doczytalam wreszcie 11stron... nic nie pamietam jak zwykle ale co tam
w ogole to WITAM WAS :-)
mi sie dzis snil straszny koszmar... ze serduszko dzidzi nie bije tyle ze to byl 18tc i szykowalam sie na pogrzeb wlasnego dziecka.... obudzilam sie z rykiem a mojego juz nie bylo bo do pracy pojechal, maly mnie skopal wtedy... nie zycze nikomu takich koszmarow bo to bylo naprawde straszne
lili panele sa ulozone cokoliki trzeba jeszcze przykrecic i jak tylko A. bedzie mial na nocki to pojedziemy jakies meble poogladac, szukam fajnej komody takiej wyzszej co tam wladuje poszewki, moje nici i inne duperele co mamy w szafce w sypialni bo komode z sypialni przeznaczam na ciuszki maluszka jak sie okaze za mala to musze jeszcze jakas dokupic tyle ze nie bedzie nam pasowala do sypialni wiec musze w sumie szukac dwoch komud zeby pozniej ta mniejsza bedzie mozna przenies do tego nowego pokoju bo ja nie lubie jak mam w jednym pokoju meble z roznego rodzaju, no i jeszcze musimy drzwi do wszystkich pomieszczen kupic bo mamy stare jakies wygrzebane przez tescia z garazu wiec pokoje ladnie wygladaja ale te drzwi to jak z menelowni

jak policzylam to na same drzwi wydamy min. 3tys wiec trzeba odkladac, do pokoju jeszcze chcemy komplet wypoczynkowy wiec to tez kupa kasy, nie kupie juz badziewia wiec tez licze na taki komplet min. 3tys (tapczan rozkładany na sprężynach a nie na gąbce plus fotele i pufy które beda sobie w sypialni przy łóżku plus ława taka rozkładana i podnoszona).
do piatku myslalam jeszcze o dywanie w tym pokoju ale chyba kupie tylko taki malutki pod ławe i nic wiecej bo jak zobaczylam w piatek syf przy trojce dzieci na podlodze to sie przerazilam

na podlodze miska z flipsami i biszkoptami oczywiscie pusta a na dywanie flipsy i biszkopty rozdeptane
aniołki to w takim razie trzymam kciuki za operacje ;-)
asiu-she no ja tu juz czekam jak na szpilkach na twoje rozpakowanie sie hihi
karolcia, ja dolaczam do asi i oli, nie mialam objawow ciazy i czuje sie normalnie bez zadnych excesow a co do cyckow to mnie bolaly glownie wieczorem i z samego rana ale przeszlo gdzies w 11tc wiec tez szybko, mi na panike pomogla jedna rzecz -BOBASOWE ZAKUPY kupowalam ile wlezie i nie zwracalam na ceny, poradzilam kupic pajacyk za 50zl

uznalam sobie ze takie zakupy moga mnie teraz tylko uszczesliwic i uspokoic a myslenie typu "bo zapesze" wg mnie jest bez sensu bo niby jak? jesli sie nie kupuje to strata mniej boli? a jesli nakupuje to bedzie bolalo bardziej? BZDURA bolałoby tak samo a najwazniejsze bylo dla mnie w danej chwili pozytywne myslenie i nie zadreczanie sie tym co bedzie później, jestem w ciazy i z tego sie ciesze, ze udalo mi sie zajsc i nie musze robic badan na nieplodnosc i moze nigdy nie doczekac maluszka tak jak kobiety ktore niestety dzieci nie moga miec. ja moge choc na chwile ale moge i ta chwila bede sie cieszyc bez wzgledu na to jak dluga ta chwila bedzie moze tydzien, moze miesiac, moze rok albo kilkanascie lat-nie wazne ja sie cieze z kazdej sekundy zycia mojego dziecka ;-) :-)
bylam wczoraj u lekarza i niestety chyba dobrych wiesci nie mam tym razem.. wkoncu sie cos zesmoliło bo za dobrze szlo mam podejrzenie cukrzycy ciazowej, robilam ta krzywa cukrowa 50g i wyszlo mi 166 czegos tam a normy sa do 100, musze isc do diabetologa wiec jutro lece po skierowanie do ogulnego i licze na to ze jakies terminy normane sa na NFZ bo prywatnie to ja juz zbankrutuje na tych lekarzy i badania.... oby to nie byla cukrzyca bo ja waze 53,2 (tak wczoraj pokazala waga) wiec jak niby ja mam byc na diecie z taka waga? przypuszczam ze ja po prostu dluzej ten cukier trawie i tyle.. mi tesciowa mowila ze oni jakos dziwnie teraz badaja ta glukoze bo kiedys to bylo tak ze krew trzy albo i 4 razy pobierali najpierw normalnie, potem po godzinie po wypiciu lepku a potem znowu po godzinie lub dwoch i sprawdzali jak szybko poziom cukru spada no i ilosc do wypicia glukozy byla podawana odpowiednio do masy ciala a nie tak jak teraz wszystkim tyle samo.. wg mnie kiedys to bylo logiczniejsze niz to co teraz....
no i wczoraj zaczelam SR bo chcialam wczesniej, pozniej mam studia i moze jakims cudem udalo mi sie dostac na kurs z pup Symfoni i płatnika (asia i lili wiedza o co chodzi), dojazd 20km i trwa to dwa miesiace ale o wynikach naboru dowiem sie niedlugo, jakby co to od wrzesnia to zaczynam. a co do SR bylam niestety sama bo moj pracowal do 18stej i nie bylo szans zeby sie wyrwal z roboty wiec pojechalam sobie sama, i jak na poczatek to fajnie bylo, conieco tam babka powiedziala o szpitalu (w zorach daja paczki od roznych firm

wiec super) wyglada to całkiem fajnie z jej opisow wiec moze faktycznie to straszenie zorskim szpitalem w necie jest juz przestazale.
maluszek mnie kopie dzis hihi, chyba przestawil sie na dzienne baraszkwanie
aha jeszcze jedno jak ogladalismy filmik z usg polowkowego to naliczylismy 6 palcow w stopie u malego

i jak to powiedzialam ginowi to ryknął śmiechem

ale sprawdzil no i jest po 5 ale powiedzial ze jak jest wiecej palcow to na usg czesto tego nie widac bo to przewaznie jest tylko skóra bez kosci i tak dobrze tego nie odbijaja te fale... zobaczymy po porodzie, pewnie odrazu paluchy mu policze
uciekam na obiadek, dzis tesciowa mi serwuje bo ja adamowi gotuje a teraz to mam tylko zupe bo mi sie nie chce tylko dla siebie gotowac, zwykle to zjem jakas bułe i zupe i czekam na adama z drugim daniem chyba ze mam odgrzewusy....
papa miłego popołudnia
ps: czy ja nie powinnam miec czasem juz 6 kwadracika?