reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u pediatry

reklama
Victor też dzisiaj rano narzekał na gardło, ale nie miał gorączki i czuł się dobrze, więc poszedł do szkoły, ale w weekend trzeba go wykurować:tak: Mam tylko nadzieję, że to zwyłky ból gardła, a nie nic innego:sorry2: Przy anginie to jest jeszcze gorączka, prawda?

Mam nadzieję, że Oliwka i Hubcio mają się już dużo lepiej:tak:
 
Dzięki, Oliwka w sumie bez zmian, było lepiej, a dziś rano znów narzekała na gardło i kaszle cały czas...
WolfiA, angina rzeczywiście raczej z gorączką, chociaż teraz te choroby jakieś zmutowane, więc wszystko możliwe, mam nadzieję, ze Victor czuje się już lepiej.
A jak tam Hubek?
 
Hubek lepiej dzięki, choc gardło nie do konca jeszcze dobre, wiec do przedszkola go nie puszczam w tym tygodniu jeszcze, zeby sie porzadnie dokurował - mam dośc jego ciągłych infekcji i chorób. Na dodatek ponoc szkarlatyna sie pojawia, kuzynka ze śremu juz zachorowała, podłapała w przedszkolu:baffled:

zdrówka dla wszystkich których choróbska dorwały no i dla tych zdrowych, zeby je ominęło!!
 
U nas w weekend Victor narzekał jeszcze na gardło i ucho, ale tu akurat się okazało, że zrobiła mu się krostka i to ona go bolała;-) Poza tym w niedziele po południu dostał lekkiej gorączki, więc stwierdziłam, że zostanie w poniedziałek w domu, zwłaszcza, że w piątek mają szczepienie w szkole i wolałabym, żeby był zdrowy:tak: Nafaszerowałam go witaminami, rutinoscorbinem, wypsikaliśmy gardło i wczoraj czuł się dużo lepiej, a dzisiaj poszedł do skzoły:tak: Zobaczę jak dzisiaj jak wróci, ale mam nadzieję, że w porządku:-)
To musi być jakiś wirus, bo i mnie w sobotę zaczęło gardło boleć, ale tylko to i dopiero dzisiaj czuje, że mi odpuszcza powoli:sorry: Także wolałaby mieć to już za sobą i spokój przez całą jesień i zimę:tak: Czego i Wam życzę! Zdrówka dla tych chorujących i zdrowych, żeby ich nie dopadło nic:tak:
 
Jak ze zdrowiem Waszych dzieci? Oliwka ostatnio coś w kółko ma zielony katar i migdały jej się wtedy olbrzymie robią, poza tym w ciągu ostatnich 2 lat miała kilka razy ropną anginę. Teraz też smarkająca. Musiałabym się z nią do laryngologa wybrać, bo w sumie nigdy jej żaden nie widział, zwłaszcza, że narzeka, że uszy jej się zapychają katarem. Obecnie pediatra jej zapisał lek na odporność - Neosine, narazie jesteśmy w trakcie pierwszej butelki, razem musi wypić 3 z dwutygodniowymi przerwami między każdą. Zobaczymy, czy coś to da...
 
Kasiad u nas dzieciaki miały a bardziej Dominik ale i tak łapie ciagle jakiś katar ogólnie to u nas tylko wirusówki łapiemy na razie odpukać żadnej anginy nigdy nie miał za to Emilka jakby miała tez problemy z zatokami sama nie wiem laryngolog mówi że jest ok a mimo usunięcia trzeciego migdała nadal kiepsko oddycha

dzis byliśmy w grocie solnej i przez ferie bym chciała z nimi pochodzić no ale jak będzie zobaczymy bo do przedszkola w ferie chodzą
 
Oj chorubska paskudne....widze, ze wszystkich wokolo dopada....u nas niestety ferie w domu...zaczelam ja i jestem na duomoxie<bo tylko to moge karmiac mala.> Jula kaszle jak szalona ma katar i jest na Neosinie, No niestety Emi tez nie ominelo:-(rowniez neosinka.....na szczescie nie ma kaszelku jak my wiec inhalacje sa nie potzrebne....
Kasiad pisz czy cos pomoze ta kuracja Oliwce z tej neosine, czytalam wlasnie ostatnio ze ja sie podaje rowniez na uodpornienie dziecka. Jestem bardzo ciekawea czy to pomoze...
Jula drugi rok brala Broncho-vaxon ale czy to jakos jej szczegolnie pomoglo to nie wiem.....fakt faktem nie pamietam kiedy miala cos powazniejszego jak katar i kaszel....jedank obywa sie bez atybiotyku:sorry2:

Zdroweczko dla wszystkich!!!
 
My właśnie jesteśmy na etapie czekania na wizytę w szpitalu w celu usunięcia migdałka i podcięciu bocznych. Do tego Victor ma krzywą przegrodę nosową i ciężko mu się oddycha, mówi, w nocy chrapie... Troche pomogły mu te leki homeopatyczne, które dostał, widać że trochę udrożniły mu nosek, ale do normalności to jeszcze daleko. Dlatego czekamy i zobaczymy co stwierdzą ostatecznie. A któreś z Waszych dzieci miało taki zabieg z migdałkami? Bo już się tylu rzeczy nasłuchałam:sorry2:
 
reklama
Do góry