reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u pediatry

jeśli nie miałoby się żałować "nie szczepienia " i innych rzeczy to rodząc nasze szkraby trzeba byłoby zostawić krew pępowinowa;-)
nie mam pewności ,ze szczepionka na która zaszczepimy jak np pneumo 23 zabezpieczy ci dziecko....to tylko 23 szczepy .... a nie wszystkie


ja kondzia szczepiła prevenarem;-):cool2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
My Vicka szczepiliśmy na pneumokoki jakoś zaraz po 2. urodzinach, czyli rok temu:tak:
A Oliver ma teraz w obowiązkowym systemie szczepień 3 dawki (2m/6m/12m):tak:
Nie wiem tylko jakimi szczepionkami:sorry2: Muszę sprawdzić po powrocie w książeczkach.
 
jak na razie nie będę szczepić żadnymi szczepionkami
...hmmm mówicie ,ze dzieci maja słaba odporność a chcecie im podać takie dawki bakterii jednorazowo :/
a co do pneumo 23 ( ja nią nie szczepiłam za względu na to ,ze dziecie może zachorować na 24 np i co wtedy ?)

szczepionka na grypę.....gdyby ktoś dał mi gwarancje ,ze dana szczepionka jest na AKTUALNA dana grypę akurat panującą a nie na zeszłoroczna to może.....:cool:

to se pogadałam ....;-):cool2:

no zgadzam się ,zgadzam z koleżanką:tak:ale moje zdanie na temat szczepien w ogóle juz wiele razy wyrażałam i nadal nie zmieniłam i pewnie juz go nie zmienię:-p
nie mam zamiaru nabijac kasy koncernom farmaceutycznym kosztem zdrowia mojego dziecka...
wystarczy wspomniec ostatnia świńska grypę... jak szczepionek Polska nie zakupiła to odrazu gryupa znikneła z pierwszych stron gazet:baffled:
 
oj a u nas poniedziałek kiepski Szymka coś łapie tylko co. nie ma kataru kaszlu jedynie ciepłą głowę 37 a u niego to już jakiś mega poważny znak bo on nigdy nie gorączkuje- choć ostatnio chorował dawno może to się zmieniło. dałam mu 5 ML nurofenu ale temperatura stoi w miejscu a to prawie godzina temu. teraz śpi no i wstałmega wcześnie 6:30 i jakiś spokojny był choć twierdzi że czuje się dobrze.

dzwonię do lekarza ale pewnie ma obchód w szpitalu oby nas dziś przyjeła, bo nie wiem co robić w takiej sytuacji.
 
oj a u nas poniedziałek kiepski Szymka coś łapie tylko co. nie ma kataru kaszlu jedynie ciepłą głowę 37 a u niego to już jakiś mega poważny znak bo on nigdy nie gorączkuje- choć ostatnio chorował dawno może to się zmieniło. dałam mu 5 ML nurofenu ale temperatura stoi w miejscu a to prawie godzina temu. teraz śpi no i wstałmega wcześnie 6:30 i jakiś spokojny był choć twierdzi że czuje się dobrze.

dzwonię do lekarza ale pewnie ma obchód w szpitalu oby nas dziś przyjeła, bo nie wiem co robić w takiej sytuacji.

Spokojnie(wiem,że to niełatwe),ale ja bym takiej temperatury nie zbijała,tzn. organizm walczy,ja zbijam powyżej 38.Może jakas mała infekcja i organizm sam sobie poradzi.
Zdrówka.
 
Ja też bym nie zbijała, bo jak coś się rozwija, to organizm przecież musi się sam bronić własnie podwyższoną temperaturą. A 37 stopni to nawet nie temperatura, tylko stan podgorączkowy. Na zbicie podaje się coś powyżej 38 stopni. Lekarza przy stanie podgorączkowym bym też nie wzywała :no: Dla dzieci taka temperatura to naprawdę nie jest nic poważnego. Zdrówka dla Szymka :tak:
 
Ostatnia edycja:
to że panikara jestem to już moja pani doktor wie ale w Szymka sytuacji jaka kolwiek podwyższona temperatura to zdecydowanie więcej niż w innych zwyczajnych przypadkach.
Szymek nigdy nie gorączkuje-co nie jest dobre ale taki ma organizm.więc u niego jakiś skok znaczy że już jest jakaś małą afera.
no i ma czerwone gardziołko a tak narazie spokój.mam podawać ibufen 3mL 3 razy dziennie dalej witaminy C rutinka multisanostol jak codziennie ale dodatkowo 2 razy dzienie przez 3 dni IMUNO GLUKAN no mam nadzieję, że będzie dobrze choć już sprawdzałąm głowę i jest ciepła a w pokoju ma 19 stopni- tak mi kazała pani dr. zrobić.

ja mam inną skalę chorób katar to jak grypa a grypa to już zawał mojego serca prawie.pewnie musi minąc trochę lat lub drugie dziecko zmnieni moje kryteria myślenia.
 
reklama
Do góry