reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Ewelinko- ja też tak miałam jak przestałam go brać to wróciłam do normalności.Jeszce jak go zażywałma wogole nie miałam apetytu, w momencie zmieszania dawki zaczął twardnieć mi brzuch, ale wrócił apetyt.JA brałąm do 22 tyg.
A ja byłam dziś na chwilkę w przychodni i wizytę będę mieć jutro, jeśli by skurcze się powtarzały regularnie do mam jak najszybciej zmykać do szpitala a teraz przymus leczenia i leki co 4 h. NArazie są to niebolesne skurcze, a po takiej dawce leku do 30 tyg co najmniej nie powinnam czuć takich objawów:( Więc idę leżakować
 
reklama
Ewelinko ciesz sie ze wszystko ok ze myasz juz pozytywne mysli Bedzie wszystko ok zobaczysz.my tu wszystkie trzymamy kciuki wiec musi byc dobrze.
ja tez juz bym chciala byc w ciazy:(
mam nadzieje ze od piatku jez bede mogla sie starac ze gin pozwoli
 
Mysza, ale ja nie jestem ospała, a "otumaniona" (doczytałam że może być po dupku)
P 10 razy może mnie o coś pytać, a do mnie jak do słupa...nie dociera :|

U mnie ospanie z otumanieniem zawsze idzie w parze :-D więc dlatego to połączyłam.
Więc jak może być po dupku to może tak na niego reagujesz, choć mnie się wydaje że to takie normalne ciążowe otumanienie ;-)
 
wiem Mysza wiem,ze nie jest łatwo z tą pierwszą dzidziuchową furą:) i pewnie skończy sie na xlanderze i nie będziemy kombinować.bo jakoś ciężko mi znaleźć coś co mi w pełni odpowiada. u xlandera jedynie denerwuje mnie to,że są takie dość zwykłe tzn jednolite kolory zazwyczaj:) ale za to lekkie i porządne się wydają. choć mi podobają się nawet takie ciężkie zabudowane wózki,ale M zupełnie nie:)

wczoraj dostałam kopa ,że aż zawyłam:) jak zasypiałam takie robale jakby w brzuchu mi łaziły w pionie w tą i spowrotem(nie wiem co on tam robił).a potem zabolało ostro w jednym punkcie. ale za to coś mniej mi brzuch się napina ostatnio:)
niech już będzie ta środa i usg:) trzy miesiące nie podglądania niunia to długo:)

Ewelinko
ja normalnie sie czułam po duphastonie
 
ola** gdybym się w Mutsy nie zakochała to pewnie mój Szymon też by x-landerem jeździł.
Wózki mają super opinię, i właściwie sporo znajomych ma i są zadowoleni...co do kolorów to mnie się wydaje że jest w czym wybierać, choć w tej materii Teutonii nikt nie pobije.
Jak CI mogę doradzić to jak już sie zdecyujesz na wózek to sprawdź sobie cenę w 4kids ( Sklep dla dzieci 4kids; artyku
 
olu no ja wlasnie tez przy wyborze wozka to najwiekszy problem mialam z kolorami. jakby to na dluzsza mete mialo jakiekolwiek znaczenie:) a moze malenstwo wbija Ci paznokcie :tak: mnie Milosz pod koniec to czasami niezle dzgal tymi swoimi malymi pazurkami:)
no jakos zaczyna to wszystko powoli lepiej wygladac u nas. a jeszcze z tydzien i dojdziemy do perfekcji
byla u nas polozna z naszej przychodni i takich nam kitow naopowiadala ze z wrazenia wczoraj byl u nas pediatra (bo ja zaczelam swirowac)i zanegowal wszystko co powiedziala polozna. a wiecie co jest najlepsze? chodzilo o sposob pielegnacji takiego maluszak. ale mamy fajnego pediate ktory wczoraj przez ponad godzine nam wszystko objasnial i jeszcze zbadal Milosza i wszystko jest git:)))
Mysza jak patrze na Twoj suwaczek to mysle ze dopiero ja bylam na tym etapie a tu juz Miłosz ma tydzien. juz sie nie moge doczekac sms-a od Ciebie z porodowki:)
 
Ostatnia edycja:
LucyF super podejście! Niech żyją optymiści!!! Wy już możecie spacerować z Miłoszkiem ? Czy jeszcze w domku siedzicie ?
Dawaj tutaj jakieś zdjecia tego małego Królewicza...
 
Witam się dziewuszki
zaraz nakarmię Alę i spadamy na spacer
Póki jeszcze ładna pogoda

Mysza ja z Alicją wyszłam jak miała 7 dni na 20 minut, na następny dzień na godzinę a później już ile mi się chciało:) i pomimo ze był kwiecień nie było takiego słonka jak teraz. Myślę że to ją zahartowało -codziennie spacery czy deszcz czy nie deszcz -a jak już leje że hoho to dawaj Alę w dresik dwa kocyki i siup na balkon -bez godziny na świerzym powietrzu noc jest do bani...

Ech idę do marudy...
 
Mysza jeszcze nie bylismy na spacerku, na razie jestesmy na etapie otwartego okna i w kombinezoniku wdychamy swieze powietrze ale mysle tak jak Agatka ze czas juz spacerowa zeby mlody byl odporny:)
bardzo prosze oto Milosz:)
P1000765.jpgP1000764.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
W tym tygodniu pogoda ma być fajowa, w sensie może chłodno ale słonecznie więc spacerujcie mamuśki.

Kasikz mam do Ciebie pytanie czy Twoja kotka też pakowała tyłek do łóżeczka Poluni jak jeszcze jej nie było...bo my wczoraj skręciliśmy ale kociasty sobie wybitnie upodobał to miejsce i nie wiem jak go teraz oduczyć.
Zastanawiałam się czy nie kupić czegoś anty-kocimiętka i nie pomazić delikatnie...tylko czy na dzidzię nie zadziała...może jakbym teraz to zrobiła to będzie jeszcze czas żeby kociasty się oduczył a jak się Szymciucha pojawi to już nie będzie nic czuć.
 
Ostatnia edycja:
Do góry