U nas w nocy tak samo jak u Baśki. Jakby spał tylko w swoim łóżeczku, to próbowałabym walczyć a tak to nie uśmiechają mi się 2 łóżka zlane W dzień jest super - bardzo rzadko popuści, ale woła, nawet podczas fajnej zabawy (co nie zmienia faktu, że jak my sobie przypomnimy, to pytamy ;-))
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
U nas kilka nocy było bez pieluchy i z suchym łózkiem ale zdazyla się wpadka a ze nie jest najcieplej to zakladamyu jednak pieluszkę do spania dla wszystkich wygodniej i Wojtek wtedy spokojniej spi
Chyba w ramach NIECHWALENIA nie powinnam nic pisać, ale u nas na szczęście bez żadnych wpadek. CZASAMI zdarzy mu się w ciągu dnia nie zdążyć, ale to zwykle jest kilka kropelek... i w takich wypadkach NAPRAWDĘ szybko leci do kibelka Staje się i się drze 'MAMUSIUUUU!!! SIKUUUU!!!!!'
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A czy wasze dzieciaki chodzą same sikac czy z Wami?
Ola korzysta z nocniczka. W nocy Pani nie chce się zejść z łóżka i mnie woła, żebym jej przyniosła. W ciągu dnia siusia wszędzie gdzie postawi nocnik. Ogólnie zawsze przy nas. W łazience bardzo żadko. A co do nocnego siusiania, nie pamiętam już kiedy ostatni raz się zlała. Nie korzystamy już nawet z plastikowego prześcieradełka. Tylko, Ola często popuszcza w ciągu zabawy i trzeba jej wówczas zmieniać bielizne bo jak to ona mówi: majty bludne.. plac mama, plac.
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Własnie u nas może sobie światło sam zapalic, rozbiera się sam ale lubi towarzystwo wiec zawsze ktos ma delegacje. A sika raz do nocnika raz do kibelka w zaleznosci od humoru:-)
reklama
u nas zazwyczaj przynosi nocnik sobie z łazienki tam gdzie my jesteśmy...włączyć światła nie ma szans bo na naszej wysokości, ściąga i podciąga sam, generalnie chciałąbym go nauczyć żeby jednak tylko w łazience ale na razie jeszcze daję na luz...czasem robi w łazience ale to z pomocą bo my mamy wszystko wysoko
Podziel się: