HEHE, czesto sie tak zdarza, ze faceci kiepsko znosza zastrzyki. Tacy macho
Jak w czasie ciąży byłam na pobraniu krwi, to jakiś facet (25-30 lat) po wyjściu z gabinetu posiedział kilka minut, po czym wszedł znowu z tekstem "przepraszam, czy mogę się położyć, bo mi słabo"