reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

25.07.2012
bez zmian... stan jedynie się ustabilizował... dostaje leki na zapalenie płuc. Saturacja bardzo różna ,szczególnie przy "zabiegach", jeśli stan sie nie poprawi będzie konsultacja kardiologiczna która wykaże czy czasem nie ma jakiegoś przecieku do płuc...
----------------------------------------------------------
26.07.2012
dziś trochę lepiej, tleny niższe itd... Jutro będę u synusia to będę miała może więcej wieści. Jeśli do jutra stan nadal będzie się poprawiał to konsultacja z kardiologiem nie będzie potrzebna.
tak bardzo się martwię i boję... :(
 
reklama
pewno,że trzymamy kciuki! staraj się mysleć tylko pozytywnie! wiem, że ciężko to uczynić, jak coś jest nie tak, ale to minie zobaczysz!!!!!!!! wszystko będzie great!
 
i kolejne dni czekania na "lepsze czasy" mijają i końca nie widać... wiadomości z dzisiaj?... waga 2,170; i w sumie bez zmian... nadal respirator... 3 antybiotyki w ruchu.. więcej dowiem się jutro od lekarza prowadzącego.
A ja mieszkam teraz w Łodzi od soboty... jedyny plus tego (i chyba najważniejszy) ,że mogę do Patryka chodzić kiedy chcę i na ile chcę.
Czy w końcu usłyszę że jest już dobrze?
 
kochana nie ma wogóle innej opcji - MA BYĆ DOBRZE - i proszę wogóle nie myśleć inaczej - synek walczy, rośnie i musi czuć, że wierzysz w niego całym sercem a my razem z Tobą!
 
kachha87 Patryś jest już duży i jak dużo waży:-) nie martw się napewno będzie dobrze;-) i to już niedługo;-) Malutki tyle przeszedł jest silny i sobie radzi to najważniejsze pamiętaj o tym. A z czasem może być tylko lepiej :tak:
 
Zerknęłam teraz na Twój suwaczek i widzę, że gdyby Patryk siedział jeszcze w brzuszku, to miałby już 37 tygodni :-). Pomyśl, jaką był Kruszynką jak się urodził, a jakie z niego dzielny chłopak teraz :-). Będzie dobrze, na pewno.
 
reklama
Do góry