reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Anastazja: Sprawdzę w książeczce i Ci napiszę później,

Kwiatuszek: :szok: Ale profesjonalista :confused2: Że wie co się dzieje w środku po zadaniu jednego pytania, super. Chyba muszę sobie zapisać jego nr tel :-p A tak naprawdę to jest po prostu przykre :-(
 
reklama
Anastazja 35 cm
Prija ona chodziła do niego w ciązy. I nie raz się zdarzyło że tylko z nią pogadał i tyle. Ja jak leżałam z # to chodziły o nim okropne opinię. Mówilam jej ale że on miał terminy na NFZ to tam chodziła... Wiem ze teraz zapisała się do innego gina. Może sama przejrzy na oczy. Bo nie tylko oszczędności sie liczą ale też dziecko. Chociaż jej M pracuje za granica i ich stać na to. Ale nie, po co płacić skoro może być za darmo... dla niej ponad 100 za szczepionkę to głupota. szczepi na NFZ...
 
Anastazja: 36cm
Kwiatuszek: No to się dziwię naprawdę. Ja gdybym wiedziała o moim gin jakieś niezbyt pochlebne rzeczy to bym nawet prywatnie nie poszła. Dziwne podejście, a już jak stać to kompletnie nie rozumiem :no:
 
karola zgubiłaś się na trochę;-)Wesprzyj nas tutaj,bo trzeba rozkręcić ten wątek,zeby nie zrobił sie taki smętny jak odskocznia raz po raz;-):-D:-p
 
Witam widzę duzo nowych starych mamusiek.Pare miesięcy ten wątek umierał bo nikt nie pisał a teraz moze mu się uda odbudować.
Pozdrwaiam serdecznie
 
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kaira a ostatnio ja mi pisałaś to twierdziłaś,ze na ciąże nie masz juz szans..i co ja tu widzę:-):-):-).?????? gratulacje kochana.należą ci się.
emka no zgubiłam się...cóż skoro chcecie to znowu będę wam smęcić,mądrować się,truć doooopę itd:-D.tylko nie wiem czy tutaj moge pisać tylko o sprawach zw z dziecmi czy o innych tez???


u nas leje...juz drugi dzień...Alę roznosi w domu,a ja juz nie wiem co mam wymyslać,żeby zająć jej czas...:confused2::baffled: kochane mamy..błagam was napiszcie jak zachęcałyście swoje maluchy do siadania na nocniik??? musze niunie jak najszybciej tego nauczyć,bo bakterie nam nie odpuszczają:eek: chociaż problemów z apetytem odpukać nie mamy,ale wnerwia mnie to,że te bakterzyska tam siedzą...chociaz ja tez wiecznie od małego mialam skłonność do bakterii,może mała ma to po mnie...w każdym badź razie na początq siadała chętnie,bo wiadomo to coś nowego było,a teraz jak juuż uda mi się ją posadzić to marudzi,chce wstawać,wierci się itd...juz sie zastanawialam czy nie zdjąć jej pampka,założyć majteczki i jak sie zesika to wytłumaczyć,że ...no właśnie co powiedzieć??? ehh...ona bardzo duzo rozumie.wczoraj powiedziała "mama":-) poraz pierwszy.umie mówić "nie":laugh2: jej ulubione słowo,no i przynosi to o co sie ja poprosi,pokazuje jak jest głodna,jak chce iść na spacer.mądre dziecko i chce to wykorzystać w spr nocnika,ale tutaj ja jestem słaba...
 
kaira gartulacje:))Nudnej spokojnej ciąży:))))))))))))))))
Karola
no chyba już tutaj nam nie zabronią pisac o czym chcemy;)

dziewczyny no nienawidzę takiej pogody,zero spacerku:(Leje i leje:((( Mała właśnie porykuje w leżaczku,jest senna i nie może usnąć-uwielbiam ja wtedy:-p
 
reklama
Witam.Nie dziękuje ;-) o że zaszłam w ciąże to tylko cud.Nikt nie umie tego wytłumaczyć bo ostatnią owulacje miałam 2 lata temu, jajniki całe zalepione cystami we wrześniu szczeliła mi torbiel,powiedzieli mi zemoge pomażyć o dziecku bo tak żle to wszystko wyglądało a tu sie okazało ze zaszłam.Dla nas to było totalne zaskoczenie, a mina lekarzy bezcenna.Mamy nadzieję że sie uda choć bedzie cięzko:)
 
Do góry