reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

I bardzo dobrze, katherinne, że pozwiedzałyście, a ojczulek i tak siedlisko zarazków ze sobą przynosi, czy tego chce czy nie chce, chyba, że kwarantannę przed drzwiami przechodzi.

Bibiana - cudownie, super, że chłopaki mogą na brata patrzeć codziennie, a on na nich na pewno również zerka. Ja wierzę, że dzieci Anioły widzą i wiem, że oni się czują, po prostu tak...
 
reklama
Dziewczyny, mam ochotę sobie palnąć w łeb. Cała rodzina na mnie naskakuje za tę wycieczkę autobusem, uważają, że jestem nieodpowiedzialna. Naprawdę cała rodzina, teściowie, rodzice, mąż. Że to za małe dziecko. Miesięczne dziecko. A moi rodzice to stwierdzili jeszcze, że w ogóle tak długi spacer w taką pogodę to skandal, jest za zimno, dziecko sobie może płucka odmrozić. Nadmienię, że było u nas dzisiaj +2, pełne słońce i brak wiatru. Przecież to absurd. Dlaczego ja muszę znosić te wszystkie głupoty? Burzę się i podtrzymuję swoje zdanie, w końcu ja decyduję, ale kurczę, to nie pomaga, i tak się wszyscy wp....ją ze swoimi mądrościami. To mnie kosztuje dużo nerwów. Robię coś zgodnie ze swoim sumieniem i potem mam takie paskudne poczucie na żołądku, że jeszcze trzeba będzie tego swojego sumienia znowu bronić i znowu wyjdzie, że jestem wyrodną matką.
 
Katherine i bardzo dobrze, ze wyszłaś a zarazki równie dobrze może przynieść do domu każdy. Tobie dobrze wyjście zrobiło. W tym wieku to pajace i spiochy najwygodniejsze, "dorosłe" ciuchy lepsze później, na wiosnę, latem na spacery.

Czarna gratki dla Milana.
 
Kat , mam wrażenie , że wszyscy stoją nad tobą i bziakają , Nie daj sobie wleźć na głowę !!!!!
 
kat a może przemilcz pewne sprawy,nie mów mężowi czy reszcie rodzinki. Na pytanie czy byłaś na spacerku mijaj się z prawda,skróc czas wyjscia czy coś innego wymysl. Chciałaś dobrze,mówisz mężowi szczerze co i jak a i tak pretensje wychodza. Jesli aż tak Cię nagabują z każdej strony i strofuja to chyba wyjścia innego nie masz,chyba,ze chcesz się ciągle wykłócać o swoje prawa i swoje zdanie. Nie wiem jaki masz charakter i czy mówisz wprost to co chcesz i komu chcesz...Ja osobiscie przy niektórych osobach musze być bardziej taktowna,wtedy na jakieś ich tam przytyki odpowiadam niby półżartem,ale swoje między wierszami są wstanie odczytac i się uciszyć w swoich mądrościach,radach:)
czarna melduj mi tu szybko jak ustawiłaś dzienne posiłki Milanowi i co mu dajesz,o której i ile:-D
 
Emka , TAK JEST !
Na początku gratki dla nocnikowej Niny :) czytałam , że pierwsze próby za Wami , super :)
rano ok 8 mleko 180ml
ok 11 albo deserek ze słoika albo kaszka ryżowa gesta łżeczką
ok 14 obiad - mięso /królik,indyk, polędwiczki/ + warzywa / robie sama , ze słoika jedynie ziemniak z dynia niekiedy , jak akurat , nie mam za bardzo co dać
ok 17-18 deserek (wszystko lubi - jedynie nie daje banana )
ok19:30-20:00 mycie
20:30 mleko 180ml
2 w nocy mleko 180ml
to tyle , raczej staram się stosować do rad gastroenterologa .... nie daje serka tak jak kiedys bo nie kazał , nie je jajka , glutenu , wiec dieta marna , ale przynajmniej nie ma wysypki żadnej
 
A jakie deserki dajesz?Chodzi o owoce ze słoiczka? Kaszka ryzowa jakaś smakowa?Na podwieczorek jakie owoce mu dajesz oprócz tego niechcianego banana? Czarna nie ma to tamto:-DSto pytań do i już:-D

Ja małej jeszcze nawet jogurtu i żółtka nie zaczęłam wprowadzać,ponoć nie ma się co spieszyć z jajkami,więc mam luz.Gluten nadal po miarce do pierwszego mleka albo deserku i tyle.Od tygodnia je dziennie po 2 chrupki,nawet nie wiem czy cos z nich znajduje się w żołądku,bo mam wrażenie,ze to tylko obkleja ją całą,rączki,ciuchy :-DNadal nie pije mi soków,herbatek i nawet wody samej!!!Z tym mamy masakre:(
 
Ostatnia edycja:
tak , owoce ze słoiczków wszystkie oprócz bananów ( samych bananów nie ,bo wysypuje go po nich ,ale jak są pomieszane z czymś innym to tak ) ,

kaszkę ryzową mam teraz jabłkową i brzoskiniową ale mieszam z kleikami bo to okrutnie słodkie samo jest i nie chce mi jeść samej kaszki ,

do mleka nie dosypuje bo też nie chce zjeść gęstego z butelki , woli zdecydownie łyżeczką .

teraz aktualnie mam duże słoiczki gerbera bo w dobrej cenie były w Auchan , ale nie przywiązuje wagi zbytnio do marki

A ty jak dajesz i co ? napisz to sobie skonfrontuję :)
 
Chciałam przewalczyc to, ze to ja jestem mama i ja decyduje, co i jak, ale to chyba walka z wiatrakami.

Mam zmartwienie :( Kwiatuszek, moze Ty podpowiesz, bo jesteś na bieżąco z cycuszkami. Otóż mój synek ma takie guzki w miejscu piersi. Domyślam się, ze to są gruczoły piersiowe. Wiem też, ze dzieci po urodzeniu potrafią mieć powiększone gruczoły piersiowe pod wpływem hormonów mamy. Ale czy w wieku 1 miesiąca też? Czy to juz powinno mnie niepokoić? Zastanawiam się, czy one się tak powiększyły ostatnio, czy moze ja jestem gapa i nie zauważyłam? Pędzić do lekarza?
 
reklama
Wyzęj edytowałam,ale tutaj dokończe;-)
8-9 mleko + miarka kleiku,róznie z ilością,(zależy ile w nocy wypije ),między 120ml a 160ml
10-11 deserek z łyżeczki tzn.robie na mleku kaszke jaglaną lub kleik i dodaje połowe małego słoiczka owocu
13 mleko (100ml-160ml)
15 obiadek duży słoiczek ,czasami nawet rozrzedzam go z wodą jak jest gęste danie
17 mleko (100ml do 160ml)
19:30 mleko + 2 miarki jaglanej (100ml do 170ml).
No i juz wiem jedno,ze od dzisiaj zaczełam likwidowac jedną butle,tą po rannym deserku.Od jutra dokłądnie wszystko przeanalizuje i na nowo ustawie menu.Tylko nie wiem jak,bo jedni mówią,ze obiadek w godzinach w takich jak w przyszłości bedzie jadła w przedszkolu a inni,ze mam to olać i dawac jak do tej pory,czyli 15 lub troche po. Desr też u mnie był tylko jeden,ten rano,a Ty juz dajesz dwa razy. Mała soków nie pije,wiec jakiś owoc musze jej dodatkowo wcisnąć.
 
Do góry