Wizyty u lekarza, badania, zdjęcia z USG

[madziulek20]

Straciatella, wlasnie u mnie lekarz ma lepszy sprzet i wszystko mi powiedzial, wiec wiem ze wszystko dobrze... Jakby cos zobaczyl to na pewno skierowalby mnie na jeszcze lepszy sprzet i tyle

 

[Straciatella]

Skoro masz takie przekonanie i lekarz dobry, to nie ma co gdybać ;-)

 

[perelka86]

Straciatella mi się wydaje, że chyba większość sprzętów posiada dopplera to są te kolorowe kropeczki na monitorze jak gin patrzy na serduszko nie? i dzięki temu dopplerowi można sprawdzić te przepływy?

 

[Straciatella]

perełka - pytałam lekarza. Doppler dopplerowi nierówny. Ten na sprzęcie do prenatalych miał możliwość analizy z kilku źródeł (wszystkie komory, zastawki, pępowina, tętnice). Te na zwyczajnych wizytach to rozróżnia tylko dwie komory (i to tak licho) no i nie bada przepływów. Nie wiem jak to działa, ale jakaś różnica jest.
Babka ma nowy sprzęt w medicoverze a powiedziała, że nie ma sensu sprawdzać przepływów w pępowinie, łożysku - bo sprzęt mimo wszystko za słaby na dokładny pomiar.

Ja tam się cieszę, że zaliczyłam prenatalne :-) i będę polecać każdemu.


Aż z ciekawości poczytam o tym dopplerze...

Wiecie, że ponoć dzieci tego nie lubią? Bo grzeje! I drażni maleństwa

 

[perelka86]

No ale ja nie powiedziałam ze nie będę miała prenatalnego tylko będzie to mój prowadzący lekarz robił ja na sprzęcie się nie znam

 

[Straciatella]

EEE ja z tymi prenatalnymi to odnośnie wcześniejszej dyskusji.

Ja na sprzęcie też sie nie zam, ufam temu co mi powiedział lekarz

 

[perelka86]

No ok nie wiem, ale sądze żeby gdyby mój lekarz nie miał tak dobrego sprzętu chyba by skierował gdzie indziej.

 

[Ptysia]

nie weiem czy teraz jest jakas moda na badania prenatalne i testy pappa...

jak bylam w poprzedniej ciazy to mialam 25 lat - do 20tyg chodzilam do dwoch lekarzy naraz i zaden o tym nie wspomnial - owszem, mialam badana przeziernosc karku, sprawdzane narzady ale wg mnie to norma

a teraz czy mlode czy stare - robi sie testy pappa - polozna mowila ze to troche marketing i kasa

ja np nie bede miala 3d przy usg genetycznym (a szkoda) ale lekarka mowila ze to jej do niczego nie potrzebne, bo ona ma zbadac i zmierzyc narzady wewnetrzne - a 3d jej tego nie pokaze

 

[aesthete]

Ptysia, już Straciatella wspominała że usg 3d to tak naprawdę dodatek. Dałam link do kliniki w której będę miała robione prenatalne to można poczytać co składa się na te badania.
to nie jest, że moda, ale większa zapobiegliwość, większa świadomość lekarzy i pacjentów. I większe możliwości niż kiedyś.

 

[ewwe]

Mi moja gin powiedziała też że 3d to bajer, i można tylko sprawdzić czy nie ma np rozszczepu wargi

Gratulacje z udanych wizyt