U
usunieta3
Gość
Witam. Chciałabym się spytać z czystej ciekawości jak Wy to widzicie.. Postaram się w skrócie i dokładnie wszystko opisać Dzisiaj mamy 19 styczeń 2019r. Wcześniej w 2018 roku tak lipiec-sierpień-wrzesień okres zaczynał się bodajże tak ( mniej więcej tak mi się wydaje) to 27 dnia to 1 (początek miesiąca) i trwa zawsze u mnie okres tak 5 dni.. Czyli mam cykl 30dniowy? W Październiku 2018 roku dostałam okres 22 października i moja miesiączka trwała do 27 października.. 28 pazdziernika doszło do stosunku bez zabezpieczenia, ale był krótki nie doszło do wytrysku , nie wiem czy wtedy mogłam zajść w ciąże nigdy nic nie wiadomo ale sprawdzałam na kalkulatorze internetowym ze nie miałam wtedy płodnych dni od razu po okresie, ze przy cyklach 30 dniowych dni płodne i owulacja gdzies w połowie występuje? ( nie wiem jak to liczą ) Pozniej z mężem znowu doszło do stosunku ale z nocy 10 listopada 2018 roku na 11 listopada 2018 roku (dużo stosunków z wytryskiem) właśnie tej nocy (ale patrzyłam na kalkulatorze to dni płodne zaczynaja się 4 listopada owulacja gdzies 7 listopada a dni płodne ostatnie do 8 listopada tak, a przecież stosunek w listopadzie był z 10 listopada na 11 czyli 2 dni po ostatnim dniu płodnym. Już to takie pokręcone jest to kiedy ja zaszłam w końcu w ciąże ? Raz piszą tak raz tak.. pierwsza wizyta u ginekologa była 9 grudnia 2018, i powiedziała ginekolog ze to wczesny 5 tydzień ze to zarodek był ledwo było go widać ( ale tez gapę u ginekolog palnelam bo w stresie byłam się pytała kiedy miesiączka ostatnia się zaczęła powiedziałam ze 27 października zamiast 22 października, 22 października się zaczęła a 27 SKOŃCZYŁA. Waszym zdaniem kiedy mogłam zajść w tą ciąże...