reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Jazz no dziś niestety nie ja tylko tatuś miał przyjemność uczestniczyć w zajęciach, a to z tej przyczyny że mamusia ma @ :mad:. Podglądałam ich przez szybkę. To były pierwsze zajęcia i maluchy miały oswoić się z wodą a rodzice oswoić z maluchem w wodzie. ;)
Jaro przed zajęciami to chyba przeżywał chyba bardziej niż ja "jak ja z nią do wody wejdę?" "jak ja sobie poradzę z przebieraniem?' itp ;) Ale później stwierdził że spoko. Uczyli się jak trzymać dzieciaki w wodzie w różnych pozycjach i spacerowali z nimi w basenie. Natce chyba sie podobało ale pod koniec już była troche zdezorientowana i chyba głodna bo chciała mu zrobić maline na ręce ;D.
Ja już sie nie mogę doczekać kiedy z nią wejdę do tego basenu. :) Bo z perspektywy widza wyglądało to całkiem fajnie. :)
Największe wrażenie zrobiły na mnie takie "kajtki" 2-4 letnie jak śmigały do wody i w wodzie. Albo same skakały albo chciały żeby je instruktorka tam wrzucała. Szok! Ale z tych pozytywnych :)
 
reklama
Jazz - a ja dzisiaj myslałam o tej małej Poli, że mogłaby już na świat zajrzeć i zostać i prosze, okazuje się, że już była, bo o 6:00 zawitała :) Ciekawe co jeszcze mamy wspólnego - chyba na duże ploty powinnyśmy się wybrać ;)

Chciałam donieść, że moje dzielne dziecko usiadło dziś samo z pozycji półleżącej - leżała sobie u dziadków na kanapie z częścią ciała na poduszce i myk - siedzi. A jaka zadowolona była. POwtórzyła ile razy suię dało, wywaliła się parę razy na brzuch przy okazji, ale zachwycona była.
 
jazz pisze:
magdusiek pisze:
Natalia wykąpana, a ja siadłam i nadrabiam pijąc wino - za zdrowie małej Poli, która dziś rano się urodziła naszym przyjaciołom :)

o! Magdusiek nie dość, że praca w tej samie firmie to jeszcze to - my też czekamy na Polę naszych przyjaciół, która powinna urodzić się lada dzień ;D

A naszym przyjaciołom 20 go urodziła się Olga. A z inną przyjaciółką dedukowałyśmy że bedzie chłopak. Jak widać cienkie w tym jesteśmy ;D
A ja niestety winka niet, piwa niet więc toasty wnoszę mineral wasserem ;D

Kaszu to tym bardziej wszystkiego naj naj dla Laurki i przede wszystkim DUUUUUżO ZDRóWKA

Jazz wbijesz się wbijesz :) Jak ja się wbijam to Ty też :)

Dobra mykam pod prysznic. Tym bardziej że małż mnie goni od kompa ;D
 
magdusiek pisze:
Chciałam donieść, że moje dzielne dziecko usiadło dziś samo z pozycji półleżącej - leżała sobie u dziadków na kanapie z częścią ciała na poduszce i myk - siedzi. A jaka zadowolona była. POwtórzyła ile razy suię dało, wywaliła się parę razy na brzuch przy okazji, ale zachwycona była.

To gratulacje!! Zdolna Natalka, a prawie najmłodsza z brygady ;)
 
Doxa pisze:
magdusiek pisze:
Chciałam donieść, że moje dzielne dziecko usiadło dziś samo z pozycji półleżącej - leżała sobie u dziadków na kanapie z częścią ciała na poduszce i myk - siedzi. A jaka zadowolona była. POwtórzyła ile razy suię dało, wywaliła się parę razy na brzuch przy okazji, ale zachwycona była.

To gratulacje!! Zdolna Natalka, a prawie najmłodsza z brygady ;)

Dzięki, ale dziś poczułam to,, o czym pisałaś. Że coś się zmeinia i dzieci robią się coraz większe, starsze i w ogóle... Tak siedzieliśmy z rodzicami i patrzyliśmy na nią, kurcze, gdzie jest to maleństwo przywiezione ze szpitala?
 
no to co ja mam powiedzieć jak patrzę na mojego starszego synka - on też dopiero co się urodził :) zobaczycie jak ten czas szybko leci....
 
reklama
Do góry