reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Zjoli niestety sie nie udało ....
[*] dla jej malusieńkiego aniołeczka

Martusionek trzymaj sie dzielnie dla swojego maleństwa, bardzo szybko czujesz ruchy.
 
reklama
Zjola dla maluszka
[*]

ja po wizycie. mam nadal brać luteinę i nospę i syropek dostałam na nerwy, bo cały czas boli mnie brzuch i mam silne kłucia w partiach wyjściowych.jutro wyniki a we wtorek znowu na wizytę
 
Zjola - (*) dla Twojego Aniolka. Mocno przytulam.
martusionek - spokoju Ci zycze i dobrych wynikow! Trzymaj sie kochana.

My sie dalej powoli urzadzamy. B zaczal juz prace, te dojazdy do W-wy sa czasochlonne wiec jak on wraca z pracy to Ela akurat idzie spac ale co zrobic. Mnie w ciagu dnia pomaga moja Babcia bo samej mi coraz ciezej z Ela, ktora non stop chce byc prowadzana albo krzyczy:sorry:. Musimy jak najszybciej kupic tez jakis samochod bo na razie pozyczam od Rodzicow zeby zawiezc B na stacje rano i wieczorem go odebrac. Strasznie dziwnie sie czuje nie pracujac. Ten pierwszy tydzien czulam sie jak na urlopie w Polsce ale teraz to tak jakos nie moge sie oswoic z tym, ze caly dzien w domu jestem :eek:
Brzuch na szczescie przestal twardniec a jutro ide na zalozenie pessara. Troche mnie martwi, ze to az 350zl ma kosztowac ale co zrobic.
 
czesc dziewczyny.. Po tylu złych wieściach aż głupio mi pisać o wczorajszej wizycie.. Mały waży już ok.1800 .. Poki co wszytsko ok. ale nadal musze leżeć , bo po tylu zabiegach z szyjką może być róznie.. poza tym synuś nadal rosnie i nie chcemy , zeby pchal sioe w dół .. Hemoglobina mi skoczyła wreszcie do góry.. Jakbym mogła którejś rdoradzić... po roznych lekach poszła do góry dopiero po Sorbifer Durules..
Pytalam tez o porod.. Nie ma przeciwksazan do SN, ale mogę wybrac tez cesarke ze względu na wczesniejsze przejscia... Powiem szczerze, ze nie myslałąm nad tym i nadal nie wiem co jest lepsze..
 
Aniunia super że synek rośnie a ty leż i odpoczywaj!!!!I chyba będzie grubasek:-)

no i ja mam chyba dobre wiadomości przed chwilą odebrałam swoje wyniki testu pappa tylko kurde troszkę trudno mi rozszyfrować bo po angielsku ale jedno jest pewne ryzyko urodzenia dziecka z wadą jest niskie:tak: ale jeszcze muszę to usłyszeć od swojej gin. a to we wtorek
 
Dobre wieści dają nadzieję, nadzieję i jeszcze raz nadzieję, więc takich nam tu bardzo potrzeba. :tak: Aniunnia Ty jesteś tego bardzo dobrym przykładem. :tak:


Aniunnia - super, nie Mały rośnie, a Ty odpoczywaj ile się da. Co do porodu to spróbuj intuicyjnie, poproś o opinię dr, a na pewno decyzja będzie słuszna. Spytaj jak SN ma się do kolejnych ciąż, o ile planujesz rodzeństwo dla Synka.
Martusionek - bardzo się cieszę, czekamy na potwierdzenie jeszcze pani dr i będzie można świętować na całego. :tak:


A mnie ktoś musi w tyłek kopnąć, nie mogę się dziś zebrać w sobie. :confused2:
 
aniunnia - swietne wiesci i synus ma juz ladna wage :tak: Asia wazyla ok 1900 w zeszlym tyg.
martusionek - bardzo sie ciesze, ze wyniki dobre, a we wtorek na pewno ostateczniesie uspokoisz, ze wszytko w porzadku :-)
Lili - hihi, ja tez sie cos nie moge dzis zebrac. To moze ja Ci przesle wirtualnego kopa a Ty mnie i jakos obie sie pozbieramy :-D
 
reklama
Cati - kooooooooooooop! A Ty mnie plis plis, tylko solidnego, co by zadziałał. :-p


No to zostało mi 5 tygodni ... :szok: A wiecie co jest najśmieszniejsze, że nie chciałabym aby było 6 czy 7 tygodni jeszcze, ani 4 czy 3 tygodnie już, te 5 jest akurat. :-)

No i dzisiaj musiałam zażyć no-spę, bo coś mnie tam kuło w dole, jakby jakieś tam pierwsze skurcze czy coś podobnego. No i cały czas mam wrażenie, że chce mi się siku, a nie chce mi się.
 
Ostatnia edycja:
Do góry