reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wirus HPV-pomocy!!!

reklama
I ja się naprzezywalam. Jeśli podczas kolposkopii coś znajda, to pobiorą wycinki. Najgorsza jest niepewność. Ja miałam kontrolna kolposkopie w listopadzie, która zmian patologicznych nie uwidoczniła, ale na chwile pojawiło się zbielenie i znikło, co pewnie świadczy ze wirus nadal się panoszy. Nic to, biorę wit c,d,a 😀kolejna kontrola styczeń/ luty. Pewnie zrobię na początku lutego, dam znac, co wyszło. Mam tez zapisana wizytę u bonifratow po zioła.
 
Dziękuję za informację ☺️☺️
Nie wiedziałam i tym! Być może lekarz pobierze jakieś wycinki do badania 💖
Jedni lekarze zlecają tak inni tak. U mnie bez Cina lekarz zlecil z wycinkiem w uspieniu, a pisalam z babeczka z asc h ktora miala tylko sama kolposkopie. Jak nic nie mowili o wycinku to pewnie masz bez wycinku. Same badanie nie boli i odczuciowo nie rozni sie nic od zwyklego ginekologicznego.
 
:D Przed wycinkami tez sie naprzezywalam bo sie naczytalam jakie to nie przyjemne XD a mnie usypiali.

Nie ma nawet co rozwazac o odczuciach bo to kwestia subiektywna. Bylam po lzeczowaniu i wycinku. Co mialo niby zajebiscie bolec i w ogole kazali mi do konca dnia lezec a wieczorem wypis. Lekarze byli zafascynowali widzac mnie jak gazelke chodzaca wsciekle po pokoju bo mnie krocze nic nie bolalo, ale mialam zajebista migrene od 2 dni i mi pielegniarki żydziły dac jakis proch na bol glowy, XD zrobili ze mnie lekomana, mimo, ze jedyne o co prosilam to o jedna tycia tabletke ibuprofenu albo czekokolwiek, bo mi czache rozsadzi. Migrene mialam z emocji, ale jak chwycuila przen przed zabiegiem, tak jak mnie wybudzili po zabiegu sagan dalej bolal.
 
Mnie nie uspali, miałam pobrane 3 wycinki bez żadnego znieczulenia
moze dlatego, ze sam wycinek, u mnie pobierali tez endometrium. Cala mnie przekopali zeby znalezc zrodlo. Cytologia wychodzila fatalna, a kolposkopia wyszla dobra, dlatego przy kolejnej grzebali we mnie tak gleboko jak sie da. Wycinki z szyjki czysciutke. HPV pojedyncze komóki mi skopał.
 
Mnie nie uspali, miałam pobrane 3 wycinki bez żadnego znieczulenia
Ale domyslam sie ze nie bolalo niesamowicie jak to opisuja niektore kobiety. :p czlowiek sie naczyta takich opowiesci przed porodem lub tego typu badaniem i sra w gacie. Raz ze boi sie wyniku, dwa jest przerazony, ze zara skona z bolu. Mialam przeorcowana cala szyjke i zakladany opatrynek. Takiego gluta. Moje wycinki byly na tyle duze, ze mialam zalecenia jak po pętli. ( zapomialam jak ta mala eletrokonizacja sie nazywala). I naprawde poza ostrym uczuciem, ze mi sie niemilosiernie chce sikac zaraz po zabiegu, co bylo powodowanie podraznieniem wszytskich nerwow. Nic zupelnie nic mnie nie bolalo. Gdybym nie to ze wyciagali ze mnie jak czarodzieje, ze 3 metry naupychanej w pochwe gazy to bym w zyciu nie zgadla, ze cokolwiek mi robili.. XD swoja droga malo zabawne, ale mnie rozlozylo, jak mi ta pielegniarka wyciagala i wyciagala te zakrwawione opatrunki, jak jakis czarodziej i konca tej tasmy nie bylo widac. Potem w domu wypadl ze mnie jeszcze taki zelowy pokrwawiony glut, ale to lekarz mnie uprzedzal, ze takie cos moze sie stac i mam absolutnie sie nie przejmowac bo to jakis opatrunek.
 
