reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Lili, ja też nie panikuję z tego powodu, tylko teraz tak to się nasiliło, że aż śmiesznie wygląda ;-) No i u mnie to ja jestem ofiarą sępika, bo T się nie daje. I jak z wieloma innymi rzeczami, tak i z jedzeniem - to ja jestem tą osobą, którą młody próbuje wrzaskami, jękami "złamać"
 
reklama
witam!

Lillli piękne zdjęcia ale z Ady już pannica i widać ,że jest bardzo wysoka, widać na zdjęciach ,że w wyjazd udany.

A jankesowa udziela się na kwietniówkach i jest tam fotka małego i powiem wam,że już strasznie duży Gracjanek:tak:

Dziewczyny a co z Kasiwd? Ona też już przed terminem.

A mój Tomcio nie był już dziś tak łaskawy w nocy pobudka o 2 i hulanie do 5 po czym godzinna drzemka i znów jestem gotowy do krzyczenia bo to mu ostatnio najlepiej wychodzi. Miałam się położyć ale trzeba ogarnąć w domku bo przychodzi koleżanka prosić na wesele. A jutro jedziemy na szczepienie.
 
Wrocilam i poopalalam sie tyci na balkonie.

Upal jak cos,ze z czlowieka cieknie.

mala mi zasnela w drodze powrotnej w wozku,przelozylam do lozeczka i spi dalej.

U nas z jedzeniem jest tak,ze ja z mala jemy obiad razem a jak A wraca i je to krasnala juz kolo niego stoi;otwiera buzie i do tego jeszcze robi to swoje ''am''.

Czasem to ja sie zastanawiam gdzie ona to wszystko miesci...

No a jutro na 9.30 mamy szczepienie...A ma byc jeszcze cieplej bo az 36 st.
 
Just - u nas odwrotnie, A. mięknie i cyk od razu na kolana do taty i do talerza, a ja twarda jestem, tzn. zostaje w krzesełku do karmienia i dostaje w ten sposób raz z mamy talerza, raz coś tam swojego co Jej przyrządzę, czasem dwa razy Jej, raz mamy, zależy jak bardzo głodna jest i na ile da się oszukać ;-)
 
Dziewczyny od dzisiaj sie zabieram za siebie i robię 6 Weidera, bo przecież już mnie wkurza ta moja oponka i sflaczały brzuch. Wszystko mam szczupłe tylko wystający brzuch a jeszcze mam często wzdęcia to wyglądam jak w 3 miesiącu lub nawet 4tym. No jeszcze mam 100 cm w piersiach, ale liczę, że trochę zmaleje jak pokarm się skończy.
Przerobiłam już sobie ćwiczenia po kolei wiec wieczorem zacznę. 3majcie za mnie kciuki żebym wytrzymała 6 tygodni.

Zapomniałam dopisać wcześniej, ale Kuba dał mi popalić, że:

Lili Ada jest na prawdę super, już taka duża jest. Ona to chyba strasznie wysoka też jest jak na swój wiek.

Martusionek Tomuś ma fajna minkę, też duży z niego chłopak. Mi Kuba marudzi od kilku dni.

Kasikz witaj, ale wy dużo podróżujecie, zazdroszczę. U nas problem, bo P. ma problem często żeby dostać urlop a też i z kaską krucho.

Kuba mnie wykończy kiedyś. Oduczył się zasypiania sam w dzień. Nie pomaga ani głaskanie ani śpiewanie ani przytulanie ani leżenie razem. Jest tylko ryk jeden wielki. Uspałam go dziś w foteliku samochodowym a potem przełożyłam do łóżeczka, ale tak na dłuższą metę to sobie nie wyobrażam szczególnie że idzie pod opiekę mojej mamy. No i mam nadzieję, że mi sie w nocy nie rozreguluje, bo wtedy to już nie wiem. A było tak idealnie już z zasypianiem. Może on przeżywa odstawienie od piersi. Albo zęby. Raz posmarowałam mu dziąsła dentinoxem to zwymiotował.
Nic uroki macierzyństwa:-) A i tak kochamy te nasze skarby.
 
Dziewczyny ja mam pytanie?

Czy wychodzicie z dzieciaczkami na spacery jak na dworze jest wiatr. Niby ciepło - słonko świeci jakieś 24 st ale wieje się ...nigdy nie wiem czy wtedy wychodzić czy lepiej zostać. Jak wtedy ubrać małą żeby nie było jej ani zimno ani się nie spociła:(
 
Kurcze byłyśmy u lekarza i zebrało mi sie opierdziel... Ze to nie choroba a wszytsko zęby. Ida 4... I pola nie potrzebnie brala antybiotyk.No nic.
Gosiu - koniec podózy... Kasy już brak:-)Teraz co najwyżej mazury i dziadki w Szczecinie:-)A ja tez zabieram sie za brzuszki. U mnie brzuchol dalej wisi
Lili - odnośnie jedzenia a Ada je z waszego widelca albo rączki. U mnie Pola nie chce wszystko sama. I tyle. A sama to konczy sie zazwyczj na ziemi .

Kurcze szukałam dzisiaj butków dla Poli. Chcialam kupic ecco i wiecie co nie ma albo rozmiarówek albo kolorów. Kurcze takie drogie buty i niby ludzie kasy nie mają

Odnośnie wychodzenia jak jest wiatr. Jeśli da sie prowadzic wozek to wychodze:-D
 
jestem kochane!!!
3 tygodnie bez netu -dajcie spokój!!!
dyscyplinuję te które o mnie zapomniały!!! ja istnieję hehehe

wiolu ja wychodziłam tym bardziej ze j Ala miała 3 miechy to nad morzem byliśmy -powiem tak wyjdź z nią i wsadź głowę do wózka... tam nie wieje... chyba że pod wiatr zapitalasz... gdybyś była w kętrzynie to nie miałabyś wyjścia bo na 31 dni w miesiącu wieje tam przez dni 30...
pamiętam jak mi się Ala w parku rozdarła... wiatr jak diabli Ona rozgołocona bo słońce czapki do zimy nie nosiła.. myślę "wyciągnę ją o przewieje mi dzieciaka jak nic"... wizja zapalenia ucha przegrała z tym wrzaskiem... nic jej nie było.
Amelka jest juz duża i na tyle ją znasz że najlepiej wiesz co i jak przy niej robić:):) zaufaj sobie

uciekam teraz i jutro postaram się wpaść

a co do jedzenia -Ala siedzjuż sama na krześle bo Ona jest duuuzza hahaha
a ze skomplikowanych słów mówi już
"ziazi, kici, but, bułka, pchchchchcaa (płaszczka), kchchchchc (motylek), cheche (biedronka)
nie wiem skąd jej się to wzięło....

Kasik podziwiam za ecco. Ja zmieniam rozmiar co miesiąc Ali -ostatnio 4 pary poszły do szafy... i leżą z 21 na 23 przeskoczyła i już
 
Agata o Tobie zapomnieć, nigdy w życiu :-)

Wiolka gdybym ja miała patrzeć na wiatr to bym non stop w domu siedziała, w budzie rzeczywiście nie wieje, tylko rzeczywiście jak mocniej daje to ciężko wózek prowadzić.
A tak w ogóle to przy tych 24 stopniach to wiatr jest ciepły, więc byle osłonić uszy, chociaż w wózku czapka nie zawsze potrzebna.

Kasikz a u Bartka szukałaś butów. Dobre mają jeszcze w Deichmanie.
 
reklama
kasikz co do butow to polecam gucio moze za piekne nie sa ale super na takie male stopki:)
Lili Adunia to juz taka pannica:) widze ze lubi "przygody":)
Gosiu kciuki zacisniete:) oby Ci sie udalo bo mnie sie za cholere nie chce za siebie wziasc:-(
 
Do góry