Witajcie Dziewczynki
To i jeszcze ja się pochwalę, że będzie córa :-) Waży już 426 g i ma ok. 25 cm. Serce bije jak dzwon 156u/min. Prawie wszystko ok, za wyjątkiem pojedynczego ogniska hiperechogennicznego - biała plamka w serduszku. Dla zainteresowanych wklejam informację:
OGNISKO HIPERECHOGENNE, czyli jasno świecąca plamka (ang. golf ball, bright spot), najczęściej w lewej komorze serca, NIE JEST wadą serca i nie ma związku z częstszym występowaniem wad wrodzonych serca płodu. Jest to wskazanie do bardzo dokładnego badania ultrasonograficznego, którego celem powinno być sprawdzenie obecności tzw. markerów ultrasonograficznych aberracji chromosomowych. Jeśli wynik badania USG - poza obecnością ogniska hiperechogennego - jest prawidłowy, nie ma konieczności prowadzenia dalszej diagnostyki. Wg różnych źródeł ogniska hiperechogenne występują z częstością 2-5% u całkowicie zdrowych płodów w drugim trymestrze ciąży.
W wielu publikacjach i na stronach internetowych podawana jest informacja, że ogniska hiperechogenne częściej występują u płodów z nieprawidłowymi chromosomami (zespołem Downa - trisomia 21 lub Pataua - trisomia 13). Należy wyraźnie podkreślić, że nie jest to prawdą, jeśli jest to izolowany objaw w badaniu USG u kobiety ciężarnej nie obarczonej żadnymi innymi czynnikami ryzyka (np. wiek powyżej 35 lat lub zespół chromosomowy w rodzinie).
Lekarz zepwnił nas , że nie mamy o co się martwić... chociaż trudno jest się nie martwić :-( skoro tylko znajduje się w grupie 2-5% . Ale wychodzę z założenia, że skoro lekarz nas zepwnił, że nie ma obaw to trzeba przyjąć tą informację ze spokojem.
Póki co, przedstawiam Wam - naszą Damę :-)
To i jeszcze ja się pochwalę, że będzie córa :-) Waży już 426 g i ma ok. 25 cm. Serce bije jak dzwon 156u/min. Prawie wszystko ok, za wyjątkiem pojedynczego ogniska hiperechogennicznego - biała plamka w serduszku. Dla zainteresowanych wklejam informację:
OGNISKO HIPERECHOGENNE, czyli jasno świecąca plamka (ang. golf ball, bright spot), najczęściej w lewej komorze serca, NIE JEST wadą serca i nie ma związku z częstszym występowaniem wad wrodzonych serca płodu. Jest to wskazanie do bardzo dokładnego badania ultrasonograficznego, którego celem powinno być sprawdzenie obecności tzw. markerów ultrasonograficznych aberracji chromosomowych. Jeśli wynik badania USG - poza obecnością ogniska hiperechogennego - jest prawidłowy, nie ma konieczności prowadzenia dalszej diagnostyki. Wg różnych źródeł ogniska hiperechogenne występują z częstością 2-5% u całkowicie zdrowych płodów w drugim trymestrze ciąży.
W wielu publikacjach i na stronach internetowych podawana jest informacja, że ogniska hiperechogenne częściej występują u płodów z nieprawidłowymi chromosomami (zespołem Downa - trisomia 21 lub Pataua - trisomia 13). Należy wyraźnie podkreślić, że nie jest to prawdą, jeśli jest to izolowany objaw w badaniu USG u kobiety ciężarnej nie obarczonej żadnymi innymi czynnikami ryzyka (np. wiek powyżej 35 lat lub zespół chromosomowy w rodzinie).
Lekarz zepwnił nas , że nie mamy o co się martwić... chociaż trudno jest się nie martwić :-( skoro tylko znajduje się w grupie 2-5% . Ale wychodzę z założenia, że skoro lekarz nas zepwnił, że nie ma obaw to trzeba przyjąć tą informację ze spokojem.
Póki co, przedstawiam Wam - naszą Damę :-)