reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witamina D

Hm...byłabym ostrożna z twierdzeniem,że nie jest to groźne. Oglądałam rozmowę lekarza w TVN, który powiedział wyraźnie,że nie można mówić o tym jakie skutki uboczne może mieć Vigantol jeśli do tej pory nie podano nawet nazwy substancji, która powoduje zanieczyszczenie. O tym czy podawanie mogło zaszkodzić czy nie będzie można powiedzieć dopiero jak ktoś oświeci nas większą ilością szczegółów. Poza tym wychodzę z założenia,że nie mogło być to bezpieczne skoro wycofali z aptek. Jasne,że nie powiedzą publicznie,że było groźne....nie powiedzą właśnie dlatego,że przyjmują to małe dzieci i byłaby afera gdyby wyszło,że coś było szkodliwe a tyle miesięcy nikt tego nie zauważył.
 
reklama
wadliwy vigantol należy zwrócic do apteki w której się go nabylo (rozmawiałam z panią z inspekcji farmaceutycznej) i mają obowiązek wydać nowy nie objęty zanieczyszczeniem...
nie panikujmy, bo i tak tego co już podałyśmy maluchom nie odwrócimy... najważniejsze aby duża ilośc wadliwego vigantolu z powrotem trafiła do apteki...
 
Problem w tym,że inną serię ciężko w aptece odszukać. Po drugie słyszałam od lekarza,że lepiej dać sobie na jakiś czas spokój z Vigantolem i zastąpić innym preparatem zawierającym wit. D3. Ja nie zwracam wadliwego Vigantolu,bo wolę mieć w domu dowód na to,że faktycznie taki podawałam...na wszelki wypadek gdyby okazało się za jakiś czas,że jednak ten Vigantol był groźny (jak już większość osób odda do apteki te feralne serie).
 
az w glowie sie nie miesci zeby lek podawany malenkim dzieciom nie byl dostatecznie sprawdzany
jak ktos mogl go do sprzedazy dopuscic
moj vigantol nie jest wymieniony wsrod felernych serii ale i tak odstawilam
 
Vigantol to wit D3 tak?
ja podaje juvit 3 i z ciekawosci spojrzalam by sie upewnic czy to nie Vigantol wadliwy i wiecie co?
okazalo sie ze wazny do STYCZNIA 2010 jak ja go kupowalam w styczniu 2010!
kurcze moze cos malej sie stac? ona go dostawala od stycznia az do wczoraj! dzis zakupie nowa wit D3!!!
:szok:
 
Ostatnia edycja:
Od razu jak dowiedziałam się o wycofaniu tego leku to sprawdzilam z jakiej serii podawalam dziecku lek. Okazalo sie ze jednej z tych feralnych. Zadzwonilam do firmy odpowiedzialnej za Vigantol. Osoba z ktora rozmawialam zapewnila mnie ze mojemu skarbowi nic nie grozi bo na terenie Polski nie odnotowania zanieczyszczenia w leku. Jedynie w niemczech i powodem podobno bylo zle przetrzymywanie. Firma sama zdecydowala sie w Polsce wycofac lek i zamienic pipety do podawania kropli- bo one byly przyczyna zabrudzenia. Przedstawiciel zapewnial mnie ze nawet jezeli podawalabym dziecku skazony to nic by mu nie grozilo. Tyle sie dowiedzialam. Jezeli moje drogie macie jeszcze jakies pytania to wartoby bylo zrobic tak jak ja i zadzwonic do nich numerem tel. to 800 707 171.

Mam nadzieje ze pomoglam albo chociaz uspokoilam
 
Witam!

Czy któraś z Was karmi dziecko mlekiem Bebiko2? Chodzi o to czy karmiąc tym mlekiem podajecie wit.D3 osobno? Mój lekarz nawet po urodzeniu nie widział konieczności podawania wit.D3,więc jakoś jego sugestie do mnie nie docierają. Wcześniej podawałam D3 co drugi, trzeci dzień...w okresie wiosennym prawie codziennie..w lecie przestałam dawać,bo przebywaliśmy dużo na słońcu. Kiedy synek skończył 7,5 miesiąca nie miał już ciemiączka!!! Zbliżają się pochmurne dni i nie wiem czy dawać czy nie. DO te pory Młody pił ok 700ml mleka,więc byłam spokojna..ale teraz zamierzam jeden posiłek mleczny zastąpić kolejnym warzywnym i nie wiem czy wystarczy tej witaminy...na opakowaniu jest 1,5ug na 100ml...więc 9ug na 600ml przy których chciałabym pozostać...ale jaka jest norma to nie wiem///
 
Takhisis my akurat nie karmiliśmy dziecka bebikiem ale podejrzewam, że składy podobne jak w nan. Kwestię vit. D przerabialiśmy długo, bo nasz lekarz np. nie widział problemu w jedzeniu sztucznego mleka i podawaniem vigantolu gdzie dawka vit. D jest potężna, więc sami czytaliśmy, przeliczaliśmy itd. i jak dziecko wypija mleka gdzie dostarcza mu się 400 jed. na dzień vit. D dostaje w mleku i i innych pokarmach to zbędne jest dowitaminizowanie dziecka. My od kilku miesięcy musieliśmy karmić sztucznym mlekiem gdzie vit. D było wystarczająco, a jedna z naszych pediatrów kazała i tak w okresie zimowym i jesiennym dawać dodatkowo, nie dawaliśmy bo sami szczegółowo wyliczyliśmy ile nasza córa dostaje i zdecydowaliśmy nie posłuchać lekarki. Masz wyjścia, albo posłuchać lekarza, który często każdy przypadek traktuje jednako, sama spróbować ocenić ile Twoje dziecko otrzymuje dziennie vit. i zdecydować "dawać lub nie".
 
reklama
A czy jest możliwe żeby dziecko po witaminie d3 dostawało wysypki? Moja mała od 3 tygodni walczy z wysypką, była na normalnym bebilonie, podejrzenie skazy więc zmiana na pepti (zmiana jakiś tydzień temu, z tego wszystkiego nie podawałam d3, zapomniałam;/) i po zmianie zaczęło się goić, przedwczoraj dałam jej znowu d3 w kapsółkach (vitaD) i znowu ma strasznie czerwone policzki, takie suche i w ogólę... Mała dostała też ciemieniuchy ale bardziej mi się wydaje że to przez d3 ale czy to możliwe?:(
 
Do góry