martusionek - zaciskam kciuki za wizyte, odezwij sie jak wrocisz. Dziekuje za wiadomosc, pewnie o polowie rzeczy bym wcale nie pomysla - przy poprzednim porodzie szpital mial wszystkie moje dane i nic nie musialam ze soba zabierac oprocz karty, ktora nosilam na wizyty. Usg mam tylko jedno polowkowe z 24tc wiec bedzie musialo wystarczyc, potwierdzenie rh bede musiala zrobic (chyba juz co najmniej z 6 razy robilam ale w Irlandii potwierdzeniana to nie daja). Co to jest Hbs i WR bo takich badan to na 100% w Irlandii nie mialam? Dziwi mnie, ze nie wolno u nas jesc w czasie porodu a w Irlandii to wrecz mialam zapisane zeby sobie zabrac jakies przekaski. Zanim pojechalam do szpitala jak mi wody odeszly to jeszcze sobie zrobilam herbate i kanapke bo nie wiedzialam jak dlugo na izbie przyjec poczekam. A zaraz po porodzie to najwazniejsze bylo dla mnie sniadanie bo bylam tak slaba, ze nie moglam nawet prosto na lozku usiasc. WIec Ele wazyli i ubierali a ja jadlam
Wiem, ze u nas w Polsce nie zapewniaja posilku po porodzie (w Irlandii oboje z B dostalismy tosty, maslo, dzem i herbate) ale mam nadzieje, ze B bedzie mi cos mogl od razu przyniesc bo jak nie zjem przed to po juz na pewno padne z glodu. A i pic tez pilam przez caly porod, po kazdym skurczu wlasciwie, same mnie polozne do tego zachecaly, co kraj to obyczaj
.
Dziewczynki czy w naszych szpitalach sa maszynki TENS i gaz rozweselajacy? Czy moge TENS gdzies wypozyczyc? Podczas poprzedniego porodu bardzo mi pomoglo uzycie TENS wiec chce teraz tez uzywac. Lekarka mi mowila, ze jak rodzilam w Irlandii a teraz w Polsce to bede miala przykra niespodzianke wiec humor mi sie nie poprawil. Juz i tak wszyscy mnie tym porodem w Polsce strasza i mowia, ze glupia bylam ze sie tu zdecydowalam rodzic jak moglam jeszcze w Irlandii :-(. Nie wiem co o tym myslec.
Jeszcze mojego B chca na 6 tyg wyslac do Irlandii z pracy pod koniec sierpnia i bede chyba rodzic sama