My przed wyjazdem się szczepiłyśmy tym 6 w 1 (Inferix Hexa, czy jakoś tak). Cena 190 zł. Następne już będzie 130 zł. Nie żałuję bo nawet przy 1 ukłuciu był taki wrzask, że mało mi serce nie pękło. Nie wyobrażam sobie 3 ukłuć za jednym razem! Za to po szczepieniu zero przykrych dolegliwości. Ani płaczu, ani gorączki. Wszystko jest ok.
Pytałam też pediatrę o szczepienie na rotawirusa i na pneumokoki. I powiem Wam, że nie polecała. Rotawirus to koszt 2x330 zł, a pneumokoki (jak teraz) to 4x300 zł. Powiedziała, że ona odkąd pracuje to się nie spotkała z takimi objawami jak pokazują w reklamach. A prawda jest taka, że wcześniej też były takie choroby tylko szczepień nie było, a teraz firmy farmaceutyczne muszą sobie nabić kasę. I stwierdziła że szczepią ci, których na to stać. Polecała szczepić na pneumokoki nie wcześniej niż w wieku 2-4 lata (wtedy są 2 lub 1 dawka).
Pytałam też pediatrę o szczepienie na rotawirusa i na pneumokoki. I powiem Wam, że nie polecała. Rotawirus to koszt 2x330 zł, a pneumokoki (jak teraz) to 4x300 zł. Powiedziała, że ona odkąd pracuje to się nie spotkała z takimi objawami jak pokazują w reklamach. A prawda jest taka, że wcześniej też były takie choroby tylko szczepień nie było, a teraz firmy farmaceutyczne muszą sobie nabić kasę. I stwierdziła że szczepią ci, których na to stać. Polecała szczepić na pneumokoki nie wcześniej niż w wieku 2-4 lata (wtedy są 2 lub 1 dawka).