reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wieści ze szpitala (bez komentarzy ).

sms od flaurki:-)

"Urodziłam i zostałam bohaterem w swoim domu.było cc -mały zdrowy, ja obolała, przebili mi pęcherz i od razu pojawił się skurcz -a małemu tetno spadło do 60 , wyrównalo sie i po chwili kolejny skurcz i to samo-szybka decyzja ,odcieli oxy,dożylnie fenorol i cc. Mały dwa razy owiniety pepowiną .O 10:55 przebili pęcherz o 11:22 Hubert był z nami , 3620g i 57cm 10 pkt,leżymy i cycamy pozdrawiam"

Posłała tez zdjecie ale musze kabel poszukac ,żeby wrzucić:-)
 
reklama
Czesc, u mnie juz 17:30 w sobote, od rana jestem w szpitalu. Przed chwila dostalam druga porcje zelu na rozmiekczenie szyjki i rozwarcie. Prawdopodobnie dopiero rano przebija pecherz, a jak to nie podziala to potem oxy.
Leze prawie caly czas po ktg. Wsztstko ok, dziecko ladnie sie rusza lub spi. Sa w koncu widoczne jakies lekkie skurcze, nic wielkiego iniebolesne, ale przynajmniej brzuch sie zaczal spinac.

Wlasnie przyniesli mi kolacje :) pachnie apetycznie, wiec znikam.
 
Nie mialam jednak ja napisac. Teraz szczegolow nie moge, ale sytuacja troche podobna jak u Flaurki. Jeszcze nie podjeto ostatecznej decyzji czy sn czy cc. Jestem gotowa do cc, ale probuja ponownie wzniecic skurcze i moze uda sie sn.

Prosze o modlitwe o najlepsza decyzje, w najblizszym czasie sie okaze.
 
Dzis 27 maja o godz 19:43 zostalismy poblogoslawieni synkiem Robertem (3420g, 53cm). Przyszedl na swiat przez cc. Jest sliczny i zdrowy, szybko przyssal sie do piersi :) ja czuje sie dobrze, tzn jeszcze niewiele czuje.
Wlasnie minela polnoc, ide spac, nie spalam 3 dni i dwie noce...

Wiem, ze to jeszcze nie swiadome, ale od samego poczatku cudnie sie usmiecha :) dosc dlugo spal na golaska na moim brzuchu, a teraz juz obok w lozeczku i wymienia minki z tata ;) maz zaraz jedzie do domu i wroci do nas rano, tez zmeczony, bo zrobilam mu pobudke przed 5 rano. Ma za soba pierwsze przewijanie i zalozenie ubranka pod okiem poloznej. Ja jeszcze nie wstawalam, ale znieczulenie juz odchodzi i rano bede mogla wstac.
 
sms od flaurki
" Dzis juz jestem ogarnieta ,że wszystko idzie super , hubert dużo spi i cycuje - butelka gardzi całkowicie .Umiem juz przewijać i przebierać.Karmienie nam wychodzi on lubi ,ja w sumie też chociaż troche to boli, ale nie ma tragedi czy krwi jak sie nasluchałam .Sama cesarka tragedia -ogromny strach o małego ,tempo, wszystko czujesz tyle ,żę nie boli ,za to teraz jest zle -rana boli ,zmiana pozycji to masakra a caly czas mam małego ze sobąi nie ma że nie dam rady -wczoraj ryczałam , dziś juz jest dobrze ale cały czas się boje i nie wierze ,żę to ja jestem mama tego cudu"
 
my juz co prawda nie w szpitalu ale wyjasnie czemu zniknelam.
a wiec jak wiecie Franek po urodzeniu lezal na patologii,wyszedl 21.05 ale zeby nie bylo tak fajnie w nocy z 19/20.05 ja zaczelam goraczkowac.temp do 40 stopni, w niedziele pojechalismy na pogotowie, okazalo sie ze podczas porodu(pomimo tego ze po porodzie bylam lyzeczkowana)zostawiono mi kawalki lozyska i zaczely one gnic, tworzac silna infekcje i stad ta goraczka.odrazu przyjecie na oddzial, w poniedzialek zabieg pod narkoza i pelno kroplowek i zastrzykow.ze szpitala wyszlam w piatek tj25.05.
mam serdecznie dosc szpitali,mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej.
 
reklama
Do góry