reklama
natusa1988
Mamusia Maksia i Aleksa
Spokojnie możesz jechać. Tylko nie obściskuj się z obcymi ludźmi w windzie czy coś
No i potem ładnie rączki umyć. Dzidzia jest w brzuchu bezpieczna.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kakakarolina
Fanka BB :)
Ja też bym pojechała. Miałam męża miesiąc prawie w szpitalu w 7/8 miesiącu i 3 razy dziennie tam byłam ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ewiiiiiiiiii
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Kwiecień 2010
- Postów
- 115
Ja też bym pojechała...biorac pod uwagę,że sama w piatek wyszłam ze szpitala...nie miałabym zadnych obaw...tylko pamiętaj ,żeby nie nakładać kapci ochronnych (tzn.ściślej mówiąc,żeby ich nie zdejmować gołymi rękami ) Bo to własnie od tago możesz się najszybciej nabawić jakiegos paskuctwa...pozdrawiam!
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 347
A jak przyjdzie Ci rodzić w szpitalu to nie pojedziesz ?Mam dylemat. Moja teściowa jest w szpitalu urologicznym i chciałabym pojechać ją odwiedzić, ale nie wiem, czy powinnam... Każdy szpital to przecież skupisko bakterii... Co sądzicie o tym?
Jedz i się nie martw ...
nessi - rodzić to co innego.
Ja jestem dopiero 8 tygodniu a sama pewnie wiesz, że teraz każdy szkodliwy czynnik zewnętrzny może być groźny dla dziecka...
Bakteria, która teraz może narobić "ambarasu" przy porodzie i zaraz po, wcale nie musi być groźna.
tak czy owak, wczoraj byłam ( byliśmy ):-) w odwiedzinach. W zasadzie większość czasu spędziliśmy na dworze. No i oczywiście zaraz po wyjściu umyłam rączki :-)
Ja jestem dopiero 8 tygodniu a sama pewnie wiesz, że teraz każdy szkodliwy czynnik zewnętrzny może być groźny dla dziecka...
Bakteria, która teraz może narobić "ambarasu" przy porodzie i zaraz po, wcale nie musi być groźna.
tak czy owak, wczoraj byłam ( byliśmy ):-) w odwiedzinach. W zasadzie większość czasu spędziliśmy na dworze. No i oczywiście zaraz po wyjściu umyłam rączki :-)
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 347
nessi - rodzić to co innego.
Ja jestem dopiero 8 tygodniu a sama pewnie wiesz, że teraz każdy szkodliwy czynnik zewnętrzny może być groźny dla dziecka...
Bakteria, która teraz może narobić "ambarasu" przy porodzie i zaraz po, wcale nie musi być groźna.
tak czy owak, wczoraj byłam ( byliśmy ):-) w odwiedzinach. W zasadzie większość czasu spędziliśmy na dworze. No i oczywiście zaraz po wyjściu umyłam rączki :-)
A co mają powiedzieć mamy w ciąży które mają przedszkolaka w domu ?
reklama
Ja w pierwszej ciąży nie chorowałam ani razu a teraz mam już czwarty katar z kolei i trzeci bół gardła, a to dlatego że moja córcia chodzi do żłlbka. Ostatnio przyniosła do domu szkarlatyne, ciekawe co teraz przywlecze :/. Rota już przerabialiśmy w zeszłym roku i mam nadzeje że jak wróci to nie w takiej formie jak za pierwszym razem, kiedy wylądowaliśmy w szpitalu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 402
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: