reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u pediatry

Przy zapaleniu oskrzeli zawsze dostawały moje dzieci antybiotyki z tego co pamiętam, no i koniecznie syrop rozrzedzający wydzielinę i wykrzuśny.
Ty idź rzeczywiście jutro z Jenni do przychodni, może jej odpowiednie leki przepiszą :confused:
 
reklama
ojej zdrówka dla Jenny:tak:irtasia i popros pediatre jak juz wyzdrowieje malutka niech ci wypisze jakies leki na uodpornienie organizmu no bo naprawde bardzo czesto choruja ci maluchy:-(
 
Pojechalam jeszcze raz z Jenni do zwyklego lekarza ktory mial dyzur jak tylko uslyszal jak Jenni oddycha to zaraz kazal mi ja rozebrac i zbadal i faktycznie zapalenie oskrzeli i dal antybiotyk i dziwil sie dlaczego nie dali jej w klinice dzieciecej:szok: bo mowi jak jest zapalenie oskrzeli i goraczka to choroba dostanie do glowy i zaatakuje dalej (tak to pisze jak mowi troszke cieszko mi jest powiedziec tak na polski bo niemcy troszke inaczej formuja gadke a w polsce wogole tak sie niemowi:baffled:) ale rano i tak do lekarza dzieciecego:baffled:
 
te z was,ktore znaja moja sytuacje z chorobami Antoska chce poinformowac,ze smalec psi dziala cuda:-):tak::-D;-).jak pislam wczesniej maly mi chorowal juz 3 tydz i lekarz chcial mu dac drugi antyb.ale my nie wykupilismz go ,tylko zaczelam smarowac malego tym smalcem-na pleckach,klatce piersiowej i stopach i juz dziecko jest zdrowe:-).doslownie 2,3 dni.
problem w tym,ze to nie jest do konca legalny srodek:no: i trzeba wiedziec gdzie go szukac.u mnie w miescie akurat jest taka mozliwosc.
to juz drugi raz jak go wyleczyl.daje mu nawet troche do mleka:happy2:
naprawde goraco polecam:happy2::-);-):tak::-D
 
:szok: w zyciu bym tego niezrobila:szok::no: sa przerozne leki zeby wyleczyc np.homeopatyczne ale nie z psow na milosc boska:szok::szok::szok: BIEDNE ZWIERZAKI:wściekła/y: I jak mozna takie cos dac dziecku do mleka
 
Błagam...:baffled:
Irtasia,dobrze,ze masz głowe na karku.Dominika miala zapalenie oskrzeli w wieku 5 tygodni,dostala za slaby antybiotyk i przerodzilo sie to w zapalenie płuc:baffled:.
Na zapalenie zawsze dostajemy antybiotyk i syropek wykrztusny.
 
Błagam...:baffled:
Irtasia,dobrze,ze masz głowe na karku.Dominika miala zapalenie oskrzeli w wieku 5 tygodni,dostala za slaby antybiotyk i przerodzilo sie to w zapalenie płuc:baffled:.
Na zapalenie zawsze dostajemy antybiotyki syropek wykrztusny.
Tyciu ja juz wole 100 razy isc do lekarzy niz znowu wyladowac na intensywnej terapi :baffled:
 
te z was,ktore znaja moja sytuacje z chorobami Antoska chce poinformowac,ze smalec psi dziala cuda:-):tak::-D;-).jak pislam wczesniej maly mi chorowal juz 3 tydz i lekarz chcial mu dac drugi antyb.ale my nie wykupilismz go ,tylko zaczelam smarowac malego tym smalcem-na pleckach,klatce piersiowej i stopach i juz dziecko jest zdrowe:-).doslownie 2,3 dni.
problem w tym,ze to nie jest do konca legalny srodek:no: i trzeba wiedziec gdzie go szukac.u mnie w miescie akurat jest taka mozliwosc.
to juz drugi raz jak go wyleczyl.daje mu nawet troche do mleka:happy2:
naprawde goraco polecam:happy2::-);-):tak::-D
Tez mam obecnie mocno chore dziecko ale na tak glupi pomysl bym niewpadla a jak by mi to ktos do domu przyniosl to by szybciej wylecial a na dodatek bym go psem poszczula :wściekła/y: Jak ja slysze takie pierdzielenie to mnie k...ca bierze:angry:
 
reklama
Ja już też słyszałam o tym przesądzie, sorki Justynka, ale jak możesz wierzyć, że jakikolwiek smalec wyleczy z zapalenia płuc :confused: To zwykły przypadek, dziecko i tak by wyzdrowiało bez smarowania smalcem. Gdyby Ci ludzie nie mieli kupców, to by nie zabijali tych biednych psów. W dodatku zupełny brak humanitaryzmu, nie usypiają psów, tylko tłuką je po głowie :baffled::shocked2:
 
Do góry