reklama
Sms od GosiaLew :
Kubuś 51 cm, 3300g, poród SN.
Mam zdjęcie, ale to chwilę, muszę się ogarnąć
No, ale nie wiem czy dziś czy jednak wczoraj się urodził 
GRATULACJE GOSIA
EDIT: Wklejam zdjęcie Kubusia.
Zobacz załącznik 324377
Kubuś 51 cm, 3300g, poród SN.
Mam zdjęcie, ale to chwilę, muszę się ogarnąć
GRATULACJE GOSIA
EDIT: Wklejam zdjęcie Kubusia.
Zobacz załącznik 324377
Ostatnia edycja:
Kochane sms od Martusionek, jeszcze po południu mieli wychodzić jutro do domciu i niestety przed chwilą taka wiadomość, potrzebna Wasza pomoc :-(
" Dziewczynki jak możecie to trzymajcie kciuki za Tomusia, nie wychodzimy jutro, bo musimy zrobić echo, jest podejrzenie wrodzonego zapalenia płuc, crp, jest na badaniach. Ma robione rtg i pobrane wymazy bardzo się boję, a Wasze kciuki potrafią wiele."
Martusiu tak jak Ci pisałam i kciuki i modlitwa i na pewno będzie dobrze, bo musi być dobrze.
" Dziewczynki jak możecie to trzymajcie kciuki za Tomusia, nie wychodzimy jutro, bo musimy zrobić echo, jest podejrzenie wrodzonego zapalenia płuc, crp, jest na badaniach. Ma robione rtg i pobrane wymazy bardzo się boję, a Wasze kciuki potrafią wiele."
Martusiu tak jak Ci pisałam i kciuki i modlitwa i na pewno będzie dobrze, bo musi być dobrze.
K
kobietka22
Gość
Kochana trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Alicja1985
Fanka BB :)
Marta kciuki za Tomusia mocno zacisniete !
ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Martusionku &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Kochana będzie dobrze, bo MUSI być
Podejrzenie, nie jest zawsze diagnozą!!!
Jestem z Wami...
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Kochana będzie dobrze, bo MUSI być

Podejrzenie, nie jest zawsze diagnozą!!!
Jestem z Wami...
Biegnę też na pomoc i trzymam mocno kciuki.
Martusionek będzie dobrze .

Ogólnie do dziewczynek .
Czy Martusionek chorowała tuż przed porodem na infekcję?
Ja pamiętam ,że dlatego mój Kubuś się później urodził ,żeby antybiotykami jeszcze we mnie go wyleczyć.


U nas się udało i młody urodził się tylko ze śladami po zapaleniu płuc.
Oby i w tym przypadku było tak samo.
U nas na początku też podejrzewali wrodzone zapalenie płuc ,a jednak się udało.
Kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&
Martusionek będzie dobrze .


Ogólnie do dziewczynek .
Czy Martusionek chorowała tuż przed porodem na infekcję?
Ja pamiętam ,że dlatego mój Kubuś się później urodził ,żeby antybiotykami jeszcze we mnie go wyleczyć.



U nas się udało i młody urodził się tylko ze śladami po zapaleniu płuc.

Oby i w tym przypadku było tak samo.
U nas na początku też podejrzewali wrodzone zapalenie płuc ,a jednak się udało.
Kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&
angelka123
i tylko nadzieja......
o kurcze! Trzymam kciuki!!!!!
Cholera ja tez teraz jestem przeziebiona, na szczescie goraczka juz minela i dzis juz czuje sie w miare dobrze, ale zmrozila mnie ta informacja od Martusionek.
Co prawda biore teraz antybiotyk... ale jestem przerazona
Cholera ja tez teraz jestem przeziebiona, na szczescie goraczka juz minela i dzis juz czuje sie w miare dobrze, ale zmrozila mnie ta informacja od Martusionek.
Co prawda biore teraz antybiotyk... ale jestem przerazona
reklama
L
Lila001
Gość
Martusionek ja tez kochaniutka mocno trzymam kciuki za twojego syneczka, zobaczysz wszystko bedzie dobrze z Tomusiem.
Podziel się: