reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wieści z porodówek, historie porodów, wątek gratulacyjny :-)

reklama
reklama
69fcfa58b03f7fbcb8007b814b732b6c.jpg
przed 9 wypadł mi balonik, potem badanie i słowa lekarza "Lewatywa, kąpiel, kroplówka i rodzimy ". Po 10 podłączyli mi kroplówke, skurcze rozkrecaly się dwie godziny. Nagle informacja, że 6-7 cm stop, główka wysoko, źle się wstawia i że może cc. Przyszła nowa lekarka na zmianę. Mówi, że nie opcji na cc. Blagalam i płakałam z każdym skurczem coraz bardziej się darlam. Byłam na gazie (chuja pomaga). Wiedziałam, że nie dam rady. Po pół godzinie pojawiło się uczucie parcia. Wszystko było ok dopóki główka nie zeszła bardzo nisko, myślałam, że mi rozerwie dupsko i cała resztę. Ale ogarnęłam się i przy partych już byłam super cicho. Parlam ok pół godziny. Okazało się, że Maluszek był obwiniety pepowina. Nagle był wiotki i nie płakał a ja panika. Ale sie ogarnął :) tatuś był przy całym porodzie i moja szwagierka :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry