reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

reklama
hi hi... dyplomatka...
ale i tak jestes podpadnieta... az do lutego...;-)

;D ;D ;D

Vertigo dzięki za linka :)

ja głoda na słodycze mam od porodu :mad:
na poczatku udało mi się zrzucić troche i wróciłam do wagi sprzed ciaży a nawet zgubiłam troche więcej. Tylko że wtedy jechałam na samych herbatnikach.Ale ostatnio po wprowadzeniu do menu serników (okazyjnie) i urozmaiceniu diety ciastkowej z przerażeniem zauważyłam że niebezpiecznie zbliżam sie do wagi sprzed porodu :mad: Najlepsze jest to że w ciąży w ogóle nie miałam ochoty na słodkie a przed ciążą też mogłam wytrzymać bez słodyczy (no oprócz lodów).....
Od miesiąca obiecuję sobie że będę ćwiczyć i na tym poprzestaję...
 
dla mnie przed ciążą mogły słodycze nie istnieć. W ciąży jadłam wszystko co słodkie i myślałam że na ciąży poprzestanę...a tu już tyle bez brzucha i ochota na słodkie jeszcze większa
a020.gif
 
Vertigo to masz dobrze.
Ja trochę żałuję że zaczęłam próbować czy mogę jeść to i owo.
Jakbym się tak katowała jak na początku po porodzie to bewnie bym zjechała jeszcze pare kilo... ;D
A tak to przybywa zamiast ubywać.... :mad:
 
*syla* pisze:
Vertigo pisze:
a ja nie moge slodyczy... :(

i chudne ;D

dlaczego?....pyt dotyczyło pierwszej części zdania :)

bo Tosia ma skaze bialkowa - odpada mleko i jajka, wiec nawet sama za bardzo nie mode sobie nic upiec (kuowanie w ogole odpada, bo nie gwarancji na to co w srodku ;) ) - jedynie ciasto z jablek z kruszonka (margaryna, cukier, maka).
 
reklama
Do góry