reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wirus HPV-pomocy!!!

Nie wiem, piszę to co mam zapisane w zaleceniach przez tego profesora. On się zajmuje na co dzień tym tematem, więc chyba raczej wie co mówi. Tym bardziej, że dąży do tego aby w Polsce w ramach profilaktyki było wprowadzone badanie cytologiczne wraz z badaniem HPV. Według niego w moim przypadku co pół roku powinnam robić cytologię a HPV co 12 miesięcy. Przy pierwszej kolposkopii nie miałam nieprawidłowych zbielenia i biopsja była pobrana z kilku miejsc randomowo i wyskrobiny z kanału. Wtedy wyszło mi nabłonek ogniskowo Lsil i kanał czysty. Kontrola za 12 miesięcy. Za 12 miesięcy cytologia prawidłowa, HPV 16 nadal obecne i kolposkopia z cechami subklinicznej infekcji HPV. Zalecenie kontrola za 12 miesięcy. Teraz sama z siebie poszłam prywatnie żeby się nie denerwować i profesor postąpił tak jak opisałam. Pod kolposkopem dojrzał jakieś drobne zbielenia ale zalecenia dał tak jak napisałam. Nic mi nie pozostało jak dostosować się do tych zaleceń, bo oprócz częstych kontroli nic mi więcej nie chcą zrobić. Robiłam w sumie cztery kolposkopie u trzech innych lekarzy ( w tym dwie u profesora i dwie na NFZ u dwóch innych). Każdy mówi to samo, obserwacja. Wykańcza mnie to czekanie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z pozytywnych informacji, nauczona swoimi przeżyciami z HPV, dzisiaj mój 12-letni syn przyjął pierwszą dawkę gardasil9. Córkę też zaszczepię. Może chociaż moje dzieci unikną przykrych przygód z HPV.
 
Właściwie mamy trochę podobną sytuację. Bo u mnie też pobierają wycinki pomimo dobrej cytologii. Mnie sugerowano przyjęcie szczepionki.
 
Zapytam jeszcze raz o tą szczepionkę, bo do tej pory mówiono mi, że to już nic nie da. Jeżeli byłaby taka możliwość to oczywiście zaszczepiłabym się. Jestem skłonna nawet już poddać się zabiegowi elekrokonizacji, żeby bardziej szczegółowo zbadać te tkanki, bo ile mogę być tylko pod obserwacją. Mam nadzieję, że jak za pół roku nadal wyjdzie mi HPV to już konkretniejsze działanie zostanie podjęte. We wrześniu 2023 lekarz z poradni profilaktyki raka szyjki macicy, która mi robiła kolposkopię powiedziała, że dają 3 lata na pozbycie się wirusa z organizmu. U mnie właśnie płynie 3 rok od pierwszej podejrzanej cytologii.
 
Tutaj tak samo mi mówią,że 3 lata. Z ta szczepionką powiedzieli,że raczej zbytnio nie pomoże, ale nie zaszkodzi. Człowiek wszystkiego się chwyta ;-) czekam na wyniki cytologii. Powiem wam że z każdym pół rokiem czekam mniej nerwowo. Człowiek stara się być pod kontrolą, a wszystkiego nie przewidzi. Trzymajmy się jakoś!
 
Na pewno musimy przyzwyczaić się do tego, że ten wirus jest już z nami i na długie lata będziemy musiały już zawsze częściej kontrolować się ginekologicznie. Oczywiście nie jesteśmy w stanie skontrolować wszystkiego i przewidzieć wszystkiego. Staram się myśleć pozytywnie i wewnętrznie uspokajać swoją głowę, ale niestety nie zawsze mi się to udaje. Badam się i modlę aby nigdy nie doświadczyć żadnej choroby nowotworowej.
 
Dziewczyny a ja man taki problem bo jakoś nie mogę przemóc się do współżycia z partnerem ,jak mam się wyleczyć jeśli będziemy utrzymywać kontakty seksualne ? Z drugiej strony mam nie współżyć przez 2 czy 3 lata aż to zniknie o ile wogóle zniknie ?
 
Nie wiem, piszę to co mam zapisane w zaleceniach przez tego profesora. On się zajmuje na co dzień tym tematem, więc chyba raczej wie co mówi. Tym bardziej, że dąży do tego aby w Polsce w ramach profilaktyki było wprowadzone badanie cytologiczne wraz z badaniem HPV. Według niego w moim przypadku co pół roku powinnam robić cytologię a HPV co 12 miesięcy. Przy pierwszej kolposkopii nie miałam nieprawidłowych zbielenia i biopsja była pobrana z kilku miejsc randomowo i wyskrobiny z kanału. Wtedy wyszło mi nabłonek ogniskowo Lsil i kanał czysty. Kontrola za 12 miesięcy. Za 12 miesięcy cytologia prawidłowa, HPV 16 nadal obecne i kolposkopia z cechami subklinicznej infekcji HPV. Zalecenie kontrola za 12 miesięcy. Teraz sama z siebie poszłam prywatnie żeby się nie denerwować i profesor postąpił tak jak opisałam. Pod kolposkopem dojrzał jakieś drobne zbielenia ale zalecenia dał tak jak napisałam. Nic mi nie pozostało jak dostosować się do tych zaleceń, bo oprócz częstych kontroli nic mi więcej nie chcą zrobić. Robiłam w sumie cztery kolposkopie u trzech innych lekarzy ( w tym dwie u profesora i dwie na NFZ u dwóch innych). Każdy mówi to samo, obserwacja. Wykańcza mnie to czekanie.
Rozumiem. Jestem zdziwiona bo u mnie tylko jeśli coś wychodzi w kolposkopii są jakieś ziebielenia to pobierają wycinki. Ja w czerwcu będę robić cytologię. Teraz zrobiłam kolposkopii na własną rękę i wyszło ok. Pani mówiła że piękna szyjka i blizna też ledwo widoczna
 
Dziewczyny a ja man taki problem bo jakoś nie mogę przemóc się do współżycia z partnerem ,jak mam się wyleczyć jeśli będziemy utrzymywać kontakty seksualne ? Z drugiej strony mam nie współżyć przez 2 czy 3 lata aż to zniknie o ile wogóle zniknie ?
Ja normalnie współżyje oczywiście się zabezpieczamy, ale to ze względu na to żeby nie zajść w drugą ciążę
 
reklama
Rozumiem. Jestem zdziwiona bo u mnie tylko jeśli coś wychodzi w kolposkopii są jakieś ziebielenia to pobierają wycinki. Ja w czerwcu będę robić cytologię. Teraz zrobiłam kolposkopii na własną rękę i wyszło ok. Pani mówiła że piękna szyjka i blizna też ledwo widoczna
Nie wiem, ale zdaję się na wiedzę i doświadczenie tego lekarza, komuś muszę zaufać. Wydaje mi się, że gdyby widział coś niepokojącego albo podejrzanego to by mi o tym powiedział. Co prawda ta wizyta była prywatna i biopsja też by kosztowała nie małą sumę, ale gdyby mi powiedział, że trzeba zrobić to bym zrobiła. Nie chcę podważać jego decyzji i lecieć na ponowną kolposkopię. Jutro idę do ginekolog, która robiła mi pierwszą kolposkopię i już u niej zostaję (to jest współpracownica profesora, ma bardzo dobre opinie, więc też się zna). Zobaczymy co powie.
 
Do góry