reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

reklama
Kobietko gratulacje. Slucznie wygladacie. WspolcUje przejsc.ale wyszliscie z tego i juz w domku jestescie. Oby caly czas bylo dobrze. Maz pewnie daje wsparcie?

Agnieszkala tez wiecznie brakuje mi na wzzystko czasu. Mam kaszaka.chyba kaszaka w udzie i do tej pory nie poszlam do lekarza.od ponad pol roku bola mnoe plecy.wyprostowac sie nie umiem no ale brak czasu na lekarza.moze nie czasu ale motywacji. Z dzieciakami latam na wszystkie kontrole do specjalistow.a z soba nie.

Kaira a czemu znow operacja? Nam poki co przepuklina nie wyszla. Idziemy za jakis czas do kontroli. Moze moje dziecko bedzie w tym 1% gdzie juz nie wychidzi.

Pleni ja wierze.ze u Zojki wszystko ok.

Juchu ale sliczna Cora i sukienka.
Ja to nic nie umoem"robic
 
Kobietko gratulacje. Slucznie wygladacie. WspolcUje przejsc.ale wyszliscie z tego i juz w domku jestescie. Oby caly czas bylo dobrze. Maz pewnie daje wsparcie?

Agnieszkala tez wiecznie brakuje mi na wzzystko czasu. Mam kaszaka.chyba kaszaka w udzie i do tej pory nie poszlam do lekarza.od ponad pol roku bola mnoe plecy.wyprostowac sie nie umiem no ale brak czasu na lekarza.moze nie czasu ale motywacji. Z dzieciakami latam na wszystkie kontrole do specjalistow.a z soba nie.

Kaira a czemu znow operacja? Nam poki co przepuklina nie wyszla. Idziemy za jakis czas do kontroli. Moze moje dziecko bedzie w tym 1% gdzie juz nie wychidzi.

Pleni ja wierze.ze u Zojki wszystko ok.

Juchu ale sliczna Cora i sukienka.
Ja to nic nie umoem"robic

dzięki ;) oj tak mąż dawał i daje ogromne wsparcie...
Przyjeżdżał do mnie co drugi dzień ,był podczas cc , teraz wstaje do małego , przewija , karmi , przebiera , chodzimy na wspólne spacery ,od samego początku zakochał się w Wiktorku , jest wspaniałym ojcem.
 
kobietko moje ogromne gratulacje, widzę że lekko nie było ale najwazniejszę że teraz jest już dobrze, ucałuj Wiktorka

zdrówka dla wszystkich potrzebujących
 
Agnieszkaala ja po tej wiadomosci do teraz nie moge dojsc do siebie..straszna tragedia dla jej dzieci,rodziny,dla niej samej..bo jak mozna zegnac sie z dziecmi?a one z mama? Nie tak powinno byc...pol nocy ryczalam i dzisiaj od rana-patrze na mala i lzy same leca..to straszne wiedziec wczesnidj,ze ratunku juz nie ma..ze nie bedzie sie przy dorastaniu dzieci...
 
Emka ja też wciąż jestem w szoku. Nie śledzę celebryckiego świata, nie była moją bliską rodziną, a otrząsnąć się nie mogę. Zawsze taka pogodna, dla dzieci zrezygnowała praktycznie z kariery. Taka piękna, młoda kobieta. Tylko 10 lat ode mnie starsza.
 
witajcie.dzieciaki już śpią więc mam czas dla siebie.

aga Jaś już lepiej.jutro mamy drugą kontrolę,bo mały jeszcze ma lekki katar.zobaczymy co powie dr.ty piszesz,że twoj synek ma probemy ze spaniem,a mój z zasypianiem.jak się obudzi w nocy na karmienie to później mija ze 20-30 minut zanim zaśnie.muszę go smyrac po rączce,albo dać mu swoje palce do trzymania.wtedy zasypia:-p.

kat pytałaś o loi.widzę ją reguranie na fb,ale nie wiem co u niej i czemu się tu nie udziela.jeśli chcesz mogę jej coś napisać na pw.

a ja musiałam zacząć mieszać Jasiowi to nowe mleko z nutramigenem:no:,bo czasem mu się uleje i męczą go też kolki niekiedy...mam nadzieję,że nie będę musiała całkowicie znowu na nutramigen przejść.

pokaże wam mojego dużego już kawalera:-)

1411147756578.jpg



1411646713765.jpg



1411669859189.jpg


DSC_0058.jpg

piszecie o Ani Przybylskiej...ja nie wiedziałam,że była chora.jak dziś rano zobaczyłam nagłówek,że nie żyje to pomyślałam,że miała jakiś wypadek...taka młoda,piękna kobieta...i to pokazuje poraz kolejny,że pieniądze szczęścia nie dają...
 

Załączniki

  • 1411147756578.jpg
    1411147756578.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 44
  • 1411646713765.jpg
    1411646713765.jpg
    13 KB · Wyświetleń: 56
  • 1411669859189.jpg
    1411669859189.jpg
    14,1 KB · Wyświetleń: 42
  • DSC_0058.jpg
    DSC_0058.jpg
    14,4 KB · Wyświetleń: 48
Bibiana my z mężem byliśmy przekonani, że Alicja ma 3 migdał, ale 2 laryngologów stwierdziło, że nie. Zobaczymy co powie trzeci w poniedziałek. Tak właśnie jest. Z dzieciakami biega się po lekarzach, pamięta o kontrolach, a sami o siebie nie dbamy. Ja postanowiłam to zmienić, ale podejrzewam, że na tym postanowieniu się skończy. Cytologie miałam co roku robić i ostatni raz robiłam 4 lata temu:zawstydzona/y:

Karola 2 zdjecie jest obłędne. Na ten uśmiech będzie Jasio podrywał laseczki:D Współczuje, że Jasio się wybudza w nocy. A śpicie razem? Może przytul go i sama kimaj.
 
reklama
Agnieszka, widzisz, ja robiłam cytologię w tamtym mc prywatnie a wczoraj mi przyszło zaproszenie na darmową cytologię:baffled: w tym tyg muszę zrobić sobie wymaz, żeby w ślepo nie leczyć tych moich infekcji... Co do samopoczucia... To do doopy:no: udało się nam ominąć te 2 tys.zł. zapłacimy 28 zł za zajęcie pasa i utrudnienia na drodze podczas pracy. teraz będę miała najbardziej legalny wjazd w całej wsi:-D
Bo Wy mamusie nie wiecie bo pisałam dziewczynim eska, że sąasiadka nas podała do Rejonowego Zarządu Dróg, o to, że zrobiliśmy sobie murek oporowy na drodze, bo nam cała droga "uciekała" bo mieszkamy na górce. Tak to jest jak się człowiek nie zna na prawie... Byłam teraz w pon w zarządzie i w piątek mamy przebudować drogę. Co najsmieszniejsze, sąsiadka tez nie ma przepisowej drogi... Dopiero się zaczyna... Już czuję ile ona nam krwi napsuje... Jest ta wredna i okropna, że aż mnie trzęsie z nerwów jak ją widzę. Jak byłam w pon w tym urzędzie, babka widziała jej możliwiości w weekend to powiedziała mi, zeby to zrobić i mieć wszystko ok, bo ona nam spokoju nie da...
 
Do góry