A ja od poczatku wcinam kwas foliowy (norma) + witaminki (najpierw Materna, teraz Falvit), a to dlatego, ze nie toleruje surowych rzeczy (pamiatka po zapaleniu zoladka i wstepie do wrzodow ;-( ).... Nie moge wiec za bardzo naturalnych witaminek, wiec uzupelniam sztucznie.
Jednak ciagnie mnie teraz strasznie na owocki, wiec nie jest tak zle, jak normalnie... Czasami zapominam witaminke (foliku nigdy), ale dzidzia rosnie zdrowo, wiec wszystko ok :-)
Jednak ciagnie mnie teraz strasznie na owocki, wiec nie jest tak zle, jak normalnie... Czasami zapominam witaminke (foliku nigdy), ale dzidzia rosnie zdrowo, wiec wszystko ok :-)