She – oj jeśli tylko będziesz miała ochotę, a będziesz przejazdem w Poznaniu to zapraszam, chętnie przyrządzę te plendze.Jak tam po weselisku nasza Młoda Pani? :-)
Kasikz – no czasem się teraz nie zabieraj za tarcie placków, bo najlepsze są ręczne, choć drugi raz mnie nikt na to nie namówi

, a jednak wysiłek przy tym jest, ja wymiękłam kilka razy, po prostu musiałam zrobić odpoczynek i nie było bata żeby nie. Zastanawiam się czy z tą położną nie warto chwilę porozmawiac chwilę przed zdjęciem pessera, bo jak potem od razu wylecisz na porodówkę? Rozumiem, że już tez powolutku gotowa. A torbę spakowałaś? ;-)
Daaa – w życiu nie spodziewałam się, że wynajem mieszkania z dzieckiem to problem, rozumiem z psem, bo nie każdy lubi mieć kłaki w domu (ja nie nawidzę), ale dziecko? Przecież nie pogryzie ścian.Owocnych poszukiwań.
Aneczka_77 – no mam wszystko dla Małej, ale nie mam dla siebie, musze kupić koszulę i staniki. Fajnie tam macie z tymi imprezami, zawsze to wiadomo co chcesz dostać i dostajesz a nie, że my praktycznie wszystko już mamy i teraz goście będą mieć problem. Aniu to Twoje Maleństwo tak się za główkę chwyciło, jakby intensywnie myślało, „co oni tam ode mnie chcą”

. Super zakupy.
Just79, Kasikz, Aneczka_77 – Octanisept, u nas też go polecają, nie tylko SR, ale i szpitale, moje koleżanki używały i są bardzo zadowolone, a że dodatkowo jest to w sprayu więc dla mnie panikary pępka to ratunek jak nic
Ola**- ja colę piłam hektolitrami, pomagała mi na mdłości, nie wiem tylko czemu tak późno dostałam na to patent od Agatki?

Dzięki za linka. Kochana czasem miesiąc szybciej płynie, a Dziewczynki na pewno nie mają Ci za złe, bo One i tak są przy Tobie cały czas. ;-)Ja poczułam Małą tak na fest jakoś w okolicach 22tc, a wcześniej to też zgadywanka.
GosiaLew – jak tam cały dzień z małżem? Miła odmiana?

Czekam na wieści z wizyty.
LucyF – mój gin jest przekonany, że dziewczynka, ba pokazywał nam sam i my też widzimy, że dziewczynka, ale ja i tak kupowałam prawie wszystko uniseks, ale mam kilka niebieskawych i kilka różowych, a co następna dzidzia może synek będzie, a jak nie to do skutku.

A po drugie ja uważam, że głupotą jest kupować wszystko w różach czy niebieskich. Mi osobiście też wszystko jedno czy chłopak czy dziewczynka, ważne że moje i zdrowe. Ale to dziewczyny nie muszę pisać, chyba każda z nas tak ma, że płeć nie jest dla nas aż tak ważna
Mysza84 – dzisiaj przyjechała ostatnia paczka ta od Rys47 i muszę to jeszcze uprać wszystko i poprasować + uprać to co ostatnimi czasy dokupiłam, ale to już jest pikuś. A suwaczek oj tak szaleje jak wariat, a że jeszcze teraz kilka dni mnie nie było, ten tydzień w ogóle mi przeskoczył.

Mysza zaczynasz być w okresie kiedy i mnie zaczęło nosić, tylko nie wiem czy to dla Ciebie dobra wiadomość, ale mnie nosi do teraz, z wyjątkowymi sytuacjami, gdzie ni z gruchy ni z pietruchy potrzebowałam np. odpoczynku 3 dni i nie robiłam nic. Polecam żurawinę z camembertem w panierce – pycha.

Bojówki super, mojego A. na szczęście przekonałam, że takie dziecko nie zużyje ciuszków i w dobrej cenie są prawie nowe. Też mam kilka, no dobra kilkanaście, ale potem przestałam kupować, bo nie mam zielonego pojęcia jak ta nasza Mała będzie rosła w stosunku do pór roku i pogody
Zdec – gratuluję Córeczki, ach następny Mały Cud na świecie :-)
Just79 – no widzisz Mamusia intuicję ma, że coś nie tak i chwała, bo jak dobrze wiemy Polak głodny Polak zły, aaa co Ty się dziwisz, że facetowi przy cycu dobrze?
Carri – super, że wizyta udana, cieszę się bardzo, super fotka. Dziękuję za rady z króliczycą, już jest sobą ;-)
Martusionek – a psa nie można wziąć ze sobą? Choć chyba za ciepło, by się biedak na dworze męczył :-(
Agatka – Ty szczęściaro, tak się byczyć i jeszcze przy dziecku nie trzeba robić. ;-) Zdjęcie super, ekstra rodzinka, a figurę to Mamuśka masz super, tylko jeszcze cyc śmiało do przodu, bo śliczną dziewczyną jesteś
Karola,
Zuzia – kochane trzymajcie się, biedulki nasze, Karola mimo wszystko dużo sił Ci życzę, złota Mamuśka z Ciebie
Pati.b – rozumiem, że teraz odpoczywasz? ;-)
Jeżynka, Ola81, Słodziutka, Kaira24,
Ewela28 - co u Was? Pozdrawiam.
Ok doczytałam, odpisałam, teraz parę słów co u mnie. A u mnie remont. Ech poszliśmy na całość, cyklinujemu podłogi w dwóch pokojach. Tzn. cyklinują się przez ekipę i właśnie strasznie mi hałasują, ale jakoś muszę to znieść. Mieli wejść w czwartek, weszli dzisiaj i cały tydzień przewrócili mi do góry nogami, no ale przynajmniej szybciej będzie można zagospodarować te pomieszczania już na tip top jak chcemy. Był mój brat w weekend u nas i pomagał wynosić wszystko na piętro wyżej, wczoraj była siora z koleżankami jeszcze opalać się przyjechały, ale też pomogły pownosić na górę full książek, więc dzięki nim zdążyliśmy, sami byśmy się nie uporali z tym na czas, bo pokoje musiały zostać golusieńkie. Ach będzie mnie teraz zdecydowanie mniej, bo czas nas goni, ostatnio lekarz potwierdził ciążę starszą o 2tc więc powoli przestawiam się w głowie na 20 lipca. Ok znikam póki co, jeszcze się pojawię.
Buziaki.