Nooo... I jeszcze musze wymolestowac Rajmunda zeby sie zgodzil na Wish. Ja ja chce miec, a on jak zawsze za rozsadny jest, jakby miedzy 5 a 6 byla istotna roznica. Juz mam dla niej imie, kurcze, wszystko pod katem kota jest, tylko kwestia karmy dla kociat, a to nie problem. Mam cholernie rozsadnego faceta, a to czasem paskudna wada.
reklama
Aga34
Aniołek [*] 17.03.2009
Witam dziewczynki , ja wpadam na chwilkę , jestem jeszcze w dwupaku do 9 sierpnia .
Wstawiam tylko kilka fotek i zmykam do łóżeczka bo padam.
GRATULUJĘ NOWYCH FASOLEK
Oto zdjęcia moje i Glorci z dnia dzisiejszego.
Pozdrawiam gorąco gorąco
Zobacz załącznik 370794Zobacz załącznik 370795Zobacz załącznik 370796Zobacz załącznik 370797Zobacz załącznik 370798Zobacz załącznik 370799Zobacz załącznik 370800Zobacz załącznik 370801
Wstawiam tylko kilka fotek i zmykam do łóżeczka bo padam.
GRATULUJĘ NOWYCH FASOLEK
Oto zdjęcia moje i Glorci z dnia dzisiejszego.
Pozdrawiam gorąco gorąco
Zobacz załącznik 370794Zobacz załącznik 370795Zobacz załącznik 370796Zobacz załącznik 370797Zobacz załącznik 370798Zobacz załącznik 370799Zobacz załącznik 370800Zobacz załącznik 370801
kłaczek Super!!!! bardzo się cieszę, ze wasze dzieciatko jest całe i zdrowe wierzyłam cały czas, ze tak będzie ale śmieję się sama do siebie na prawdę bardzo się cieszę
Aga no to można by rzec, że jesteś już kochana na wylocie śliczny, duży brzuszek
my dziś wróciliśmy z Wisły, było super, zero stresu, Iga brykała spokojnie w brzuchu, szkoda że jechaliśmy na tak krótko :/
jutro muszę śmignąć umówić się na krzywą cukrową i w tym tygodniu będziemy się męczyć z glukozą, ale tyle babeczek to już przeżyło, więc spoko dam radę
Karollcia co u ciebie?? miałaś się odzywać??
Aga no to można by rzec, że jesteś już kochana na wylocie śliczny, duży brzuszek
my dziś wróciliśmy z Wisły, było super, zero stresu, Iga brykała spokojnie w brzuchu, szkoda że jechaliśmy na tak krótko :/
jutro muszę śmignąć umówić się na krzywą cukrową i w tym tygodniu będziemy się męczyć z glukozą, ale tyle babeczek to już przeżyło, więc spoko dam radę
Karollcia co u ciebie?? miałaś się odzywać??
Ale jazda! Pewien wariat zakupil dzis blender. NIe mialam bo nie uzywam, a "przeciez trzeba bedzie zupki przecierac". Tenze wariat zapodal dzis wozek dzieciecy - to juz w mojej przytomnosci i pod czujnym okiem - bo dziecko musi miec swoj pojazd. Wozeczek cacusny, zapowiada sie wygodnie dla dziecia i wygodnie dla nas, jedyny minus (powazny dosc) to ni cholery po zlozeniu nie chce sie miescic w fiescince. Tako, model Natalie - frymusne sa teraz te wozeczki, zalezalo mi na duzych kolkach i miekkim zawieszeniu wiec mam, wyglada ze funkcjonalny, uniwersalnie popielaty z jasniutkim bezem. Przestronny, ma mozliwosc zabezpieczenia przed wiatrem, a tutaj to cenne. Ten sam wariat kupujac zwir dla kotow, sprawdzal jak sie zapinaja pasy w dostawce dla niemowlat do marketowego wozka. Zdazyl pochwalic sie swoim rodzicom, dzis opowiadal bratu, generalnie szczescie z faceta kazdym porem wylazi.
Koty testuja wozek. Zaczely od bagaznika - najpierw Miyuki, potem Klaczek, potem Hino przylazla sprawdzic czy poprzednicy dobrze sprawdzili. Teraz Miyuki spi w gondoli, Hino okupuje wkladke-nosidlo. Sprawdza jakosc podszewki zapewne.
