dla mnie plan porodu to też trochę abstrakcja ... przecież nigdy nie wiadomo, co się wydarzy ...
ja mam za sobą 2 porody, ale obydwa indukowane i tak na prawdę czuję się trochę jak pierworódka i trochę się obawiam, czy poznam, że to 'już' jak samo się zacznie ... a tego, jak się potoczy w trakcie, nie wie nikt ...
zaufanie i dobra współpraca z położną w każdej sytuacji są dla mnie o ważniejsze niż jakikolwiek plan ... i na pewno o wiele bardziej wymierne w skutkach ...
Ag-Krk ...
ja swojego dziecka w szpitalu szczepić nie będę w ogóle !!!
nasz polski kalendarz szczepień to relikt PRL-u i myślę, że dziewczyny, które mieszkają za granicą potwierdzą, że cywilizowane kraje noworodków nie szczepią ... większość zaczyna ok. 3 m-ca życia
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
jeśli zdecyduję się na szczepienia, to najwcześniej po ukończeniu 3 m-ca ... chcę mieć pewność, że szczepię zdrowe, prawidłowo rozwijające się dziecko, a nie noworodka w godzinę po porodzie
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
żaden rozsądny lekarz nie da Ci gwarancji, że dziecko jest zdrowe i nie ma żadnych przeciwskazań do szczepień, bo niby skąd ma to wiedzieć ...
z drugą córą właśnie tak planowałam - w efekcie pierwszą szczepionkę dostała dopiero, jak miała rok.
jeśli już zdecydujesz się szczepić w szpitalu, koniecznie dowiedz się, co mają przeciw żółtaczce ...
najczęściej jest to niestety największe koreańskie badziewie - Euvax - niedawno była m.in w Krk afera z wycofywaniem całych serii
warto wtedy mieć swoją szczepionkę (ja szczepiłam engerixem)
na gruźlicę niestety nie ma alternatywy
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
ten sam syf od lat ...
a później musisz sobie dobrze przemyśleć sprawę ... ja osobiście nie uznaję szczepionek 5w1, czy 6w1 ... owszem, są nowoczesniejsze, ale taka ilość szczepów na raz, to dla organizmu baaardzo duże obciążenie ...
rozsądny pediatra sam Ci to powie ... najlepiej podawać szczepionki pojedyncze (też są nowoczesne) i w jak największych odstępach czasu ...
większość niestety będzie wciskała to, co najdroższe ...
rotawirusów, meningokoków i pneumokoków nie podawałam i nie zamierzam ...
jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, to czytaj, pytaj itp. ... lepiej pewne decyzje odsunąć w czasie niż po presją otoczenia podjąć złe i potem żałować ...