reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Karolcia witajcie w domu, aż łezka poleciała, jak napisałaś że Was troje mialo czas dla siebie. :-):-)
As gratuluje, Karolciu witaj po tej stronie, teraz juz będzie dobrze. :-):-)
 
reklama
jestem jestem...
Anetha...ma od wczoraj od 13.00 Swoje maleństwo...Kacperek jest cudny, sliczny i zdrowy....ma 53 cm i waży3650...
wszystko u nich ok....

przepraszam, że wczoraj nie napisałam....ale same wiecie.....jak to jest z maleństwem....dopiero się siebie uczymy i na wszystko brak czasu
 
Witajcie kochane,

kilka dni nie zaglądałam a tu proszę ile cudownych wiadomości.

As gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystkie poporodowe problemy się wyprostowały, zarówno u Ciebie jak i u Karolinki. Teraz będzie już z górki. Buziaki wielkie

Karolcia również wielkie gratulacje. Super że miałaś taki sprawny i bezproblemowy poród. Aż ciarki przechodzą jak pomyślę, że i ja niedługo będę mogła zobaczyć i przytulić nasz cud. Powodzenia w poznawaniu się z maleństwem i obyś szybko nabrała nowego rytmu :-)

Oj dziewczyny, te upały mnie wykańczają. Mam cały tydzień wolny, i tak od rana do wieczora włuczę się po domu, a to pod chłodny prysznic, a to na godzinkę do łóżka na drzemkę, a to na kanapę przed telewizor, a to na tarasie w cieniu się wyleguję. Nie mam na nic energii, siły. Wypijam ogromne ilości lodowatej wody z cytryną, zajadam się schłodzoną sałatką owocową. Chyba nastąpił jakiś przełom mojej ciąży, i jest mi od kilku dni ciężej, brzuch mi zaczął przeszkadzać i ciążyć. Sikam chyba co 15 minut. A tu jeszcze 3,5 miesiąca.
A Wy jak znosicie te upały?
 
Nie wiem czy wiecie... ja na chwilkę tylko... jesteśmy już z Iguniem w domku!!
mały urodził się po 12, 5 godzinach męki waga 3200 i 53 cm. zdrowy tylko ma ząbka płodowego, którego trzeba usunąć.
ja mam bardzo poranione sutki, karmię bebilonem.
 
Ilonka, Anethka - ogromne gratulacje !!!!!
Dziewczyny mnie te upaly wykanczaja... wczoraj na dzialce w cieniu siedzialam, maz kosil trawe.. po kilku godzinach nogi i rece tak mi spuchly ze szok.... dzisiaj w domku siedze i wiekszosc czesc dnia przespalam....
A moj synek nie chce "wylazic" .....jak pomysle ze moze tak jeszcze siedziec 3 tygodnie to juz sie boje czy ja dam rade.....
 
reklama
Do góry