieraj namiary i umow sie na obejrzenie. Ja kupilam od dziewczyny z Warszawy - spotkalysmy sie w polowie drogi. Zapalcilam 1500 zl - polowe tego co kosztuje nowy - moze i wysuplala bym te 3 tys ale byla okazja kupic uzywany za pol i kupilam. I majac wybor Emmaljunga za 1500 uzywana a czestochowki wozek za podobna cene nie kupilabym polskiego wozka - ale to tylko moje zdanie - mam prawo takie miec bo testowalam polskiego Polaka 8 lat temu i wiem cos o tym

I jeszcze mala wzmianka. Znajoma z mojego bloku kupila wlasnie chyba Bartatine. Zjezdzala z podjazdu dla wozkow z klatki - 3 schodki. Okazalo sie ze nie zapial sie zatrzask mocujacy gondolke - a byl to poczatek jej matkowania - nosila maluszka codziennie w gondoli z domku - a stelaz zawsze stal na parterze. Gondola sie zsunela, wywalila do gory dnem:szok:
Nie chodzi o to czy zrobila to dobrze czy zle - zapiela czy zatrzask nie zaskoczyl. Chodzi o to ze zaraz sprawdzilam jak to jest u mnie. Nawet jakbym nie zapiela gondolki - moja by sie nie miala prawa wysunac - bo te uchwyty w ktore sie wsuwa gondole sa zwrocone w druga strone - czyli zjezdzajac wozkiem w dol niezapieta gondolka jeszcze bardziej by sie zakleszczyla - a u niej sie wysunela. To taki drobiazg na ktory nie wpadl kiepski konstruktor wozka z czestochowy - ktory mogl zawazyc na zyciu dziecka. Dlatego nie ufam przypadkowym wozkom - nawet jesli maja fajny kosmiczny wyglad - bo ich funkcjonalnosc czesto jest dodatkiem do wozka - co swiadczy ze konstruktor slabo glowkowal i skupial sie byc moze tylko na stylistyce, zapominajac o waznych, uzytecznych rzeczach
Sama bym kupujac wozek nie wpadla na to jak maja byc takie zatrzaski zwrocone - bo klient nie musi tego wiedziec. Za bezpieczenstwo w wozku odpowiedzialny jest kto inny - za to sie placi kupujac wozek - dlatego ufam sprawdzonym i doswiadczonym firmom. Wlasnie dlatego lubie Emmaljunge - uzywana czy nie - bo ma przemyslane rozwiazania i najmniejsze szczegoly
ufff, jak zawsze sie rozpisalam
 
Do góry