No Mati - super
u nas nowe że Karol budzi się suchy i robi rano na nocnik, ale sam nie woła, tylko jak go sie posadzi...w ciagu dnia czasem mu sie uda (babcia jest w tym dobra, my za leniwi ) no i regularnie woła głośno, czasem okrzykiem na cały dom "aa" jak już zrobi kupę, ale na nocnik tez nie bardzo - jakoś się blokuje jak widać że chce kupe a sie go posadzi...
u nas nowe że Karol budzi się suchy i robi rano na nocnik, ale sam nie woła, tylko jak go sie posadzi...w ciagu dnia czasem mu sie uda (babcia jest w tym dobra, my za leniwi ) no i regularnie woła głośno, czasem okrzykiem na cały dom "aa" jak już zrobi kupę, ale na nocnik tez nie bardzo - jakoś się blokuje jak widać że chce kupe a sie go posadzi...