KObitki moje drogie... wróciłam od lekarza. To nowy Pan Doktor - bardzo miły, grzeczny, młody. Wypytał o wszystko i bardzo fajnie tłumaczył co i jak. Miałam badanie ginekologiczne, USG i pobraną cytologię. Na USG jeszcze nic niewidać. Macica rozpulchniona, bardzo wczesna ciąża. Przepisał Duphaston (2 razy dziennie) i kazał łykać Folik. No i standart: uważać na wszystko co jem, nie szczepić się i nie naświatlać i takie tam...
Kolejna wizyta już za dwa tygodnie ( miała być za miesiąc, ale wcześniej potrzebuje zwolnienia z pracy). Całe szczęście wypisze mi wsteczne zwolnienie( bo urlop kończę 17-go).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Jedyne co mnie martwi to to że troszkę plamię po cytologii, uprzedził mnie o tym oczywiście, ale miałam nadzieję, że tego unikniemy.
Kolejna wizyta już za dwa tygodnie ( miała być za miesiąc, ale wcześniej potrzebuje zwolnienia z pracy). Całe szczęście wypisze mi wsteczne zwolnienie( bo urlop kończę 17-go).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Jedyne co mnie martwi to to że troszkę plamię po cytologii, uprzedził mnie o tym oczywiście, ale miałam nadzieję, że tego unikniemy.