reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Ewcia super, ze wszystko jest OK!
Gosia powodzenia jutro.
Carri no to się naczekałaś, ale w poradniach to tak jest. Ja jak jadę na wizytę USG na Klinikę to 2 godzinki się wyczekam, choc jestem zapisana na konkretną godzinę. A USG mam juz za tydzień, juz się boję, co tym razem wyjdzie.
Ja byłam dzisiaj u gina. Wyniki krwi kiepściutkie i musze łykać żelazo. Brr, a ja juz teraz czasem zaczynam się zmagać z zaparciami. Znacie jakiś dobry preparat, który nie powoduje zaparć? Bo gin polecił mi Pregnamedu, ze niby super przyswajalne.
Krzywa cukrzycowa wyszła mi po 50g 86/114, więc dobrze.
No i ja cisnienia to za niskiego teraz nie mam, zawsze ok 130/80 a w poprzedniej ciązy to 100/50.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ewitka ja łykam feminferal 2 x dziennie, lekarz mi polecił i jak na razie zaparć po tym nie mam, ale tam aż takich dużych też dawek nie ma żelaza jak w niektórych, tylko ja jeszcze miałam na pograniczu to żelazo, zobaczymy, pamiętam po poronieniu jak miałam anemię to straszne miałam zaparcia po tardyferonie.

Carri tak to jest w przychodniach, dobrze, że ja jak mam umówioną wizytę na godzinę to tak wchodzę, wyjątek był dziś, ale to niekompetencja jakiejś kobiety.
 
Witam z rana coś spać nie umie od 3:) Ostatnio coraz częściej pojawiają mi się skurcze i twardnienie brzucha, zmienił mi się śluz za tydzień wizyta ja ma nadzieje ze wytrzymie do tego 37 tyg. Lekarz kazał mi pomału zmieszać dawkę tego leku i zaczęły się znów schody. Znów będę musiala ja zwiększyć bo nie jest to za przyjemne uczucie. Zmykam leżeć. Zycze miłego dnia
 
Natanek daje popalić w dzień pięknie śpi a w nocy nie chce spać
Ewidentnie ma pomyloną noc z dniem, Adrianna też tak miała, ja od 16 nie pozwalałam Jej spać do 19, to po kąpieli i cycu zasypiała koło 21 i spała całą noc z przerwami na karmienie. U nas było tak, że w szpitalu była kąpana rano, a my Jej zmieniliśmy kapiel na wieczór i stad u Niej było to przestawienie. Trzy dni i spokój. :tak:

Ewitka, GosiaLew - czyli jak zaparcia to brak żelaza? Bo ja się z tym problemem zmagam od urodzenia Adrianny i do tego hemoroidy i po ścianach chodzę w trakcie wypróżniania :zawstydzona/y:
 
Ewitka, GosiaLew - czyli jak zaparcia to brak żelaza? Bo ja się z tym problemem zmagam od urodzenia Adrianny i do tego hemoroidy i po ścianach chodzę w trakcie wypróżniania :zawstydzona/y:

Lili jak się przyjmuje żelazo to są często zaparcia. A jak u Ciebie jest ten problem to nie mam pojęcia od czego. Spróbuj więcej błonnika w pożywieniu żeby było, chociaż nie wiem jak to przy karmieniu y wyglądało, bo nie wiem czy brokuły można jeść.
 
Witam i ja:-):-)


w końcu noc przespana...
bo ostatnie 2 były okropne...


wczoraj szybciutko zasnęłam nawet nie wiem kiedy:-)


a dziś z rana na dzień dobry ładne ruchy Maluszka:tak:
fakt, musiałam chwilę potrzymać rękę na brzuchu, ale nic piękniejszego nie ma:tak:


jestem w szoku, że tak szybciutko je czuję...


No i ta świadomość kolejnego Chłopca jest SUUUUPER:-D:-D
 
Witam!
Gosiu mam nadzieję, że dziś wizyta będzie udana i już Cię tam nie zdenerwują. Teraz wiem, że mam dobrze bo mimo , że moja ginekolog przyjmuje tylko 3 dni w tyg to zawsze mnie przyjmuje nawet bez umówionych wizyt :)

Carii trzymam kciuki za wyniki ja chyba w poniedziałek pomaszeruje z siuśkami i tez mam stracha :(

Kaira więc leż i odpoczywaj a najlepiej jak możesz to zadzwoń do gin i powiedz, że się tak czujesz.

Lilli te zatwardzenia o których piszą dziewczyny powoduję preparaty z żelazem. A jak Ada?

a ja dziś przeżyłam poranny zawał serca M pojechał do pracy i za 15 min dzwoni. u mnie przed oczami czarna wizja coś się stało wypadek czy co no bo to 5.40. A mój M zgubił klucz od zakładu oczywiście zaczęłam szukać ale nie ma a on w mroziku czekał aż przyjedzie kolega z kluczem swoim i otworzy. Trochę to dziwne bo klucz nosił przy wszystkich kluczykach razem od garażu , do samochodu i tylko tego jednego nie ma? Ni już nie było spania.
Siedzę i czekam na swoją wypłatę to zaraz pójdę do banku wziąć pieniążki na zakupy jutrzejsze:)
A tak naprawdę proszę Was bardzo mocno abyście trzymały za nas kciuki o 15.30 bo mamy te badanie!

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Martusionek- nom dziwne z tym kluczem...:dry:
a kciuki oczywiście, że będą trzymane:tak:;-)

powiem szczerze, że te Wasze kciuki się sprawdzają!!!:tak:
 
Witam się dalej w dwupaku :-)

Ola suwaczek juz mam :-) Też bym chciała sobie jeszcze okna pomyć ale mam kategoryczny zakaz, więc nawet ich nie ruszam.

Julitka
oj cierpliwość mi sie kończy. U Słodziutkiej dobrze. Miała wczoraj do domu wyjść najpóźniej dziś. Laurka grzeczna a rodzice w niej zakochani.

Ewcia dobrze że jesteśw domku. Musi byc wszystko dobrze.

Gosia no to nieźle Cię załatwili. Mam nadzieje że uda Ci sie wcisnąc dziś do lekarza.
 
reklama
Do góry