reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza, badania, zdjęcia z USG

reklama
Fajnie że u was pomyślne wieści po wizytach.
Ja po dzisiejszej to tak średnio dobry mam humor bo szyjka mi sie skróciła bo 23.12 miałam 4,6 a dziś wyszło 3,16 także sporo. Mała się zbuntowała tak jak zawsze i twarzy nie pokazała więc moje badanie połówkowe dalej nie jest skończone :( Ale mam wpaść jak sie uda w przyszłą środę to mnie przyjmie i może panienka pokarze buźkę:) A mała już nie taka mała i waży 630g:)
 
readerle no mój na ost wizycie się strasznie też wiercił, dlatego teraz już mało jadłam słodkiego przed wizytą :)
Jak pięknie widać sisiorka i nóżki :)

pysia dowód jak najbardziej jest :) pięknie widać

martuska nooo to super że jest poprawa a szyjka też się unormuje :) wypoczywaj

Nika super :))) mało tych dziewczynek, a powiedz w którym jesteś tygodniu że taka mała waga :)

gwiazdeczka nie martw się, ja też na początku miałam syfki a nawet jakieś liszaje się zrobiły, z włosów tak super nie jestem zadowolona, a tak wszyscy opowiadają jak to się poprawia cera i włosy hahaha
Mi też się sprawdziło co do słodkiego, wcześniej mogłabym objadać się bez przerwy, teraz sporadycznie...aczkolwiek już mi powraca ze zdwojoną siła :p

szkola to to duża dzidzia :) nie martw się wszystko będzie dobrze...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz Wam się pochwalę też :)

Dzisiaj byłam na połówkowym na NFZ tzn myślę że już trochę późno ale zmierzył :) także wyliczył 24 t 5 dz :
wody płodowe : w normie
termin porodu : 01.05 ( przesunął się z 03.05 )
długość kości udowej : 4.29
obwód brzucha: 21.00
obwód głowy: 22.69
długość : 17 cm ( tylko nie wiem czego hahaha )
no i ta waga : 743 :-p (dwa tygodnie wcześniej była 471 ) :-)
Ułożony poprzecznie, nóżki jak mierzył no w samym dole aż musiałam majtasy trzymać :-D Nie dziwne że tak mam skopany zawsze pęcherz :szok:
No i ... potwierdzony chłopak :tak: są jajeczka i pisiorek :-D
Niestety mam szczęście do zdjęć i mam same pomiarowe, a tak ładnie jajeczka było widać :-) ale... ważne że zdrowe moje maleństwo ;-) na badaniu spał jak suseł więc można było zmierzyć dokładnie :-)

 
Ostatnia edycja:
Martuska, tak, napina mi sie brzuszek bardzo czesto. Nie wiem czym jest to spowodowane bo glownie poleguje w domku. Moze to nerwy...? Tak mowi gin.
A ja hemoglobine mialam az 9,6 !!! :0 Troche jestem zla na lekarzy bo poprzednio w szpitalu mialam kolejno wynik: 11, 10.... A oni nic mi nie dali a widac bylo ze spada. No ale moze juz jest lepiej, dowiem sie jutro :)
 
NANNCY przy Mrówku miałam częste napinanie ;-) siedziałam całą ciążę w domu, ale nie z powodu ciąży, tylko ukończenia studiów i bezrobocia ;-) ówczesna ginka kazała brać nospę (x2) przy mocniejszym napinaniu ;-)


jutro będę podglądać Juliana :-D z Mrówkiem będziemy podglądać :tak: ;-) nie mogę się doczekać :tak:

modlę się, by wszystko było ok :tak: a worek z siurakiem pozostał na swoim miejscu ;-)
 
reklama
Ja dziś byłam na wizycie kontrolnej. Wyniki badań krwi mam w normie, ale w moczu wyszły bakterie i troszkę leukocytów :szok: czyli infekcja :wściekła/y: w piątek biegnę na posiew i jak już będzie wynik, to dostanę antybiotyk.
29 stycznia mam USG, więc sobie Maluszka jeszcze podejrzę ;)
poza tym - wg gina - nie mam czym się niepokoić.
 
Do góry