reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WÓZEK - wasz wybór !

Bardzo fajny wozeczek, ale cenowo to troche za duzo jak na wozek ktory ma stac tylko w przedszkolu. No chyba zebym znalazla jakis uzywany, ale to do 500zl raczej nie znajde.

Kinga ja swojego kupilam za 400zl uzywka w rewelacyjnym stanie..nie wiem czy szukasz wozka w pl ale na allegro jest sporo spedziakow w dobrych cenach..poza tym super sie prowadzi..i ma naprawde wielka spacerowke moja 3,5letnia corka sie w nim miesci i ma sporo miejsca a mala nie jest
 
reklama
Dziewczyny u nas to jest tak z tym spaniem. Kazde dziecko ma miec swoj wozeczek, cieply spiworek, pod spiworkiem najlepiej skorka z owcy ;o) Na wozek zakladanyjest taki kocyk przewiewny z dziurkami (Helseteppe).. sama pracuje w przedszkolu i z doswiadczenia wiem ze maluszkom jest dobrze na dworze. Spia przewaznie pod zadaszeniem, na tarasach, chyba ze takiego przedszkole nie posiada to spia pod chmurka, ale musza miec folie przeciwdeszczowa na wozek. W tym przdszkolu co Madelen bedzie jest specjalny obudowany taras z zadaszeniem pod ktorym stoja wozeczki. Dzieci spia we wozkach caly rok, no jak bylo po -15 to dawalysmy je do srodka na materace, ale dzieci bardziej broily niz spaly. Male dzieci maja obowiazek wyjscia na podworka monimum na 1 godzine, starsze dzieci sa wieksza czesc dnia na podworku, bez wzgledu na pogode. Tak jak pisala Ania, dziciaki musza byc dobrze zaopatrzone w kombinezony przeciw deszczowe i gumniczki.
U nas najbardziej popularnym wozkiem do przedszkola sa Emaljunga albo norweski Simo lub Brio.
 
zmienilismy wozek na xlanderka. poprzedni a ten - niebo a ziemia.

Anadri a jaki miałaś wcześniej wózek?
Bo ja z x-landera super zadowolona NIE jestem, ale poprowadziłam sobie ostatnio Jedo Bartatinę która mi się podobała no i muszę przyznać że manewrowanie x-landerem jest duuużo łatwiejsze.
W x-landerze przeszkadza mi głównie to, że nie widzę dziecka - przydałoby się jeszcze jakieś okienko w tej opuszczanej części budki. No i trzeba kombinować jak chcesz oparcie zrobić na bardziej pionowo - mój M wymyślił taki workaround - można te paski ze sprzączkami zamotać na bocznych pałąkach, i będzie prawie pionowo - ale wtedy buda się nie otwiera i trzeba się trochę namęczyć, żeby rozłożyć jak dziecko uśnie :)

No ale przyzwyczaiłyśmy się już do spacerówy, dzięki temu że łatwo się prowadzi jedną ręką to czasem po prostu idę obok wózka jak sobie chcemy z Alą "pogadać" :)
 
agrafka mam podobnie kupiłam używanego Quinny i wszystko z nim super oprócz tego że Kuba jedzie przodem do kierunku jazdy i go nie widzę ale prowadzi się rewelacyjnie , mam Espiro Vektora i tutaj mogę sobie założyć siedzisko przodem lub tyłem ale za to jest strasznie twardy i dość ciężko się prowadzi
 
agrafka mam podobnie kupiłam używanego Quinny i wszystko z nim super oprócz tego że Kuba jedzie przodem do kierunku jazdy i go nie widzę ale prowadzi się rewelacyjnie , mam Espiro Vektora i tutaj mogę sobie założyć siedzisko przodem lub tyłem ale za to jest strasznie twardy i dość ciężko się prowadzi

Nie można przekładać w quinny:baffled: Ja mialam buzza i mozna było :tak:
 
Anadri a jaki miałaś wcześniej wózek?
Bo ja z x-landera super zadowolona NIE jestem, ale poprowadziłam sobie ostatnio Jedo Bartatinę która mi się podobała no i muszę przyznać że manewrowanie x-landerem jest duuużo łatwiejsze.
W x-landerze przeszkadza mi głównie to, że nie widzę dziecka - przydałoby się jeszcze jakieś okienko w tej opuszczanej części budki. No i trzeba kombinować jak chcesz oparcie zrobić na bardziej pionowo - mój M wymyślił taki workaround - można te paski ze sprzączkami zamotać na bocznych pałąkach, i będzie prawie pionowo - ale wtedy buda się nie otwiera i trzeba się trochę namęczyć, żeby rozłożyć jak dziecko uśnie :)

No ale przyzwyczaiłyśmy się już do spacerówy, dzięki temu że łatwo się prowadzi jedną ręką to czasem po prostu idę obok wózka jak sobie chcemy z Alą "pogadać" :)

agrafka znam chyba inny patent, po prostu te paski do zszycia gdzie blokuje sie juz oparcie do pionu poskrecac wokol siebie, w ten sposob skroca sie:) tez mam ten problem, tyle ze ja nic z tym nie robie, ignas sam pieknie w pionie siedzi:) moja kolezanka tak zrobila... i racja, nie widze dziecka, tez mi sie to nie podoba, ale ja mam okienko w budce:/
 
reklama
Do góry