reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Ewi chciałam właśnie pisać, że jaki kształtny nosek :tak: super

Dołączam do klubu mówiących do dziecka per "kochany dzidziusiu/maluszku" itp. :-D tyle, że moje dziecko będzie miało mętlik, bo przez miesiąc mówiliśmy do niego Dominiczku :rofl2:
 
reklama
Ewi, śliczności!!!


Ja płeć Tosi poznałam na USG w 13tc, od początku czułam, że będzie dziewczynka, ale bardzo chciałam chłopca, a mąż od początku chciał pierwszą córkę.
Teraz płeć też znam od 13tc i nie miałam przeczuć, ale właśnie bardzo chciałam synka, mąż z resztą też.
Po urodzeniu się Gutka nadal będę mogła mówić do Tosi, że jest moją najukochańszą na świecie, najmądrzejszą i najpiękniejszą Córeczką :-D:-D:-D

I do brzucha mówię po imieniu ;-)
 
Mam jeszcze jedno zdjęcie mojej bezwstydnicy ale strach wstawiać;) Jak mi dał te zdjęcia to taka uchachana byłam:) Nie spodziewałam się że zrobił w czasie połówkowego:) wiem że w większości jak ktoś chce to lekarze od razu więcej kasy chcą a tu nie;)
 
Ewi śliczności !
A ja miałam dzisiaj niespodziewaną wizytę u lekarza.
Zapomniałam, że mi się zwolnienie kończy i poleciałam do mojej ginki co do niej od lat na nfz chodziłam. Myślałam, że tylko mi zwolnienie wypisze. Ale podeszła profesjonalnie. Sprawdziła mi szyjkę, ciśnienie i słuchałyśmy tętna maleństwa.
Poprosiłam też o skierowania na badania na nfz bo mój lekarz prowadzący prosił, żebym zrobiła na następną wizytę.
I dostałam od położnej reklamówkę książeczek informacyjnych dla przyszłych mam. Okazało się, że ta położna pracuje w szkole rodzenia, gdzie i tak chciałam chodzić więc mam teraz telefon bezpośrednio do niej.
 
Miałam mieć dziś połówkowe... znów nie miałam. Mam mieć jutro, czyli do 3 razy sztuka. Nawet mi się nie chce więcej pisać.
 
reklama
Do góry