Ennis, 3-4 miesiąc to dobry start, ponieważ ominie Cię zakup rozmiarówki NB (new born) i od razu możesz wskoczyć w OS (one size). Zależy też od tego, jak szybko dziecko będzie rosnąć. No i mlecznych kupek w dużych ilościach też raczej nie będziesz musiała w tetrze ogarniać. To dobry czas na start, z tego co się orientuje.
A jak to się nie uda, to działają tzw. pieluchoteki. Możesz wypożyczyć różne systemy, dowiedzieć się, jak prać i po 2 tygodniach oddać i kupić już pod siebie - zarówno system jak i markę.
Tetrę i wkłady można suszyć. Zawsze warto przeczytać zalecenia producenta lub zapytać. Otulacze PULowe chyba nie, wełnę wiadomo też nie.
Zwykle kupuję się rozmiar większe ubranka, ale nie musi to być reguła. Zależy, czy masz formowankę plus otulacz (grubo) czy np. prefold i otulacz (cieniej).
Jak sobie radzą ojcowie?
Chyba jak z wszystkim. Jak ktoś chce, to się nauczy przewijania, obcinania paznokci i czytania bajek. Ale prawda jest taka, że dużo mam kupuje dla tatusiów (babć, do żłobka itd.) jakiś prostszy system (AIO lub SIO), gdzie pieluszka jest już spięta z wkładem, naszykowana do założenia. A samo założenie jest takie samo jak z jednorazówką. Mój mąż nastawia się na tetrę, ale wiem, że będę miała w domu i eko jednorazówki i jakiś prosty system (kilka sztuk). A nie tylko dla niego. W sytuacji, kiedy nocą niewyspana, głodna i zapłakana stoisz nad dzieckiem i myślisz o "samobójstwie lub zabójstwie" układanie samolotu z tetry nie będzie najlepszym lekarstwem. Tak mi się wydaje.
Firmy - ciężka sprawa. Każda firma dobra do czegoś innego - jedna robi lepsze otulacze, inna wełnę, inna wkłady. Jedna ma rozmiar S większy, jedna ma S mniejszy. Masakra, jest w tym spory chaos. Kokosi, Mommy Mouse, Magabi, Katal, Milovia, MruMru, Pupuś - o tych czytam najczęściej. Jest jeszcze kwestia chinek - otulaczy z Chin. Są ciut większe, PUL jest sztywniejszy, ale o ponad połowę tańsze. Do rozważenia, chociaż ja raczej nastawiam się na wspieranie polskich marek oraz na bazarek.
Dla noworodka poleca się 30 zmian. To znaczy albo 30x tetra, albo 20x tetra i 10x inne wkłady itd. Przy takiej ilości wystarczy pranie co 2 dzień. Ja nastawiam się na 30x tetra plus kilka formowanek, tak żeby mieć do 40 zmian. Do tego trzeba mieć jakieś otulacze. PULowych poleca się 6-8, wełniane 3-4. Ja celuję w 6 PUL plus 2 -3 wełniane, żeby przetestować. Jak jest później? Zależy od tego, ile kup na dobę, jak częste i duże siki. To już trzeba samej się dowiedzieć.
Dokładnie tak jest. I stąd odparzenia, których w wielo zwyczajnie nie ma. Wystarczy ubrać 4 pary majtek latem albo owinąć gołą skórę nawet cieniutką folią. Różnica w odczuciu i wyglądu skóry po 60 minut myślę będzie dobrze widoczna. Pomimo tego, że sama spodziewam się pierwszego dziecka, widziałam już z kilkanaście pup dzieci znajomych. Te z wielo naprawdę lepiej wyglądały.