Wieści od rozpakowanych mamusiek

[agnieszka0240]

Dzien dobry:-)

Lili poczytalam i sie usmiechalam do siebie.
Super,ze Ada taka obowiazkowa i lubi myc zabki.
Co do siusiu to po trzecim razie wiadomo,ze cieroliwosc moze gdzies zniknac...
No,ale jakos trzeba dac rade.
Wazne,ze wola:-)

U nas mycie zebow to ladne pary razy na dzien...

Co do muzyczki to od dluzszego czasu :Michael Telo-Ai Se Tu Pego...
Tata Julii puscil ta piosenke a ona potrafi ja sluchac non stop az do znudzenia...

Jak mama nie wlaczy to Julia dorwie moj telefon i na youtubie sobie wlaczy...
Ba...co to dla niej telefon.Ma juz go w malym paluszku czyli wysylanie sms,whats up(ostatnio pisala do mojej kumpelki),ebay itd.

A smieje sie ze Julia umie sie lepiej obslugiwac telefonem niz ja.


Pogoda ble(kolejny dzien) i znow pada...

A nie wiem czy pisalam,ale w koncu zamowilam bilety na samolot i lecimy 3 czerwca czyli calkiem niedlugo.
No jeszcze przedtem musze po paszport jechac bo na 14 maja niby ma byc gotowy.

Milego dnia i do uslyszenia pozniej.

Pozdrowionka:-)

 

[Ssabrinaa]

Hej maminki :-)
Sporo czasu nic nie pisalam ale maly ostatnio jakis marudny byl i malo czasu mialam dla siebie.Sporo sie dzieje,Sami w koncu odkryl ostatnio obroty z pleckow na brzuszek,ale nie tak spontanicznie to wyszlo Sami dojrzal w swoim zasiegu telefon tatusia i normalnie kilka sekund i juz na brzuchu byl i telefon w raczkach mientolil bez powodu sie nie przekreca musi go cos zainteresowac gada,piszczy jak najety az czasem uszy pekaja a i do siadania sie strasznie rwie oj lezenie na pleckach juz jest tylko na krotka chwile a najlepsze widoki z raczek u mamy albo taty Wczoraj bylismy na wizycie u lekarza z problemem skornym Samiego,oczywiscie szlismy w najwiekszym deszczu jaki mogloby byc jak wychodzilam z domu to jeszcze bylo jako tako,lekko padalo ale jak wychodzilam juz z osrodka to byla juz tragedia,wrocilam do domu przemoczona od stop do glowy

U lekarza bylo spoko,nie olal nas mimo tego ze maly nie ma tego dzisiaj az tak brzydkiego i ogladnal go i wypytywal sie czym go smaruje i ile razy dziennie.Przepisal nam plyn do kapieli oraz krem do ciala z seri Emollient

Postaram sie was choc troszke nadrobic
trawa wspolczuje Ci zapalenia cycoli,oby obylo sie bez antybiotyka,zdrowka Ci zycze.
Lili Ada jest udana z tymi siuskami i zabkami :-)

Tyle udalo mi sie nadrobic bo na reszte mi juz moja maruda nie pozwala kochane,przepraszam jesli kogos pominelam ;-)

A to kilka fotek mojej marudy :-)

 

[Lilijanna]

Trawa - - - > ja korzystałam z tych porad Jak leczyć zapalenie piersi? - Szczęśliwa mama - Dziecko w INTERIA.PL - ciąża i wychowanie dzieci, planowanie ciąży, forum dla rodziców

Powiedz mi, a twardnieją Ci te piersiaki?

Kapustę poszatkuj. Poszatkowaną wsadź w cały liść kapusty i dopiero to dostaw do piersi. Kapusta działa przeciwzapalnie jak jest ponacinana. Tylko uważaj kapusta jak wysysa zapalenie to jest to takie dziwne uczucie, jednocześnie silny ból i ulga w jednym. Całość owiń ręcznikiem ,zrób sobie z niego stanik, z tyłu A. mi wiązał na trytytki (TRYTYTKI - opaski kablowe, opaski do kabli)

 

[trawa]

Lilijanna - dzieki wielkie za rady!!! Tylko lewa piers z jednej strony mam taka twardsza i zaczerwieniona ale okłady mam robic na dwie piersi.
okłady robię tak, ze kapustę mocno tłukę i ugniatam, wycinam otwór na sutek nakładam na piers na to nakładam folie spożywcza z otworkiem i na to biustonosz. uczucie okropne - jak sie zacznie ta pierś tam pocic i ten sok zacznie puszczać to oszaleć idzie. ale widac pomaga bo dzis juz zero goraczki. Jutro połozna do mnie przychodzi to zobaczymy czy ten antybiotyk mam brac czy sobie odpuscic- mam nadzieje ze obejdzie sie bez antybiotylku żeby Mała brzuszek nie bolał...

 

[ola**]

Trawa ja miałam ze trzy razy 40stopni gorączkidreszcze,że aż mie trzęsło jak drgawki. ja kapuchę i homeopatcyzne belladonne z bryonią chyba. po trzy kulki co godzinę na przemian.do lekarza nei chodziłam

sabrinko ale fajne te czarne włoskii ten uśmiech .w ogóle lubie wasze zdj

JUlik ma gorączkę nie dużą na szczęście,ale 38.3 jest. w nocy dostał .podejrzewam ,że po szczepionce choć już minął tydzień

 

[Ssabrinaa]

ola** oby to bylo po tej szczepionce i nic powazniejszego z tego nie bylo a Julkowi duzo zdrowka zycze.

 

[karollcia33]

WItajcie
Lili- ja tam uważam ze chodziki są ok.oczywiscie ze nie trzymam jej w tym caly dzien tylko troche.
moje pokolenie wychowala sie na jeszcze gorszych chodzikach niz sa do tej pory i co?nic .mam proste nogi z kregoslupem nie mam prolemow.noale oczywiscie to kazdego indywidualna sprawa.
no wiem jak to jest wrocic do pracy i nie miec czsu na nic tak mialam z Tymkiem.Teraz jak jestem u mamy to troszke korzystam ze moge wyjsc bo jak wrocimy do wawy to skonczy sie.
Annas81- no ja tez uwazam ze mala powinna raczkowac dlateog tez czesto lezy na macie albo na kocyku na podlosdze i pomalu juz zaczyna dupke do gory podnosic.w chodziku jest tylko troche.nic na sile.
trawa- wspolczuje.Ja ci kochana nie pomogw wiem tylko ze kapusta pomaga ale nie wiem czy na zapalenie tez.
ssabrina-słodziak
a u nas ok pogoda dopisuje wiec latamy na spacerki.dzis ylismy zobaczyc co we wsi robia bo 28 prezydent nas ma ofdwiedzic na rozpoczecie sezonu zeglarskiego.

 

[Pati.b]

sorki ze sie wtrące, ale mam sąsiadke pediatre kierowniczke rehablitacji i ona nam juz nie jedno opowiadala o chodzikach i rehabilitowaniu dzieci ktore wlasnie w ten sposob sobie po mieszkaniu hasaly... ja tez jestem przeciwna bo po pierwsze po co dziecko poganiac z chodzeniem a po drugie nie wyobrazam sobie zeby przez moja glupote dziecko mialo kiedys miec jakas wade kregoslupa czy bioder... tak samo wszystkie hustawki typu skoczki.... jak dla mnie 5 minut siedzenia w takim czyms i moze potem byc problem....
no ale kazdy robi jak uwaza ;-) (wiec bez urazy)

annanas moj maz nie raczkowal tylko podskakiwal na tylku bo w raczkach ponoc zawsze mial autka wiec jakby mial raczkowac to autka musialby póścić a to dla niego bylo nie do pomyslenia...

 

[kaira24]

Witam
Olu u nas też temp dziś jest 7 doba po szczepieniu, wysoka temp.na początku myślałam że to jakiś wirus bo rota u nas panuje ale wyczytałam i tak sie dzieje od 6 dnia po szczepionce.Innych objawów nie ma
Pati tu już 15 tydzień super na kiedy masz termin?
NA cycole też kapuche dawałam i miałam jakąś maść z kapuchą, oraz rozmasowywałam
ja chodzika nie miałam moje dziecko też nie ale mamy pchacza u nas się sprawdził

 

[Lilijanna]

Trawa - te miejsca gdzie jest twarde, to w łapki oliwkę, jakiś balsam i rozsmarowuj, tak długo aż cyc będzie miękki, a potem kapucha i reszta jak leci. Ja miałam takie twarde, że prawie co 45 minut musiałam im masaż serwować, by nie doszło do zastoju, a potem zapalenia. Jak kapucha działa, to może obejdzie się bez tego antybiotyku. Belladonna, o której pisała Ola** też mi pomogła, tylko trzeba pamiętać, że tych kulek nie bierze się do rąk, tylko wprost do buziaka!

Ssabrinaa - no takie marudzenie to u Was i na zęby może powoli iść, coś tam się u Was w paszczy dzieje? Zastanawiam się jak sobie dzieciaki tam u Was radzą ze zmianą pogody, która teraz jest taka, za chwilę inna, u nas różnica przynajmniej nocy jest, a jak się pogoda zmieniała to Ada zaraz na to reagowała, teraz mniej, ale na pełnię i tak reaguje, szybko i grzecznie śpi, całą noc, tak samo w burze. ;-)

Karollcia33 - no właśnie, ja też w chodziku wychowana, och jakie mam piękne zdjęcia w czerwonym chodziku, prosta jak drut, nie garbię się, pomimo dużego biustu i jest 04.08.2010 szykuję się do CC, zastrzyk w kręgosłup i anestezjolog mówi do mnie, że mam krzywy kręgosłup. A wydawałoby się to niemożliwe, także sporo z nas nie wie, że coś ma nie tak.


Ja np. uważam za genialny wynalazek te tornistry na kółkach, były protesty nauczycieli, że się dzieciaki pozabijają na korytarzu o te tornistry. Pewnie trochę w tym racji było, ale co:
- dzieciaki nauczyły się między tym balansować
- kręgosłup odciążony, bo w tej chwili ilość książek, ćwiczeń, zeszytów, to debilizm w naszym szkolnictwie
- zauważyłam, że te obecne dzieciaki się mniej garbią, od tych co taszczą te tornistry na plecach

Tak samo plecaki w góry! Jak ktoś chodzi po szlakach, są plecaki i plecaki, ja mam taki, że nogi mogą mi w tyłek wejść, ale plecy nie są zmęczone. Zbierałam na niego trochę czasu, jeszcze młoda siksa byłam, ale jest do dziś, jak nowy, zadbany, mogłabym powiedzieć niezniszczalny, ale najważniejsze, tak dopasowany, że kręgosłup przy jego noszeniu nie nawala.

Często robimy rzeczy na pozór, które nam się wydają nieszkodliwe. Ale tak nie jest. Ile z nas ma odpowiednie krzesło przy biurku i pracuje wyprostowana???

A ja jutro na wizytę, tralalalala

Pati.b - no bo ja właśnie wczoraj też wieczorem się zastanawiałam na kiedy Ty masz termin? Październik się łapiesz czy w listopad wpadasz?

Kaira24 - Lena zwiedziła już nad poziomem podłogi co było do zwiedzenia czy nadal buszuje? ;-)

Jankesowa - miłego świętowania, oczu pełnych łez i radości, a dla Gracjana specjalne życzenia

Niech Ci gwiazdka okiem mruga,
Księżyc bajki opowiada,
A nad ranem, pod poduszkę,
Słonko niech promyki wkłada,
Jeszcze chmurki niech rozgoni,
I rozgłosi wszystkim, wszędzie,
Że dziś Twoje urodziny
Więc kto żyw niech tu przybędzie !!!
​