reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Witam,
melduję, że od rana siedzę jak na szpilkach, czekam na wizytę 15-16....nie spodziewam się sensacji u ginki, ale....ale...zobaczymy co doradzi...co zaleci itp.
Plamienia ustały.......tzn. dziś z rana wydawało mi się, że widziałam różową smużkę, ale P nic nie widział, zatem uznaję, że się doszukuję...
Jestem spokojniejsza...i pełna wiary, że tym razem się uda!!! Innej opcji nie ma!!!

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wsparcie :-)

Boziu, jestem taka szczęśliwa........
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja

Ewelina śniłaś mi się w nocy i w moim śnie było wszystko ok, wiec będzie:-) Trzymam kciuki za wizytę.

Ewela ale duży jest ten Twój Tomaszek, naprawdę rośnie jak na drożdżach jak waży 7600.

Lili z tym hałasem to ja słyszałam, żeby w dzień zachowywać się normalnie a nie chodzić jak na szpilkach przy dziecku a wieczorem i w nocy dopiero mówić ściszonym głosem i nie zapalać światła mocno, wiec tu chodzi tylko o taki codzienny hałas.

Mysza no chyba sama nie będziesz skręcać już łóżeczka.

Ja dziś w nocy spać nie mogłam bo coś mnie wzdęcia męczyły i brzuch mnie bolał a jak szłam do łazienki to i tak nie mogłam się wypróżnić i rano jak P. poszedł do pracy to znalazłam sobie super pozycję do spania i spałąm do 11.30. Więc nie ma sie co dziwić, że maleństwa tak strasznie się męczą z bólem brzuszka.
No i tak w ogóle to moje dziecko tak mi zapodało jednego kopniaczka, że aż podskoczyłam na łóżku ze zdziwienia, że już może tak mocno:-) To był znak mamuśka zmień pozycję;-):tak:
 
Ewelina - trzymam kciuki, będzie wszystko dobrze i nie doszukuj się niczego na siłę, bo Maluda jak wyjdzie z brzuszka to Cię wyśmieje i pokaże figa z makiem ;-)
Ewela - jejciu ale rośnie jak na drożdżach, super fotka, powodzenia w szkole, ja też wróciłam, w kocu napisać pracę mgr po 3 latach obijania się :zawstydzona/y:
GosiaLew - no ale ile codziennego hałasu może zrobić jedna osoba? Wiem jak jest u nas, jak ja jestem sama, oprócz Tv, stukania w klawisze, chodzącej pralk czasamii, myjących się naczyń co jakiś czas, to nic innego nie jestem wstanie zdziałać, czasem gadam do siebie :zawstydzona/y: No ale w domu wtedy jest i tak spokojnie, cicho w miarę. Jest inaczej już jak A. wróci, a już wiesz jak jest większa rodzina to też hałas jest inny.
Mysza - no aż tak dużo tego czasu nie masz, za 3 dni koniec września, a do 2.11 niedaleko ;-)
Kaira - no bo Ty troszkę z tymi gośćmi mogłabyś przystopować, że też oni sami serca nie mają :-p No, ale patent z chrześniaczką jak najbardziej udany ;-)
LucyF - witaj w domu Miłosz :tak:
 
Mysza ciekawe kiedy Szymus zapragnie wyjsc :-)

a to nasza trójka :)

Zobacz załącznik 287169

Oj też jestem ciekawa...sądzę że najpóźniej Szymciucha pokaże się rodzicom 2.11, ale mam nadzieje że nastąpi to 29.10. Będę z lekarzem na najbliższej wizycie to ustalać.

Świetne TRIO :-)

Boziu, jestem taka szczęśliwa........

I tego się trzymaj!!!
My &&&

Mysza no chyba sama nie będziesz skręcać już łóżeczka.

Sama to ja nic nie robię...i to nie dlatego że nie daję radę, tylko mam odgórnie zebronione. ;-)
U Ciebie już połowa ciąży minęła...super!
 
witma
ewelinko trzymam kciuki za twojego małego skarba :-)

ja w weekend mialam szkole, jestem zmeczona..... nie byłam dlugo ale i tak na moje plecy to juz nie jest dobry pomysl ale niestety musze.... bo dziekanki nie mam zamiaru brac-juz raz przerabiałam cyrk z dziekanka i ja dziękuje za takie cos..

lucyf gratuluje miloszka :-) ja prosze o szczegoly na pw bo nie chce mi sie szukac na forum tych danych do listy :/ mam lenia i tyle :-p zmienie wiec wszystko jak bede miala info na pw chyba ze mi sie zachce poszukac....

daa teraz kolej na ciebie, potem mysza i niusia (jak dobrze pamietam) no a potem to juz grudzien.... i szczerze ja juz nie umie sie doczekac, chodze juz jak kaczka kolysze sie na boki z tym moim wielkim brzuchem, ludzie sie dziwia ze termin mam na grudzien bo przy moich ogolnych rozmiarach to ten brzuch wyglada na ogromny....najlepsze jest to ze w budzie mam juz zaliczenia od listopada, z jednej strony to dobrze bo cos tam pozaliczam teraz a z drugiej to nie wiem czy zdaze... no ale wkoncu jest jeszcze potem sesja poprawkowa w lutym wiec sobie poradze ;-)

mykam cosik zjesc, wiec papa i sorki ze praktycznie nikomu nic nie napisałam... nie mam siły jakos ostatnio
 
Dziewczyny, nie daję rady. Emka ciągle płacze. Jesteśmy zapisane do lekarza, ale dopiero na środę na 12. Kropelki nie pomagają. Dać herbatkę koperkową? Pomocy... Ja już też mam jedynie siły na płacz...
 
Dziewczyny, nie daję rady. Emka ciągle płacze. Jesteśmy zapisane do lekarza, ale dopiero na środę na 12. Kropelki nie pomagają. Dać herbatkę koperkową? Pomocy... Ja już też mam jedynie siły na płacz...

Spokojnie Asiu -to przejdzie i minie... nie czekaj tylko jedź z nią od razu niech Cię bez kolejki przyjmie albo dzwoń i panikuj że nie wiesz co się dzieje!!! cóż -niestety kolki raczej -spróbuj z koperkiem albo rumiankiem -jeśli nie będzie poprawy odstaw... idź do apteki po coś bez recepty na kolki no i cóż -powodzenia i wytrwałości...
 
reklama
lili ja pisałam że chodzi tu o to żeby specjalnego hałasu nie robić, przecież nie będziesz chodziła z pokrywkami od garnka i w nie stukała ;-) Ale pewnie są też osoby, które przy dziecku zachowują się za cicho w dzień, przesadzają, znałam takie przypadki, ze np. zabraniali używać dzwonka do drzwi, bo może dziecko obudzić, w drugim pokoju gadać szeptem itd.

She a nie wiesz od kiedy można podawać viburcol, bo to też jest na kolki. Just miała zapisany.

Pati ja jezcze teraz nie mam wielkiego brzucha a czasem się ruszam już jak wielki wieloryb, szczególnie jak muszę wstać, co dopiero jak będę miała większy brzuch.;-)
 
Do góry