reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Asiu, ależ z Emi uparciuch :-)
tak ją zaklinałaś, żeby do 20-stego wytrzymała, że teraz ona Ciebie bierze na przetrzymanie ;-)

Aneczko, super pokoik :-) U Ciebie już też pora na rozpakowywanie się :-)

Karolcia, trzymam kciukasy!

Pati, tak jak Lili napisała. W pralce miejsce zajmują też pieluchy, kocyki itp. itd. A na tydzień to potrzebujesz ubranek tyle, żeby na co dzień mieć zestawik plus jakieś zestawy ekstra (jak się uleje, kupa wycieknie i trzeba będzie przebrać). A na zimę to trzeba jakieś zestawy dwuwarstwowe pewnie typu body+pajac, koszulka+pajac itp.itd.
Ja i tak szybko przeszłam na pranie naszych i Szymka ciuchów razem i póki co nic się nie dzieje, więc nie czekam aż mi się pralka maleńkich ubranek nazbiera.

Lili, oby więcej takich spokojnych nocek :-)
Ja tam wiem, brak czasu itp itd, ale może w końcu pokazałabyś jakąś fotkę Ady? ;-) (chyba, że już była tylko ja przegapiłam)

A, ja sobie myślę, że korzystając z pogody popiorę te następne ciuszki dla małego. W końcu i tak będzie trzeba to zrobić, a póki co łatwiej to wysuszyć, bo jak jesień będzie mokra to będzie to wszystko kisło.
 
reklama
Dziewczyny, które byście wybrały?

Może któraś z Was używa łóżeczka turystycznego i ma coś do podpowiedzenia z doświadczenia na co zwrócić uwagę przy wyborze?

ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOLYSKA FW2 + PILKA GRATIS (1197016848) - Aukcje internetowe Allegro

LOZECZKO TURYSTYCZNE KOJEC + MOSKITIERA PRZEWIJAK (1193945766) - Aukcje internetowe Allegro

MODNE ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE od KIDSPLAY (1183551264) - Aukcje internetowe Allegro

LOZECZKO TURYSTYCZNE KOJEC HAPPY DELUXE MILLY MALL (1193544650) - Aukcje internetowe Allegro


Kasikz zapomniałam zapytać: jak Twoja kotka reaguje na Polunię?
 
Ostatnia edycja:
LucyF mi to pierwsze chyba najbardziej. Ale nie wiem. W sumie to oglądam tak sobie. Na wypadek, gdyby coś się w mojej głowie odmieniło po porodzie i gdybym jednak nie chciała odpuszczać co drugiego weekendu kiedy mój M ma opiekę nad synem. Ale póki co nie jestem zdecydowana. Z jednej strony - chciałabym żeby Emilka miła pełnoetatowego ojca, z drugiej wiem z iloma nerwami to się będzie wiązało (nastawianie przez ex jej dziecka do naszego dziecka, pewnie jeszcze częstsze telefony, wyzwiska itd...). Nie chciałabym oddawać swojego stresu mojej Córeczce... Dlaczego niektóre wybory muszą być tak trudne??
 
Asiu bo tak jak doszlismy wczoraj z moim mezem do wniosku beztroskie zycie skonczylo sie w podstawowce a pozniej to jest coraz wiecej problemow, coraz wieksze te problemy a i czlowiek ma coraz wieksze wymagania wiec to automatycznie przynosi kolejne problemy
 
Coś w tym jest. Teraz w sumie dużo bym dała, by czasem cofnąć się do podstawówki, kiedy moim największym problemem był sprawdzian ze znienawidzonej fizyki...
 
no wlasnie :) ale coz nie da sie a grunt to cieszyc sie z malych rzeczy zeby problemy( ktore awsze beda, wieksze lub mniejsze) nie przyslanialy tego co sie ma, ze jest sie zdrowym, ze bedziemy mamami za nieglugo(Ty to nawet zaraz;-)), ze mamy prace i z czego zyc, gdzie mieszkac itd....
 
Święte słowa. Tylko czasem tak ciężko zwalczyć smutek problemów... No nic... Jakoś to będzie.

Póki co patrząc na pogodę chyba dopakuję do torby cieplejsze ubranko dla Emi... Mam co prawda spakowany kocyk, ale... Najwyżej go nie użyjemy, a lepiej coś cieplejszego mieć...

I tak mi smutno, bo zapowiadają, że wrzesień będzie zimny i wygląda na to, że moja Emi nie nacieszy się tymi słodkimi małymi letnimi ciuszkami jakie się dla niej zebrały...

Mam lenia. Nic mi się nie chce. Pomyte jest, posprzątane jest, poprane jest... Na spacer jakoś niespecjalnie póki co mi się chce iść. W domu panuje cisza i spokój...

Jutro o tej porze (bo na 11 chcę jechać na ktg) nie będę taka spokojna...


Przy okazji pytanie do mamuś: goliłyście się tam przed pojechaniem do szpitala? I jak bardzo? Czy robiła to położna już przy porodzie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
She - ja na początku bym nie serwowała Emi stresu, bo Ona jednak będzie czuła i może Ci nie spać w nocy albo spać nerwowo, oszczędziłabym Ją na początku, a łóżeczko w tej chwili to 2 dni i masz u siebie. Mi się podoba 3 i 4
LucyF - tak, podstawówka inny czas, ale ja mając Adę przy sobie w życiu bym nie chciała się cofnąć, pragnęłabym tylko cofnąć czas na tyle by Aniołek tez był z nami :-(
Pati - ja rano ubieram Adę i w ciągu dnia albo nie przebieram, albo przebieram raz, albo dwa - wszystko zależy od dnia i refleksu mamy przy odbijaniu, ulewaniu ;-)
Just79 - jak tylko Ada zaśnie zaraz coś wrzucę ;-) To zapytam jeszcze raz - jakiego smoka ma Szymek?
 
Do góry