Ale domyslam sie ze nie bolalo niesamowicie jak to opisuja niektore kobiety. :p czlowiek sie naczyta takich opowiesci przed porodem lub tego typu badaniem i sra w gacie. Raz ze boi sie wyniku, dwa jest przerazony, ze zara skona z bolu. Mialam przeorcowana cala szyjke i zakladany opatrynek. Takiego gluta. Moje wycinki byly na tyle duze, ze mialam zalecenia jak po pętli. ( zapomialam jak ta mala eletrokonizacja sie nazywala). I naprawde poza ostrym uczuciem, ze mi sie niemilosiernie chce sikac zaraz po zabiegu, co bylo powodowanie podraznieniem wszytskich nerwow. Nic zupelnie nic mnie nie bolalo. Gdybym nie to ze wyciagali ze mnie jak czarodzieje, ze 3 metry naupychanej w pochwe gazy to bym w zyciu nie zgadla, ze cokolwiek mi robili.. XD swoja droga malo zabawne, ale mnie rozlozylo, jak mi ta pielegniarka wyciagala i wyciagala te zakrwawione opatrunki, jak jakis czarodziej i konca tej tasmy nie bylo widac. Potem w domu wypadl ze mnie jeszcze taki zelowy pokrwawiony glut, ale to lekarz mnie uprzedzal, ze takie cos moze sie stac i mam absolutnie sie nie przejmowac bo to jakis opatrunek.
Hehe no cóż mamy wesołe przeżycia. U mnie nie powiem, nie było to jakieś przyjemne takie szczypanie szarpanie ale dało się, więcej stresu niż bólu
 
Hehe no cóż mamy wesołe przeżycia. U mnie nie powiem, nie było to jakieś przyjemne takie szczypanie szarpanie ale dało się, więcej stresu niż bólu
:D No coz, staram sie nawet w obliczu najgorszego badania zachowac humor. Wciaz widze te opatrunki latajace jak latajace wstazki z tym ze zamiast magika z kapeluszem, byla pielegniarka w moim kroczu:D Ile oni tego we mnie nawsadzali, ze to tyle czasu jej zajelo. Na szczescie kolposkopia czysta, wycinek czysty, a cytlogia poprawila sie w ciazy, w ktora zaszla miesiac po zabiegu. XD Wyniki wycinkow dostala 4 sty, u gina bylam 8st z om ciaza z 9 stycznia. Wiadomo, ze owu i seksy byly pozniej. Ale sie smiala do gina, ze ledwo co wylazlam z jego gabinetu z dobra nowina, a juz dalam sie mezowi zaplodnic. Przyznaje balam sie ze ciaza przyspieszy patologie na szyjce. W moim przypadku cofnela zmiany.
 
reklama
Cześć kochane! 😍

Jestem po mojej pierwszej kolposkopii w życiu.

Badanie trwało chwilę i nie bolało. Pan doktor był bardzo miły i uspokajał.

Wynik kolpo:

Satysfakcjonująca. Tarcza pokryta przeziernym, jodopozytywnym nabłonkiem płaskim. Na tarczy na godz. 9 i 11 drobno ostro odcięte obszary nieprzezierne, jodojasne z cechami delikatnego poletkowania. Granica międzynabłonkowa ostra nieregularna - w okolicy ujścia zewnętrznego widoczna w całości. Cech infekcji HPV nie widzę. Prawidłowa sieć naczyń włosowatych.

zalecenia: kontrola cytologiczna za 6 msc i szczepienie gardasil 9

------------------------

To coś na godzinie 11 i 9 to jakaś drobnica - być może jakaś drobna infekcja i nie jest związana z HPV. Tak mi powiedział. Nie pobrali mi żadnych próbek ani wycinków do badań. W międzyczasie poprosiłam o kilka info odnośnie HPV i powiedział, że możliwe że byłam zakażona X lat i nie widziałam o tym a może to jest świeże - nie da stwierdzić. Zapytałam o badanie CintecPlus żeby sprawdzić czy to infekcja trwała czy nie ale lekarz stwierdził że nie jest miarodajne i się tego nie stosuje - że szkoda kasy ! Raczej się na to nie zdecyduje. Lekarz powiedział że w moim przypadku należy jedynie obserwować i może ten HPV się wycofa...

Kobitki bardzo mi pomogłyście tutaj. Jestem Wam mega wdzięczna za wsparcie. 18 stycznia mam wizytę u gina i zapytam o receptę na Gardasil. Pozostaje mi mieć nadzieję, że to się jakoś uspokoi. :( Sądzę, że trafiłam na mądrych lekarzy, którzy szybko działają.

JEŚLI KTOŚ CHCE POGADAĆ O HPV CZY CZYMKOLWIEK INNYM JESTEM DO DYSPOZYCJI!
 
Do góry