to widocznie to ma związek z moim l4.. bo wizyta co dwa tygodnie prywatnie, to co dwa tygodnie płacę pieniążki...
No cóż może później już będzie normalnie
Widocznie to zależy od widzimisię lekarza ;-)
a za każdym razem macie robione usg i badanie gin?;>
bo ja jak chodziłam do pierwszego to przez 4 wizyty ani usg ani badania gin(!!) tylko skierowania na mocz i krew mi dawał ;/
W końcu w 9tc się wkurzyłam i zmieniłam lekarza, bo proszę was...
a za pierwszym razem miałam jedno i drugie badanie, później zapytał czy dobrze się czuję czy nie mam upławów lub plamień i miałam samo sprawdzenie tętna płodu