reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

reklama
Ja mam 21 lat a moj 24....

gdzies przeczytalam ze w moim wieku szanse na ciaze sa 25% w kazdym cyklu a po 4 cyklach staran juz 70% w tym cyklu.... wiec moze to ten cykl ? :-D musze ta strone znalesc i wam pokazac.

Neta przykro mi :-( nie chce nawet myslec co moglas wtedy czuc.
 
Kochane Moje:) Witam Nową Staraczkę!!!:)

No więc ja mam 26 lat:) Syna urodziłam w swoje 23 urodzinki więc jest najpiękniejszym prezentem urodzinowym:) Mój Mążu też ma 26:)...hehe....

Wogóle u nas mówią, że my już 26 lat razem jesteśmy....bo urodziliśmy się w tym samym miesiącu, ja jestem starsza o 18 dni:)...w tym samym dniu byliśmy chrzczeni...rodzice nasi stali koło siebie więc stykaliśmy się becikami...chodziliśmy razem do przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum...no i w 3 klasie zostaliśmy parą...i tak do teraz tyle że jako mąż i żona...nasz Syn urodził się w styczniu a jeśli okaże się że Fasolinka u mnie jest prawdą to też będzie na styczeń:) heh...


Męża właśnie po 2 testy wysłałam:) hehe....żeby jeszcze powtórzyć jutro i w poniedziałek:) jeśli w pon.okaże się, że nadal 2 kreski to umówię się na wizytę do gina...:) i do endo:/ heh
 
Nareszcie mogę konkretnie dołączyć do jakiegoś wątku :-) Rozpoczęliśmy starania. Tabletki poszły w odstawkę. Trzymajcie kciuki żeby udało się szybko. Choć pewnie czcze pragnienia bo przy mojej wadze łatwo pewnie nie będzie :baffled:
 
Neta - przykro mi , a przy Mateuszku nie miałas problemów z zajściem?

Z Matim to było tak,że pod koniec sierpnia odstawiłam tabletki anty, przez jakieś 2 miesiące miałam rozregulowane cykle, bez luteiny nie było @ a potem przy trzecim chyba podejściu udało się. Mnie wydawało się to bardzo długo, ale obiektywnie patrząc chyba tak długo nie było. Starania o drugą ciążę zaczęłam w listopadzie 2011 po odstawieniu tabletek, do stycznia były cyrki z cyklami, w lutym, marcu i kwietniu 2012 próbowałam na CLO, bez rezultatu, potem starania nieregularne, w wakacje wyjeżdżaliśmy osobno więc nie było jak, we wrześniu znów CLO i zaszłam, mimo że w ogóle nie liczyłam dni, nie próbowaliśmy trafić, mieliśmy dużo problemów z Matim i chyba to odciągnęło moją uwagę od starań i pewnie dlatego się udało. Niestety w 10 tc dowiedziałam się, że dzieciątku nie bije już serduszko. Teraz próbujemy od stycznia 2013 i niestety bez rezultatu. Okres przed poronieniem miał 5 dni a teraz 7-8 i jest bardzo obfity, zatem coś się jednak poprzestawiało. Jak nie zajdę do wakacji, to po wakacjach pójdę po wspomagacze jakieś chyba. Ale się rozpisałam :szok::-)
 
Nareszcie mogę konkretnie dołączyć do jakiegoś wątku :-) Rozpoczęliśmy starania. Tabletki poszły w odstawkę. Trzymajcie kciuki żeby udało się szybko. Choć pewnie czcze pragnienia bo przy mojej wadze łatwo pewnie nie będzie :baffled:

WITAJ!!!:) i od razu proszę o pozbycie się smutnych i negatywnych myśli!!!:) Przecież to własnie MAJ!!

a dlaczego sądzisz że nie dasz rady przez wagę??
 
Bo im kobieta grubsza tym niestety trudniej o ciążę. Na szczęście nie przekroczyłam bariery przy której są mikro szanse na poczęcie więc jestem dobrej myśli.
 
Nareszcie mogę konkretnie dołączyć do jakiegoś wątku :-) Rozpoczęliśmy starania. Tabletki poszły w odstawkę. Trzymajcie kciuki żeby udało się szybko. Choć pewnie czcze pragnienia bo przy mojej wadze łatwo pewnie nie będzie :baffled:
Ja tez sie z waga zmagam ale jak patrze na te wszystkie naprawde ogromne kobiety w irlandii z wozkami albo w ciazy to mi sie odraazu lepiej robi. Mi lekarz powiedzial ze jak ma sie regularne cykle i @ to waga nie powinna byc problemem.
 
Ja ledwo odstawiłam tabsy, zobaczymy jak będzie z regularnością :sorry2: Ostatni raz musiałam się tym przejmować z 7 lat temu. Hehe.

Miałam okazję oglądać jakiś program na TLC o porodach i te ogromne przyszłe mamy niosą nadzieję :p

Ale zawzięłam się, że zajdę przed 30:-p Zostały mi 4 miesiące.
 
reklama
Ja ledwo odstawiłam tabsy, zobaczymy jak będzie z regularnością :sorry2: Ostatni raz musiałam się tym przejmować z 7 lat temu. Hehe.

Miałam okazję oglądać jakiś program na TLC o porodach i te ogromne przyszłe mamy niosą nadzieję :p

Ale zawzięłam się, że zajdę przed 30:-p Zostały mi 4 miesiące.
I tak trzymac! Ja bym chciala w tym roku jeszcze zajsc i potem za 3-4 lata drugie dziecko :tak:
 
Do góry