Malinka no chyba jej taka uroda, może to że zaczęła życie od operacji, chociaż my się smiejemy, że z taką ilością ampicyliny powinna żyć 100lat w zdrowiu pulmunolog powiedział, że jest zdrowa, wykluczyliśmy wszystko prócz zrostów pooperacyjnych, ale to sobie darowaliśmy, bo jak na razie nie choruje..
reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
Dzag Olka miała najprowdopodobniej identycznego wirusa. Mi lekarka mówiła że 3 dni najczęściej trwają choroby wirusowe stąd się wzięła nazwa trzydniówka. Najważniejsze to się nie złamać i nie leczyć antybiotykiem, tylko przeczekać
Mania też zawirusowana najpewniej. Wczoraj w nocy dostała temperatury koło 39 st i strasznej biegunki. Dzisiaj, odpukać, już lepiej. Mam nadzieję, że jakaś klasyczna trzydniówka...
Lata mnóstwo tego syfu
A co do antybiotyków...Przepisują je na wirusy?! Myślałam, że trend "antybiotyk antidotum na wszystko" dawno już za nami...
Do tego idą jej dolne czwórki, więc dodatkowy dyskomfort dla Bąbelka:-(
Lata mnóstwo tego syfu
A co do antybiotyków...Przepisują je na wirusy?! Myślałam, że trend "antybiotyk antidotum na wszystko" dawno już za nami...
Do tego idą jej dolne czwórki, więc dodatkowy dyskomfort dla Bąbelka:-(
malinka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2012
- Postów
- 496
Kacper też obudzil sie z biegunka, na razie mamy obserwowac i podawac Lacidobaby albo Smecte.
Aia, jesu, u nas też czwórki dolne idą (co ciekawe trójek jeszcze nie ma ). Chyba dwie na raz, bo w tym miejscu ma opuchnięte i twarde dziąsła. Pół nocy nieprzespane, dzisiaj maruda straszna. Drze si w samochodzie, płacze w domu, jęczy podczas kąpieli. Zwariuję. Niby Dentinoxem po butli mu maźnęłam, ale ledwo to pozwoli sobie coś wsadzić do buzi. Z resztą pewnie i tak to nie zostaje na dziąsłach. Czy istnieje coś przeciwbólowego dla dzieci? Bo gorączki nie ma. Tylko w tym bólu chciałabym mu ulżyć. No i kupy nadal takie luźne, wyłażące z pieluch bokami i górą :/. Teraz nie wiem, czy to jeszcze pozostałość po tym dziwnym wirusie, czy z powodu ząbków :/. Nifuroksazydu przepisanego przez lekarkę mu nie podałam, bo się gorączka skończyła. Może też mu podam ten Lacidobaby? Nie znam tego..
dzagu nas na szczęście ząbkowanie w miarę bezboleśnie przebiega, choć paszczęka napuchnięta. Wiadomo, że budzi się w nocy i trochę pomarudzi, ale bez dramatu;-)
Na bolące zęby można śmiało podać Nurofen albo Panadol dla dzieci Nie ma sensu męczyć Bąbelka, trzeba mu ulżyć, jak tylko można. To bezpieczne środki nie tylko przeciwgorączkowe, a przede wszystkim przeciwbólowe. Szczególnie w nocy mogą okazać się nieocenione. Ja Mani dawałam jak pierwsze ząbki jej wychodziły, bo straszliwie się męczyła nocami.
Co do Lacidobaby to prebiotyk i probiotyk, więc całkiem bezpieczne i nieinwazyjne, spokojnie możesz dać Tymkowi, nie zaszkodzi na pewno, a może pomoże. Nam lekarka przepisała jeszcze Enterol. Oba bez recepty, oba sypkie, można dosypać do kaszki, mleka, picia, więc w miarę łatwo się podaje.
asia no właśnie wiem, że antybiotyk to przeciwbakteryjny, przeciwpierwotniakowy, a nie antywirusowy. Wiem, że kiedyś, jak byliśmy mali, dawało się je jako lek na wszystko, tylko myślałam, że mamy już ten etap medycznej fascynacji dawno za sobą;-) Dlatego się tak zdziwiłam, że jeszcze ktoś na wirusówki potrafi antybiotyk wlepić...
Na bolące zęby można śmiało podać Nurofen albo Panadol dla dzieci Nie ma sensu męczyć Bąbelka, trzeba mu ulżyć, jak tylko można. To bezpieczne środki nie tylko przeciwgorączkowe, a przede wszystkim przeciwbólowe. Szczególnie w nocy mogą okazać się nieocenione. Ja Mani dawałam jak pierwsze ząbki jej wychodziły, bo straszliwie się męczyła nocami.
Co do Lacidobaby to prebiotyk i probiotyk, więc całkiem bezpieczne i nieinwazyjne, spokojnie możesz dać Tymkowi, nie zaszkodzi na pewno, a może pomoże. Nam lekarka przepisała jeszcze Enterol. Oba bez recepty, oba sypkie, można dosypać do kaszki, mleka, picia, więc w miarę łatwo się podaje.
asia no właśnie wiem, że antybiotyk to przeciwbakteryjny, przeciwpierwotniakowy, a nie antywirusowy. Wiem, że kiedyś, jak byliśmy mali, dawało się je jako lek na wszystko, tylko myślałam, że mamy już ten etap medycznej fascynacji dawno za sobą;-) Dlatego się tak zdziwiłam, że jeszcze ktoś na wirusówki potrafi antybiotyk wlepić...
kakakarolina
Fanka BB :)
Aia teoretycznie nie przepisują ale skąd mogą wiedzieć czy to wirus czy bakteria to zawsze jest loteria a mam koleżanki które latają do lekarza pierwszego dnia gorączki i wymagają podania "czegoś". Aż tak bardzo mnie to nie dziwi bo żeby wytrzymać 3 dni przelewającego się przez ręce dziecka, wysoko gorączkującego, ciągle śpiącego i płaczącego to trzeba mieć nerwy ze stali. A jeszcze jak z doświadczenia wiesz że zawsze siebie i dziecko męczysz przez 3 dni a na koniec i tak dostajesz antybiotyk to za 10 razem możesz nie wytrzymać i chcieć coś podać co zdusi w zarodku.
Dzag trójki wychodzą ostatnie a przeciwbólowo podajesz ibumprom albo paracetamol. Lacidobaby to probiotyk koniecznie podaj niekoniecznie ten może byc dicoflor a najlepiej poproś o najtańszy to jeden pieron. hmm ja bym nifuroksazyd podała raczej jak jest biegunka (jakbym miała w apteczce oczywiście) i smectę bym też podała i hipp ors. Wszystko żeby tą kupę zagęścić.
Dzag trójki wychodzą ostatnie a przeciwbólowo podajesz ibumprom albo paracetamol. Lacidobaby to probiotyk koniecznie podaj niekoniecznie ten może byc dicoflor a najlepiej poproś o najtańszy to jeden pieron. hmm ja bym nifuroksazyd podała raczej jak jest biegunka (jakbym miała w apteczce oczywiście) i smectę bym też podała i hipp ors. Wszystko żeby tą kupę zagęścić.
reklama
Podziel się: