U nas zawsze do kibelka, Mateusz twierdzi, że nocnik jest dla małych dzidziusiów Najlepiej, jak kibelek zajęty - Tisiek stoi pod drzwiami, puka... niee, właściwie to WALI w drzwi i się drze 'MAMAAA / TATAAAAA, JUUUUŻŻŻ?????' Nie ma opcji, trzeba wyjść
A w kwestii czy sam, czy z kimś - ZAWSZE z kimś. Moje dziecko jest towarzyskie ;-);-);-)
A w kwestii czy sam, czy z kimś - ZAWSZE z kimś. Moje dziecko jest towarzyskie ;-);-);-)