Koty testuja wozek. Zaczely od bagaznika - najpierw Miyuki, potem Klaczek, potem Hino przylazla sprawdzic czy poprzednicy dobrze sprawdzili. Teraz Miyuki spi w gondoli, Hino okupuje wkladke-nosidlo. Sprawdza jakosc podszewki zapewne.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Hej dziewczyny, zaglądam do was, a tu takie wieści, kłaczku gratuluję i życzę doczekania do szczęśliwego rozwiązania. I wszystkim nowym zafasolkowanym mamusiom życzę wszystkiego najlepszego!
karollcia33
Fanka BB :)
Aga34-no super brzusio
no to juz dlugo nie masz.
ilonko-jestem jestem od czasu do czasu sie odzywam.Czuje sie dobrze.w srode mam wizyte i moze w koncu sie dowiem kiedy doktorek planuje mnie rozpakowac zobaczymy co powie.
Amelka daje mi ostro popalic i powiem szczerze ze coraz bardziej sie boje z ta cholerna pępowina
a dzis mija 11 miesiacy od odejscia mojej kochanej córeczki Melki(*)
klaczek- no to teraz kociaki przetestuja pojazd dla zimorodka to potem bedziesz wiedziala ze dobrze sie sprawuje o ile dobrze pamietam to lezaczek bukaczek tez testowaly jako pierwsze.
no to juz dlugo nie masz.
ilonko-jestem jestem od czasu do czasu sie odzywam.Czuje sie dobrze.w srode mam wizyte i moze w koncu sie dowiem kiedy doktorek planuje mnie rozpakowac zobaczymy co powie.
Amelka daje mi ostro popalic i powiem szczerze ze coraz bardziej sie boje z ta cholerna pępowina
a dzis mija 11 miesiacy od odejscia mojej kochanej córeczki Melki(*)
klaczek- no to teraz kociaki przetestuja pojazd dla zimorodka to potem bedziesz wiedziala ze dobrze sie sprawuje o ile dobrze pamietam to lezaczek bukaczek tez testowaly jako pierwsze.
wiolka_1982
Fanka BB :)
Dziewczyny co do Was zajrzę, to się nadziwić nie mogę jak Wam te suwaczki mkną do przodu!!!
kłaczek - cudowne wiadomości!!!
ilonka - my wyjeżdżamy do Wisły 29 na 10 dni. Już się doczekać nie mogę. Uwielbiam to miejsce i jeździmy tam regularnie od kilku dobrych latMam nadzieję, że pogoda dopisze!
kłaczek - cudowne wiadomości!!!
ilonka - my wyjeżdżamy do Wisły 29 na 10 dni. Już się doczekać nie mogę. Uwielbiam to miejsce i jeździmy tam regularnie od kilku dobrych latMam nadzieję, że pogoda dopisze!
Kłaczek no widzę szaleństwo na maksa my też w końcu musimy się brać za konkretne zakupy, bo na razie jakoś w lesie z tym jesteśmy
karollcia to zrozumiałe, że się boisz, ale będzie dobrze. Faktycznie zapytaj gina kiedy chce cię rozpakować, ale pewnie nie wcześniej niż w 38tc
wiolka już ci zazdroszczę, z chęcią bym wróciła do Wisły
dziś chcę śmignąć do dziecięcego, pooglądać jak cenowo to wszystko wygląda w porównaniu z alle i może kupić cosik innego niż ubranka, ale zobaczymy jak będzie z samopoczuciem, bo w Wiśle było oki, mogłam dużo chodzić, a jak tylko wczoraj wróciłam, to co chwila gdzieś mnie tam zakłuje, małą czuje na dole i mam wrażenie, że kopie albo napiera na szyjkę, wrażenie nieprzyjemne. Mam nadzieje, że nie będzie chciała wyskoczyć wcześniej, bo tego się teraz najbardziej boję
karollcia to zrozumiałe, że się boisz, ale będzie dobrze. Faktycznie zapytaj gina kiedy chce cię rozpakować, ale pewnie nie wcześniej niż w 38tc
wiolka już ci zazdroszczę, z chęcią bym wróciła do Wisły
dziś chcę śmignąć do dziecięcego, pooglądać jak cenowo to wszystko wygląda w porównaniu z alle i może kupić cosik innego niż ubranka, ale zobaczymy jak będzie z samopoczuciem, bo w Wiśle było oki, mogłam dużo chodzić, a jak tylko wczoraj wróciłam, to co chwila gdzieś mnie tam zakłuje, małą czuje na dole i mam wrażenie, że kopie albo napiera na szyjkę, wrażenie nieprzyjemne. Mam nadzieje, że nie będzie chciała wyskoczyć wcześniej, bo tego się teraz najbardziej boję
reklama
Podziel się: